reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
jestesaniolkiem: dzięki, to u nie nie było tak źle :-) zabrałaś mi trochę lęku
kochana nawet nie zdajesz sobie sprawy ile kobiet pije i nie wie ze sa w ciazy.... a rodza zdowiuskie dzieci... zwlaszcza jezeli sa to wpadki mlodych dziewczyn!!!!
ja stosowalam inna zasade - seks bez zabezpieczeni znaczy zero alko i uzywek.... jedynie w dniu okresu pozwalalam sobie na szalenstwo....
 
ja zerwalam calkowicie z %...
jedynie fajki popalalam na poczatku... ale to do 4 na dzien.... od mieisaca nie bawie sie juz w takie rzeczy.... nawet mnie nie ciagnie :)... a moj P to zamyka sie w kuchni jak pali i to przy otwartym oknie :)...
 
Dzis z nerka juz lepiej. A kosc ogonowa ciagle pobolewa. Tak sobie mysle, ze mi sie dawna kontuzja odzywa. Jesli przez nastepne 2 dni bedzie bolec - ide do lekarza.

Co do picia alkoholu w ciazy: Spotkalam sie wielokrotnie z teoria, ze kieliszek od czasu do czasu nie szkodzi. Zgadzam sie z aniam141, ze cala ta akcja z FAS jest w Polsce bardzo rozdmuchana. No ale jak mawiaja Meksykanie : cada quien sus nachas :D (w wolnym tlumaczeniu- kazdy wlasny zadek pilnuje). Ja odkad wiem, ze jestem w ciazy odstawilam papierosy i alkohol. Nie wiem, czy dotrwam do konca ciazy bez kieliszka wina - jesli nie, nie mam zamiaru wieszac sie na sprochnialej galezi. Grunt to zdrowy rozsadek. Co do palenia w ciazy to nie ciagnie mnie ani troche do fajek, wiec nie mam z tym problemu. Co do palenia w ciazy tez jest kilka teorii : moja doktor stwierdzila, ze bezwzglednie rzucic, najlepiej na kilka miesiecy przed planowana ciaza - co okazalo sie zbyt trudne dla mnie. Wielu lekarzy twierdzi, ze jesli kobieta pali nalogowo, powinna stopniowo odstawiac nikotyne. Wiec zgodnie z ich teoria, lepiej jest popalac sobie od czasu do czasu na poczatku ciazy i stopniowo eliminowac, niz drastycznie rzucac. Ma to zwiazek z szokiem nikotynowym, a raczej beznikotynowym na jaki narazony jest organizm. Ile w tym sensu, nie wiem.

Sa tez teorie dotyczace picia kawy i herbaty - wszak kofeina i teina sa wysoce uzalezniajace i maja CZASEM niekorzystny wplyw na organizm.

Dodam jeszcze, ze nie mozemy dac sie zwariowac. Bo szalenstwo to najgorsza choroba jaka grozi nam, a przede wszystkim naszym dzieciom.

Babeczki, nie martwcie sie. Nasze Kropki wyrosna na silne i zdrowe dzieci.
 
Ostatnia edycja:
Ja wczesniej paliłam i to nawet sporo, odstawiłam kiedy zaszłam w ciąże z pierwszym dzieckiem, po ciazy wrociłam po miesiacu do palenia a potem z dnia na dzien jakos mi sie odechciało i nie pale juz ponad rok, maz pali, ale u nas w domu nigdy sie nie paliło ( no, oprocz czasow przed slubem ;-) ), maz wychodzi na balkon, palacy znajomi tez maja eksmisje na balkon :-) co do alkoholu, to nigdy nie przepadałam, bleeee.
 
witam was mamuski:),ja tez co do papierochow to nie pale odkad jestem w ciazy ale z tym moim paleniem to bylo tak bez nalogowo do piwka na imprezkach,a tak to nie tak,ze nie ciagnie mnie wogole,a co do picia to tez nie odkad jestem w ciazy,nie mam ochoty nawet jakbym miala to nie wiem,czy bym sie napila jakos wole dmuchac na zimne niz zaszkodzic dzidzi ale wiem,ze niektore dziewczyny pija i dzieci sa zdrowe,silne kazdy ma swoje zdanie na dany temat
 
Hej dziewczynki... Wy normalnie książkę piszecie :-) Ale to dobrze, bo ruch na forum jest! Od kilku dni zaobserwowałam nowe zjawisko: poranne mdłości mnie opuściły, nawet zapach kawy zaczyna mnie kusić z rana (tak a'propos uzywek) za to wieczorem MASAKRA! Mdli, muli... co za orzeszek tam siedzi ;-) Moje dwuletnie dziecko juz załapało, że coś jest nie halo, bo jak mąż go wczoraj poinformował, że mamusia czegoś tam nie zrobi, bo nie może, mały radośnie oświadczył 'DZIDZIUŚ???'... Zrobiliśmy oczy, bo nie przyszło nam do głowy, że skubany już tak dobrze wyłapuje kontekst naszych rozmów :-) Trzeba uważać, co się przy nim mówi :tak:

Co do używek, picia czy palenia na początku ciąży. Dziewczyny! Nie zadręczajcie się! Nerwy w ciąży są niewskazane i równie szkodliwe! Głowa do góry, bo będzie dobrze! Musi być!!!
 
Dzis z nerka juz lepiej. A kosc ogonowa ciagle pobolewa. Tak sobie mysle, ze mi sie dawna kontuzja odzywa. Jesli przez nastepne 2 dni bedzie bolec - ide do lekarza.

Co do picia alkoholu w ciazy: Spotkalam sie wielokrotnie z teoria, ze kieliszek od czasu do czasu nie szkodzi. Zgadzam sie z aniam141, ze cala ta akcja z FAS jest w Polsce bardzo rozdmuchana. No ale jak mawiaja Meksykanie : cada quien sus nachas :D (w wolnym tlumaczeniu- kazdy wlasny zadek pilnuje). Ja odkad wiem, ze jestem w ciazy odstawilam papierosy i alkohol. Nie wiem, czy dotrwam do konca ciazy bez kieliszka wina - jesli nie, nie mam zamiaru wieszac sie na sprochnialej galezi. Grunt to zdrowy rozsadek. Co do palenia w ciazy to nie ciagnie mnie ani troche do fajek, wiec nie mam z tym problemu. Co do palenia w ciazy tez jest kilka teorii : moja doktor stwierdzila, ze bezwzglednie rzucic, najlepiej na kilka miesiecy przed planowana ciaza - co okazalo sie zbyt trudne dla mnie. Wielu lekarzy twierdzi, ze jesli kobieta pali nalogowo, powinna stopniowo odstawiac nikotyne. Wiec zgodnie z ich teoria, lepiej jest popalac sobie od czasu do czasu na poczatku ciazy i stopniowo eliminowac, niz drastycznie rzucac. Ma to zwiazek z szokiem nikotynowym, a raczej beznikotynowym na jaki narazony jest organizm. Ile w tym sensu, nie wiem.

Sa tez teorie dotyczace picia kawy i herbaty - wszak kofeina i teina sa wysoce uzalezniajace i maja CZASEM niekorzystny wplyw na organizm.

Dodam jeszcze, ze nie mozemy dac sie zwariowac. Bo szalenstwo to najgorsza choroba jaka grozi nam, a przede wszystkim naszym dzieciom.

Babeczki, nie martwcie sie. Nasze Kropki wyrosna na silne i zdrowe dzieci.

Moja lekarka powiedziała tak , że kieliszek wina nie zaszkodzi a nawet wpłynie na zdrowie ( chodziło i wino czerwone ) ale ona się nie obnosi ze swoimi teoriami bo zawsze sie może taka trafic co pójdzie i powie że pani gin zacheca kobiety w ciązy do picia . Moja kuzynka tez w ciąży czasami piła pół lampki wina ma dwóch zdrowych synów . Więc dobrze napisałaś nie dajmy się zwariować . Co do kawy to ja piję jedną dziennie , słabą i do tego bardzo duża ilość mleka . Tak samo piłam przy SZymku i z tego nie potrafie zrezygnować i nawet nie mam zamiaru:tak:
 
reklama
powiem wam,ze my normalnie wariujemy,przynajmniej ja;)kawy nie,pic nie,palic nie choc na razie mnie od tego odrzuca co bedzie dalej nie wiem,ostatnio sie fatalnie jakos czuje w glowie mi sie kreci,no i zauwazylam u iebie wysokie cisnienie serce wali mi jak mlot musze o tym powiedziec lekarzowi w poniedzialek choc czytalam,ze w 12 tygodniu moga sie zdarzyc zawroty no ale nie wiem wiecie cos moze na ten temat ? milego dnia zycze
 
Do góry