reklama
Moj smocka z checia przyjmie o kazdej porze dnia i nocy. jak zasnie snem glebszym, to wypluje. On moglby byc przy piersi 24/dobe i wiem ze wiekszosc z tego to tylko takie ciamkanie, ale jak usnie przy piersi i go odstawie, to placz taki, jakby dzieciatko tydzien nie jadlo:-( a nie moge go przeciez trzymac przy piersi non stop no nic, moze cos wykombinujemy...Aga u mnie juz tak jest od półtora miesiąca :-) Próbowałam 4 różnych smoczków - nie chce żadnego.
Zastanawiałam się jak z tym walczyć, aż w końcu doszłam do wniosku, że nie będę. Małą będę karmić raczej tylko 4 miesiące (muszę wyjechać na tydzień i nie wierzę, że laktacja mi się utrzyma), więc przez ten czas jestem cała jej.
Chce cycka co 15 minut - proszę bardzo, w końcu jestem na urlopie macierzyńskim dla niej a nie dla siebie;-). No ale to jest oczywiście moje podejście do tematu, może dziewczyny coś Ci doradzą, te które jakos odzwyczaiły dzieciaki.[/B]
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
jeju dziewczyny nie wszystkie piszecie ze to nie bolielvie....nie boli, przynajmniej mnie nie bolało. To chyba jedyna rzecz, która nie bolała
to nie wiem gdzie ja rodzilam ze przy obu porodach mialam przebijany i są to dla mnie traumatyczne wspomnienia
za pierwszym razem byla to ogromna igła tak gdzies na oko pół metrowa
wiedzialam ze bedzie to przebijanie i jak mi laska wlozyla tą igle to wiercila nią w brzuchu dopóki wszystko nie wylecialo a bylo tego duuuzo
i stekalam caly czas i pytalam czy dlugo jeszcze
przy tym trzeba podtrzymywac główke dziecka by byla jakos przy ujsciu szyjki czy cos w ten desen bo inaczej sie moze udusic jak jest juz nisko
za drugim razem lezalam juz na łozku porodowym i polozna miala tylko sprawdzic rozwarcie a okazalo sie ze ona mi palcami przebijala pecherz i tak samo trzymala ta glowke i naciskala i mimo ze bylo to z zaskoczenia to wiedzialam co sie swieci i bolalo jak diabli...
ja nadal chodze w spodniach ciazowych, mimo ze zrzucilam juz 10 kgkici, ja tez na siebie patrzec nie moge...mam co najmniej 20kg do zrzucenia, poprostu wygladam koszmarnie, az mam dola przez to i nie raz juz ryczałam z tego powodu. No ale coz, na to potzreba czasu, szkoda tylko,ze ja taka niecierpliwa jestem...
nie wchodze w ani jedne sprzed ciazy
jedynie dresy
takze spaceruje w ciazowych
wyszly mi nowe rozstepy po porodzie tak jak za pierwszym razem
Zielona maupa też podobno tak ma
to chyba dlatego ze skóra sie szybko kurczy i nie wyrabia
do tego na buzi wyskakuja mi dziwne pryszcze tak jakby sie organizm oczyszczal
no i poce sie caly czas jak kret
no i na dodatek mam swedząco wysypke na calych lydkach i nie mam jak sie do dermatologa wybrac
tak wiec witam w klubie "dochodzacych do siebie"
ale nie jest najgorzej i tak wole ten stan
niz przeciagajacą się ciąże
Kici69 - jak tylko coś mnie weźmie to dam znać!! Może Lenka jak prawdziwa gwiazda, wchodzi ostatnia jak już wszyscy na Nią czekają i skupiają wzrok
Mój M. też ciągle gotowy "na ostatnią chwilę", ja spóźnialska, więc punktualności to Lenka nie ma raczej po kim odziedziczyć;-)
Dziewczyny - dzięki za info o pęcherzu!! Trochę mnie pocieszyłyście. Naczytałam się o wywoływaniu, przebijaniu i pewnie niepotrzebnie panikuję..
A jak jest z tą OXY? Sporo osób pisze, że owszem przyspiesza ona poród, ale powoduje silne skurcze z którymi rodzące sobie nie radzą, więc dostają również coś przeciwbólowego w parze (działającego jak narkotyk) i nie mają później siły przeć, bo to przeciwbólowe cudo zwiotcza mięśnie..
ten lek to dolargan szkodliwy i przenikający do dzieciaczka .. chyba tylko u nas jeszcze się o stosuje bo raczej jest wycofywany
Dolargan (petydyna)
To najpopularniejszy środek przeciwbólowy stosowany w polskich szpitalach – z danych Fundacji Rodzić po Ludzku wynika, że używany jest w przynajmniej 17% porodów, przy czym w niektórych oddziałach nawet u 60% rodzących! Dolargan jest lekiem narkotycznym, pochodnym morfiny, działa przeciwbólowo i rozkurczowo. Podawany jest dożylnie lub domięśniowo. Ma wiele skutków ubocznych. U rodzącej może zwolnić akcję porodową, spowodować mdłości, zawroty głowy, zaburzenia orientacji, senność. Lek ten przechodzi przez barierę łożyskową, co oznacza, że przenika do krwi dziecka i niekorzystnie wpływa na jego stan. Maluch po porodzie jest senny, słabiej reaguje na bodźce, może mieć trudności w oddychaniu, słabsze napięcie mięśniowe i upośledzony odruch ssania, co jest przyczyną problemów laktacyjnych. Często konieczne jest podanie dziecku antidotum. Wyniki badań nad długofalowymi skutkami stosowania opiatów u dziecka podczas porodu nakazują ostrożność w ich używaniu, ze względu na ich możliwy wpływ na skłonność do uzależnienia od narkotyków w późniejszym życiu.
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
a moja noc dzisiaj lepsza od poprzednich. zrbiłam to co niektore z Was, a mianowicie, nakarmiłam Borysa przed kąpielą i pozniej po kapieli, i w ten o to sposob synus przespał ciurkiem 3,5 godz, i ja razem z nim. Pożniej pobudki były juz co 2 godz, ale przez te 3,5 godz, byłam wyspana i łatwiej mi sie wstawało
No to super oby tak dalej, bo się przecież można wykończyć. Ja jak jestem niedospana, to się od razu robię nerwowa.
Moj smocka z checia przyjmie o kazdej porze dnia i nocy. jak zasnie snem glebszym, to wypluje. On moglby byc przy piersi 24/dobe i wiem ze wiekszosc z tego to tylko takie ciamkanie, ale jak usnie przy piersi i go odstawie, to placz taki, jakby dzieciatko tydzien nie jadlo:-( a nie moge go przeciez trzymac przy piersi non stop no nic, moze cos wykombinujemy...
Mój dzisiaj wpadł na ten sprytny plan, że cyc służy do wiszenia na nim, aż się nie uśnie... Ale ja na to nie idę, chociażby dlatego, że Kubie też się coś od życia należy! Jak mały śpi to mogę się nim zająć, a jak wisi na cycu, to co ponajwyżej pogadam z nim, albo poczytam, a o nie zawsze chce. Więc NUK poszedł w ruch - daję tak jak Kubuli- na 5 minut na 'zaśnięcie' i usuwam (nawet jak sam nie wypluje).
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Moj smocka z checia przyjmie o kazdej porze dnia i nocy. jak zasnie snem glebszym, to wypluje. On moglby byc przy piersi 24/dobe i wiem ze wiekszosc z tego to tylko takie ciamkanie, ale jak usnie przy piersi i go odstawie, to placz taki, jakby dzieciatko tydzien nie jadlo:-( a nie moge go przeciez trzymac przy piersi non stop no nic, moze cos wykombinujemy...
Aga, to takie sa poczatki... CHyba kazda z nas tak miala, ze przez pierwsze 2 tygodnie dziecko chcialo cyckac non stop.
Jeszcze troszke wytrwalosci, i zobaczysz ze sie unormuje.
A jak nie - to podawaj smoka. Ja tez sie wzbranialam, ale Polcia uwielbia cyckac, i niestety musze ja czasem zatkac smoczkiem. Choc ostatnio nauczyla sie znow czegos innego - wypluwa smoka i go lize. Musi opierac sie o jej usta, musi go czuc i od czasu do czasu polizac jezyczkiem. Po chwili zasypia....
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Dolargan może być szkodliwy, ale faktycznie w niektórych szpitalach podaje się go nagminnie. Jeśli wytrzymasz bół możesz się nie zgodzić, a jeśli rodzisz z mężem uczul go na to, że się nie zgadzasz.
U nas dzień jak co dzień. Dziecko najedzone śpi, a ja biegnę do marketu poszukać prezentu dla męża, bo niedługo ma urodziny, a przed porodem, to jakoś o tym nie pomyślałam ))
U nas dzień jak co dzień. Dziecko najedzone śpi, a ja biegnę do marketu poszukać prezentu dla męża, bo niedługo ma urodziny, a przed porodem, to jakoś o tym nie pomyślałam ))
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Ja jak patrze na swoj brzuch to dostaje goraczki. Przez pierwsze 2 tygodnie wylam jak go widzialam i Ł milion razy uslyszal, ze nago juz mnie nigdy nie zobaczy.dziewczyny, myślałam o tym aby w wątku zadbane mamusie pisać teraz o tym jak wrócić do formy sprzed ciąży... ja szczerze powiem, że wyglądam tragicznie obecnie... jestem jednym chodzącym rozstępem... jestem załamana kiedy widzę siebie w lustrze... mój B ciągle mi powtarza, że dla niego jestem piękna a rozstępy są pamiątką po cudownym okresie jaki przeszłam... no super pięknie i w ogóle... ale ja dalej jak na siebie patrzę to mi się niedobrze robi
Teraz jest troszke lepiej w obwodem, ale te rozstepy
witam w klubie i ja... rozstepy w ostatnim tygodniu na biodrach mi sie pojawily. Wysypka nad kolanami, w dodatku nadal moje cialo reaguje swedzeniem na cieplo - zupelnie jak w ciazy z tym nieszczesnym PUPPP. Po kapieli sie klade do lozka i dobre 5 minut drapie...wyszly mi nowe rozstepy po porodzie tak jak za pierwszym razem
Zielona maupa też podobno tak ma
to chyba dlatego ze skóra sie szybko kurczy i nie wyrabia
do tego na buzi wyskakuja mi dziwne pryszcze tak jakby sie organizm oczyszczal
no i poce sie caly czas jak kret
no i na dodatek mam swedząco wysypke na calych lydkach i nie mam jak sie do dermatologa wybrac
I pryszcze tez juz zaliczylam, ale przeszlo na szczescie....
Kittek - trzymam kciuki za Majeczke, obyscie szybko w domku razem byly!Cześć kochane!
Ja tylko na chwilkę. Wróciłam własnie ze szpitala. Maja jest w szpitalu, mogę z nią być od 6 do 22. Leży pod lampami od wczoraj.
Mam nadzieję,że jutro bilirubina zmniejszy się i zabierzemy ją do domu. Rano jadę do szpitala, ale noc bez niej będzie ciężka.
Gratulacje!!!!!!!!Witam Was wszystkie
Gratuluje nowym mamom, niesety nie doczytam dziss kto.
W sobote wrocilam ze szpitala, gdzie we wtorek 20.04 przez cc urodzilam coreczke Nadie. Miala 4 kg i 50 cm, jest grzeczna i spokojna. Jak na tak malenkise dziecko spi b dlugo w nocy bo od 2 do 7 zwykle.
Jestem b szczesliwa, jestesmy juz w domku od 3 dni, wiec powowlutku sie organizujemy, teraz czekamy na przyjazd babci z Polski.
Pozdrawiam
Nie budzi sie, bo nie odkladam jej od razu jak zasypia tylko tak z 15-20 minut jeszcze ponosze. W chuscie jest o tyle dobrze, ze masz obydwie rece wolne, wiec obiad sobie przygotuje, pranie rozwiesze w tym czasie. Super sprawa.a nie budzi sie jak ja do lozeczka przekladasz? bo to jest wlasnie koszmar u nas. Sebek budzi sie zanim nawet zdaze go kocykiem dobrze otulic i nie ma mowy o ponownym zasnieciu...
Ba - super ze u Was w porzadku!A u nas...Vanessa wazy juz 4300g,ma prawie 55cm (utylysmy i uroslysmy).Kolek nie ma juz prawie wogole,zatwardzen tez nie...teraz idzie wszystko w odwrotna strone.Zaczyna pieluszek brakowac hi hi Jest coraz bardziej zwawa i ciekawa swiata,potrafi przespac do 6h-ale niekoniecznie w nocy Kazdy nam mowi,ze nie wyglada i nie zachowuje sie jak prawie 7tyg niemowle,ale jak 3miesieczne.No to chyba jest ok.
Ale ta waga to mnie dobilas, ogromnie duzo twoja Nesska przybrala
Wyslalam mame na spacer z corcia. Mam jakies 3 godziny dla siebie. I co - zabieram sie za mycie podlog, wrzucilam juz drugie pranie.
Czy to jeszcze kiedys bedzie tak jak bylo przedtem - lezenie brzuchem do gory i nicnierobienie?????
Jutro jedziemy na usg bioderek, ciekawa jestem co Polcik na to.
Ostatnia edycja:
reklama
ten lek to dolargan szkodliwy i przenikający do dzieciaczka .. chyba tylko u nas jeszcze się o stosuje bo raczej jest wycofywany
Dolargan (petydyna)
To najpopularniejszy środek przeciwbólowy stosowany w polskich szpitalach – z danych Fundacji Rodzić po Ludzku wynika, że używany jest w przynajmniej 17% porodów, przy czym w niektórych oddziałach nawet u 60% rodzących! Dolargan jest lekiem narkotycznym, pochodnym morfiny, działa przeciwbólowo i rozkurczowo. Podawany jest dożylnie lub domięśniowo. Ma wiele skutków ubocznych. U rodzącej może zwolnić akcję porodową, spowodować mdłości, zawroty głowy, zaburzenia orientacji, senność. Lek ten przechodzi przez barierę łożyskową, co oznacza, że przenika do krwi dziecka i niekorzystnie wpływa na jego stan. Maluch po porodzie jest senny, słabiej reaguje na bodźce, może mieć trudności w oddychaniu, słabsze napięcie mięśniowe i upośledzony odruch ssania, co jest przyczyną problemów laktacyjnych. Często konieczne jest podanie dziecku antidotum. Wyniki badań nad długofalowymi skutkami stosowania opiatów u dziecka podczas porodu nakazują ostrożność w ich używaniu, ze względu na ich możliwy wpływ na skłonność do uzależnienia od narkotyków w późniejszym życiu.
Ja dostałam dolargan, czulam sie po nim jak na "haju" i przysypiałam między skurczami, ale czy to zlagodzilo ból to bym nie powiedziala, no moze na troche. Z Borysem naszczescie wszystko było w porządku. On nawet za bardzo senny nie był
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 608
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: