reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
A ja sie melduje straaaasznie zmeczona.Wysprzatalam caly samochod tak ze mozna jesc z tapicerki garaz caly tez i mam nadzieje ze to przemeczenie mi cos przyspieszy.
Nadzieja matka glupich ha ha ha:-D:-D:-D:-D:-D

paulka ale super.Nie boj sie nic.Tak bardzo chcialas juz urodzic no to moze bedzie dzis?

anna miejmy nadzieje ze Igorkowi przejdzie szybciutko.Jak zwymiotowal to nie jest zle przynajmniej nie bedzie nic tam zlego zalegalo.

iza napewno zostaniesz gdzie by cie odsylali.

zielona nie zartuj ze teraz powylazily Ci rozstepy.Jakim cudem?:szok::szok::szok::szok:

No i ciekawe co z Kingunia.
Waniliowa tez sie nie odzywa.

A ja jutro jade na ktg i mam taka malutka nadzieje,ze juz nie przyjade do domciu.Oby mnie zostawili,bo ja sie chyba deprechy nabawie od tego czekania.
 
Kwiatuszku ja bym postawia na Oilatum albo Oilatum soft.
Sama też tego używam do kąpieli Marka Bo też ma suchą skórę. Zresztą Janek też miał więc to rodzinne :-p żadnej oliwki nie uzywam. Ponoć to niewskazane bo można pory pozatykać... Jedynie dupcię smaruję bephantenem i 2 razy dziennie Tormentiolem bo jakieś brzydkie krostki ma przy odbycie i nic na to nie pomagało
 
Hej dziewczyny a my nadal w domu i już przestałam wierzyć że dziś coś z tego będzie. Skurcze są cały czas bolesne i najgorsze że krzyżowe ale co już ok 2 godzin jest regularnie i mamy jechać to znowu na chwile przechodzi i przestają być regularne. Mam juz dość jestem wykończona. Pomiędzy skurczami padam na pyszczek na chwile nawet "przysypiam". A do tego przy silniejszych skurczach wydzielina z krwią się pojawia. Sory może piszę nieskładnie ale dziś nie jestem w stanie logicznie myśleć.

Paulka trzymam kciuki żeby Tobie się dziś udało !!!
 
Czesc babeczki!!!!!!


Od razu pisze, bo juz od kilku dni mialam napisac, i stale zapominam.
Aga002 nadal w 2paku. Maly mial wychodzic wczesniej, lezala by to odwlec, a teraz sie zaklinowal sie i wysjc nie chce. Trzymam kciuki by szybko jednak sie zdecydowal, bo Agula juz ma dosyc....


Wlasnie widzialam reklame Uwagi na jutro - program o crash testach fotelikow samochodowych. Az sie krew w zylach mrozi jak obejrzalam zapowiedz!




U nas pieknego slonka ciag dalszy. Nadrabiam zaleglosci ciazowe, gdy sily bylo brak na cokolwiek, i dom doprowadzam do stanu normalnosci. Dzis poszorowalam sciany w predpokoju i na schodach, i dywanik z salonu wypralam. Teraz suszy sie na ogrodku, a ja padam ze zmeczenia.
 
Ostatnia edycja:
Kurcze tak chwalicie ten Oilatum, ja tez stosuje bo Polcia ma chyba po mnie sucha skorke, ale mnie ten plyn cos nie zachwyca... Albo sie nie znam?
Po wykapaniu Poli w tym plynie, i po wytarciu skory mam wrazenie, ze jej skora jest sucha i sciagnieta <niewiem> , wiec najczesciej potem jeszcze tak czy tak wsmarowuje oliwke...
To tak ma dzialac ten Oilatum?
 
Paulka i Kinguunia liczyłam na Was że to jednak dzis. Dziewczyny do północy jeszcze trochę czas ;-);-);-) więc jest jeszcze szansa

I ciekawe co z Dagsilą? Pewnie bardzo zajęta mała Margolką
 
reklama
no chłopaki śpią wiec mam chwile...
Maonka z tego co podczytywałam to Daga ma jakies problemy z netem o ile dobrze pamiętam.
Paulka, Kinguunia, Gosiek weźcie sie nie wygłupiajcie! Rozpakowac się już najwyższy czas :-p
Katik ciekawe kiedy ja będe w stanie na tyle się obrobić że bede w miarę na bierząco z forum. Na razie to ja ledwo daje rady choć mąz w domu... Jak nie jeden chłopak to drugi, a tu pranie, prasowanie, sprzątnąć trzeba. A od poniedziałku do tego dochodza obiady bo mężuś do pracy wraca :-(
Zdjęć jeszcze nawet z aparatu nie przerzuciłam na komputer więc nie mam co wstawić choć zdjęć już masa.
Czuje się już trochę lepiej...tylko że pokarmu mam teraz mało bo położna kazała wypić mi szklanke szałwi i cholera zaczęło wieczorem chyba dopiero dzialać bo Mareczek sie najeść nie może... a szałwię piłam rano :szok: Mam nadzieję że szybko wszytko wróci do normy. Ale powiem wam że takich balonów to ja w życiu nie miałam. Z góry nie wyglądają takie duże... za to jak spojże w lustro to :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: Pamela Anderson sie chowa.
Waga stanła na 59 kg z groszami i dalej ani rusz. Na razie sie nie przejmuję.Nawet mnie nie rusza to że jeszcze nie wchodze w żadne spodnie sprzed ciązy. Ciekawa jestem ile z tych kg to piersi...

Dobra zmykam się wykąpać i jakiegos relaksu zażyć...
 
Do góry