Witam i ja;-)
Kciuki za Margolcię i Dagę zaciśnięte!!
Nocka u nas spokojna, poza tym rozważam wizytę u jakiegoś tutejszego gina, bo ciążę prowadzi mi babka z poprzedniego miasta a my od grudnia mieszkamy w Złotoryi i tu też będę rodzić. Moja gin. przyjmuje wyłącznie prywatnie i poród pod jej nadzorem nie wchodzi w grę;-( Poza tym wizytę dostosowała do zwolnienia lekarskiego i padło na 17kwietnia (dzień porodu wg USG). No i jeszcze mam teraz do niej 80km drogi w obie strony, co również mi się nie bardzo uśmiecha:/
Jestem właśnie na etapie wyszukiwania nr tel. do ordynatora porodówki oraz do drugiej gin. która ma u nas dobrą opinię i dodatkowy plus - jest kobietą, a ja nigdy u męskiego gina nie byłam..
O 17:00 idziemy na szkołę rodzenia. Mam nadzieję, że tym razem uda nam się ustawić położną i zajęcia się odbędą, bo tydzień temu szkoły rodzenia nie było:-(
Słoneczko u nas świeci, ale tylko 4 stopnie na plusie i zimno, brrr..
Miłego dnia Kwietnióweczki!!