reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Dzieki dziewczyny, zobaczymy jak akcja sie potoczy. ;) Znam takie dziewczyny, ktore dwa tygodnie z rozwarciem chodzily, wiec kto to wie... ;D

Paulka, nie czulam nic specjalnego. 3 dni temu, wieczorem zaczelo mnie kluc cos tam na dole. Tak klulo mnie przez godzine z przerwami. Ten bol byl ostry, dzieki czemu dalo sie go lepiej zniesc, niz ten cmiaco - irytujacy. Do tego zaczal mnie bolec kregoslup w czesci ledzwiowej, ale to juz jakis czas temu. Brzucho zaczal twardniec u gory, podczas gdy na dole ciagle jest mieciutki, no i zdecydowanie opadl. Zaczal tez nieco pobolewac na gorze gdy klade sie na prawym boku, na lewym chyba tez. Teraz te ostre bole niemal w ogole nie wystepuja. Cos mnie tam strzyknie raz na dzien i tyle. A moze ja zwyczajnie nie zwracam na to wszystko uwagi. Kosta nadal sobie podryguje - juz nie tak zwawo, ale zawsze.
 
No proszę Zielona kciuki zaciśnięte, niech Kostka szybciutko wychodzi:-):tak:.
I jednak kolejna dziewczynka nam się pcha na świat, chłopaki normalnie się zabarykadowali:-D:-D:-D. Nic ich nie chce ruszyć.
Ja dziś po oględzinach mojej szafy z ciuchami stwierdziłam że jutro z koszyczkiem nie pójdę bo bym muisiała w polarku wyskoczyć:baffled:, trudno się mówi, wydeleguje Natalke z tatusiem. Mała już się doczekać jutra nie może:-D.
 
Poza tym Vanessa jedzie na butelce,ja mleka nie mam,ale powiem Wam ze jak ona je to mnie brodawki bola-jakby mi je ktos szczypal.Juz nie wiem co ten moj mozg wyprawia ;-) :-D
tez to mam!!! Nikt mnie na to nie przygotowal i o takim "zjawisku" nie wiedzialam wogole.
A teraz mala sie wybudza, a ja w drugim koncu domu o tym wiem, bo brodawki ma rozsadzic, albo tez je z jednej piersi, a druga boli. Niesamowite to jest!
 
NIe ma sprawy. No i zapomnialam dodac, ze organizm zaczal sie przeczyszczac. Nie zebym miala biegunke. Zwyczajnie stolec jest nieco luzniejszy i zmienil kolor, no i teraz, w ciagu mniej wiecej 2 godzin bylam 3 razy w kibelku.
 
Paulka, a ja nie wiem co o tym sadzic. Z jednej strony chcialabym zeby ona juz wyskoczyla. Raz, ze nieco niepokoi mnie ubytek wod plodowych, dwa ze w tym goracu jaki teraz mamy, jest naprawde ciezko. A z drugiej strony, mebelki jeszcze nie pomalowane, materaca do lozeczka niet, a teraz swieta wiec wszystkie sklepiki z niewymiarowymi materacami pozamykane. No i mialam nadzieje, ze w tym roku uda mi sie poogladac meksykanskie zwyczaje wielkanocne (droga krzyzowa i ukrzyzowanie i co tam jeszcze oni robia...), ale strach z domu sie ruszyc, bo przeciez moze sie zaczac na dobre... Do tego wszystkiegon zaczela mnie bolec glowa...
 
gratuluję super wyniku, a mam jeszcze takie pytanko, szczepili Ci malutka zaraz po urodzeniu??
nie jeszcze jej nie szczepili, mam ksiazeczke kiedy mam na szczepienie sie zglosic, chyba jak mala bedzie miala 3 miesiace czy cos.

dziewczyny ratujcie!! nie wiem co jest grane, ale chyba moja mala sie nie najada, niby mam duzo mleka ale tak od wczoraj piersi mnie nie bola, nie robia sie pelne ani twarde jak ostatnio, mala je i za chwile znowu chce jesc, niby sie naje duzo a za chwile placze i znowu glodna, moze mam jakis za malo wartosciowy ten pokarm i mala sie nie najada??? jak myslicie?? nie chce jeszcze do poloznej dzwonic i panikowac... kurde co robic?? pije herbatke wspomagajaca laktacje...
 
Do poswietach to raczej nie doczekam, ze wzgledu na te wody plodowe. Jesli nic sie do jutra nie wydarzy, mam isc do szpitala, bo chca zeby mala sie urodzila. No chyba, ze USG pokaze cudowny przyplyw wod plodowych. ;) Co ma byc, to bedzie. Jakos tak naturalnie podchodze do calej sprawy. Bez napiec i parcia. Siedze i czekam na rozwoj wypadkow, bo tylko tyle moge zrobic :D W miedzyczasie upiekla piernik.
 
reklama
Do góry