reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
hej dziewczynki

melduję tylko że żyję, oczywiście 2w1, niestety nie mam czasu ani sił nadrobić Waszej astronomicznej produkcji, widzę że mamy nowego dzidziusia- rodzicom gratuluję:-)

miłego wieczoru!!
 
U nas jest tak:

na starcie 4130 gram
3 doba 3800 gram
5 doba 3830 gram
10 doba 3850 gram....

Dzis byla u nas polozna, i wlasnie pytalam o te przyrosty wagi, bo widze ze u Forget twardo do przodu a u nas tak tylko troszke troszke... i powiedziala, ze poki do przodu to nie ma sie wogole czym martwic. Gorzej gdyby tracila na wadze.
 
Jeszcze miesiąc temu jedna za druga trzymała kciuki żeby się tylko nie rozpakowała...martwiłyśmy się o siebie i wspierałyśmy. Taka w nas babeczki siła że teraz maluchy się nie spieszą chociaż już mogłyby się pofatygować do wyjścia....:-(
Ja przez to wszystko też już powoli dostaje jakiejś deprechy bo jeśli będzie tak jak mi lekarz przepowiedział to ja pewnie w maju urodzę po wpompowaniu litra oxy:wściekła/y:Ja nawet nie wiem jak się skurcze odczuwa....a gdzie tu mowa o jakimś czopie czy rozwarciu....fiu fiu
achh....ta natura nam lubi płatać figle...nie ma co:sorry2:
 
Kamisia, ja mam podobne odczucia. Gdyby mnie ten caly lekarz od USG nie nastraszyl niewielka iloscia wod plodowych, nawet nie spieszyloby mi sie do porodu.

Niby do terminu 8 dni, a zadnego czopu, zadnych skurczy (tak mysle), zadnej biegunki... Nic a nic, tylko kregoslup cmi i cmi... Czesem tez cos tam w dole zakluje i tyle... Byle do maja ;)
 
Justa, No u nas rzeczywiście Młoda sporo przybrała, jutro idę z nią znowu do pediatry więc zobaczymy czy tendencja się utrzymuje, czy zwolniła tempo. Chyba każdy dzieciak ma swoje tempo, a tak jak pisze Katik - najważniejsze żeby rosły a nie spadały.

Ba jak czytam o 1-2 kupkach, to Ci normalnie zazdroszcze :szok: U nas jest jakieś 10-12 na dobę. Ile razy ją nakarmię ( a je jak najeta) to zaraz kupa, czasem jeszcze w trakcie karmienia :-)

Dziewczyny my mamy pierwszy problem :-( Na wzgórku łonowym u Małej pojawiło się przedwczoraj kilka małych czerwonych krostek (wielkosci szpilki). Wczoraj było ich już trochę wiecej, a dziś zauważyłam jakieś 2 po wewnetrznej stronie ud :-:)-( Idę z Nią jutro do pediatry bo boję się co to jest. Podejrzewam, że to może być potówka, tylko od czego? Zmieniam pieluszki kilkanaście razy dziennie, nie leży nigdy w przesikanej pieluszce, ubieram ją w bawełniane ciuszki...

Co to może być? :-:)-:)-(
 
chciałabym jednak poczekać i rozpakować się po świętach ... ale co ja mogę jak Natalka zechce to sobie wyjdzie i już. niech robi co chce oby była zdrowa nic więcej mi do szczęścia nie trzeba.
 
reklama
forget u noworodkow maja prawo sie pojawic roznego rodzaju krostki,bo w ten sposob ich organizm oczyszcza sie z twoich hormonow,ktore byly intensywniej produkowane poki mala byla u ciebie w brzuszku.Czasami to samo ustepuje,o ile nie jest to zadna alergia np pokarmowa.Warto abyscie odwiedzily pediatre,i niech oceni co jest malej
 
Do góry