Witajcie Kwietniowe....
Kwiatuszku, Daga, Wesoła ? Co z Wami ? Bo Agnieszka widzę się zameldowała....
Pełnia była, mam nadzieję, że jakiś kinderek się wykluł...
Ja przez ta pełnię to jakiś schiz miałam... wstałam w nocy wiadomo po co, siadłam na kibelku, patrzę na swój bębenek i sobie myślę: Jejku, ale się najadłam na kolację, że mi tak brzuchol urósł...i zaczęłam się zastanawiać co ja takiego zjadłam...dopiero po chwili dotarło do mnie, że ja po prostu w ciąży jestem ..i to 38 tydzień dziś się zaczyna :-)....ubawiłam się sama z siebie :-):-):-)
poza tym niecierpliwie wyczekuję instynktu "wicia gniazda" bo sterta prasowania na mnie czeka, ale jak mówią - ani widu ani słychu.... porażka...
miłego dzionka...
Kwiatuszku, Daga, Wesoła ? Co z Wami ? Bo Agnieszka widzę się zameldowała....
Pełnia była, mam nadzieję, że jakiś kinderek się wykluł...
Ja przez ta pełnię to jakiś schiz miałam... wstałam w nocy wiadomo po co, siadłam na kibelku, patrzę na swój bębenek i sobie myślę: Jejku, ale się najadłam na kolację, że mi tak brzuchol urósł...i zaczęłam się zastanawiać co ja takiego zjadłam...dopiero po chwili dotarło do mnie, że ja po prostu w ciąży jestem ..i to 38 tydzień dziś się zaczyna :-)....ubawiłam się sama z siebie :-):-):-)
poza tym niecierpliwie wyczekuję instynktu "wicia gniazda" bo sterta prasowania na mnie czeka, ale jak mówią - ani widu ani słychu.... porażka...
miłego dzionka...