jestesaniolkiem
Nikodemowa mama '10
ojjj Malena czyli kolejny Nikodemus ??? ahhh.... uwielbiam to imie !!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I ja mogę się pod tym podpisać, też przytyłam prawie 30 kg. niestety i jest już strasznie ciężko a na moje uda to już lepiej nie patrzeć a wiem niestety jak mi je potem trudno odchudzić, masakra. I cały czas te bóle przeróżniste. Mogły by już te nasze dzieciaczki wyjść.Witam w sobote.
Aga...no jakbym o sobie czytała. Wszystko mnie boli chodze jak pingwin. Tylko u mnie dochodzi jeszcze to +30kg , wiec mam co dzwigac, a uda mam takie grube,że ocieram jednym o drugie co powodeuje,ze strasznie ciężko mi się chodzi, dlatego mam już serdecznie dosyc. Wiem,że niektore się dziwia ,że mamy takie parcie na poród, ale gdybym miała połowę mniej dolegliwości i kilogramów mniej, to wcale by mi sie nie spieszyło, ale po prostu już normalnie egzystowac nie mogę co doprowadza mnie do szału, bo ja taka "Zosia samosia" i do tego niecierpliwa bestia.
oj nieladne nastawienie mężakawy!!!!!!jejuuuuu,ja już dzień z nocą mylę...półprzytomna jestem,poodkurzałam,wywyłam kuwety wariatom futrzanym,pomyłam gary i leżę...i czuję,że nic na razie więcej nie zrobię...paranoja...
mój mąż zwariował-wrócił wczoraj z pracy o 23 i dziś na 6 pojechała z powrotem...także masażu nie było...może on się boi ze mną siedzieć,bo ciągle stękam i dyszę.......woli nadgodziny robić...hmmmmmmm...
sospettosa a czy zawijasz mu siusiaka do dołu ?? bo u chłopców najważniejsze jest aby zawsze zawinąć siusiaka, jak tego nie zrobisz, to prawie zawsze cały się zasiusia (tak nam powiedzieli w szkole rodzenia) co do pieluszek to któraś polecała happy :-)
sprawialo problem przez pierwsze 3 dni... teraz juz nie, najlepiej wstac jak najwczesniej to wszystko szybciej sie goi i jest lepiej, choc ja w pierwszy dzien wogole nie moglam wstac na nogi, ale na drugi spoko, a siedzenie troche bolalo...Ja mam takie pytanie,do dziewczyn po cc.Czy siedzenie nie sprawia Wam problemu,bo po naturalnym porodzie to wiem ze ma sie z tym na poczatku male problemy a jak jest po CC ???
super ze jestes! i mozemy zalozyc klub niewyspanych mam, ja przy karmieniu w nocy zasypiam... powtorze to jeszcze raz: wyprobuj tych nakladek silikonowych na piersi, sa super, uratowaly moja laktacje, ja tylko przez nie karmie, bez tego nie moglabym wogole karmic..Witajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!