reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Sospettosa nie myśl w ten sposób!! Nie jesteś wyrodną matką! To że karmienie piersią nie wychodzi, ani to że miałaś CC wcale nie świadczą o tym że jest sie wyrodną matką! Wyrodna matka to taka co mogłaby wiele dać dziecku a nie chce, nie zajmuje się maluchem i w ogóle. Dziękować bogu że żyjemy w takich czasach że moga nam ulżyć w cierpieniach porodu naturalnego i jak się nie da to robią cc. Głowa do góry!!
 
reklama
Buuu jak się brzydko na dworze zrobiło:-:)-:)-(

Ja noc miałam kiepską, mąż mnie zaraził bólem gardła i straszny katar mnie męczy. A miałam dziś takie plany... cóż trochę trzeba będzie je zmienić. Ulicę nam wczoraj rozwalili bo gościu na końcu drogi się buduje i jacyś idioci mu wozili wywrotki z piaskiem, jedna się wywróciła akurat przed naszym domem i mieliśmy meega piaskownicę... do dziś jest pobojowisko i nie ma jak samochodem wyjechać:wściekła/y:
Muszę na uczelnię na chwilę podjechać więc może mężowi uda się auto wyprowadzić....
cóż tak to jest jak się mieszka na ulicy gdzie wszyscy się dopiero budują...
no nic zmykam

Miłego dnia!!!!
 
Witam w sobote.


Aga...no jakbym o sobie czytała. Wszystko mnie boli chodze jak pingwin. Tylko u mnie dochodzi jeszcze to +30kg , wiec mam co dzwigac, a uda mam takie grube,że ocieram jednym o drugie co powodeuje,ze strasznie ciężko mi się chodzi, dlatego mam już serdecznie dosyc. Wiem,że niektore się dziwia ,że mamy takie parcie na poród, ale gdybym miała połowę mniej dolegliwości i kilogramów mniej, to wcale by mi sie nie spieszyło, ale po prostu już normalnie egzystowac nie mogę co doprowadza mnie do szału, bo ja taka "Zosia samosia" i do tego niecierpliwa bestia.
Ja mam tylko 10 mniej od ciebie na plusie… także rozumiem… tym bardziej że w dotychczasowym życiu nie przekroczyłam normalnie wagi 54 kg. W pierwszej ciązy przybrałam 19 kg teraz już 20 kg i to pewnie nie koniec…

Buuu nie udalo mi sie dorwac rano M :sorry2: Laseczki ja Wam powiem, ze dla mnie to chodzenie polegajace na kiwaniu sie na boki jest strasznie upierdliwe :dry: A bole miednicy w pachwinach doprowadzaja mnie do rozpaczy, bo nikt z otoczenia przeciez nie widzi, ze cos mnie boli, a ja nagle wydaje z siebie mniej lub bardziej artykulowany krzyk a oni sie patrza jak na idiotke :no: No i brzuch jest juz taki pelny, mala ciazy niesamowicie - definitywnie chce juz skonczyc te ciaze :cool2:

O tak zgadzam się też już mam dość i czuje to samo. Też patrza jak na dziwadło i się dziwią że boli bo przecież nie mam problemów zdrowotnych w ciąży, nie jest to ciąża zagrożona to czego narzekam? :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


Czuje się dzisiaj można powiedzieć wyśmienicie i zaczęłam sprzątanie świąteczne... czyzby syndrom wicia gniazda?? Nie wiem ale pewnie potem będe zdychac ... trudno.
 
Sospettosa- poczekaj jeszcze trochę i powalcz, skoro jednak masz pokarm, bo tak naprawdę najtrudniejsze są pierwsze dwa - trzy miesiące a potem jest dużo łatwiej (karmienia się normują i dziecko nie wisi tak na cycu non stop, no i układ pokarmowy ma bardziej dojrzały, więc problemy kolek mijają).

Justa- odciągnij trochę (ale może nie teraz, jak masz nawał, bo jeszcze bardziej nakręcisz laktację!), faktycznie potem będziesz miałą lekką nadprodukcję (jak przy nawale) i będzie się musiało z powrotem ustailizować, ale da się to zrobić :-D A jak odciągniesz to do zamrażarki i będzie super !
Ze smokiem lepiej poczekać, aż Mała skończy miesiąc (chodzi o dzieciaczki cyckowe). I to jest normalne, że Maleńka je tak często, bo ona ma baaardzooo mały brzuszek i szybko robi się głodna, poza tym pewnie tęskni do mamy :tak:Pocieszające jest to, że potem okresy 'niekarmienia' się wydłużają.

Ja w sumie chyba nie karmiłam 'publicznie'... jakoś zawsze tak było, że albo jakieś ustronne miejsce, albo pokój dla matki z dzieckiem.
 
Dziewczyny ja tylko na chwilkę -co poradzić na ból pleców??? bo zaraz się rozryczę... siedzenie odpada, leżenie tym bardziej a od chodzenia już mnie nogi bolą -masaż nie pomaga bo nawet nie potrafię zlokalizować gdzie boli...

H E L P...
 
13x13 a jakiś ciepły okład??? W tym okresie ciąży ta dolegliwość to raczej norma :(((

Ja spałam jakąś KOSMICZNĄ ilość godzin i wcale nie czuję się wyspana... Hm... jednak jak Kubuś jest w domu, to szybciej dochodzę do siebie... To się nazywa terapia szokowa :)))

Mąż psa kąpie i stęka, że straszny z niej brudas :))) Wg suni pomysł kąpieli jest durny i ona i tak zaraz zacznie akcję 'muszę się sama doczyścić jęzorkiem', kot się schował... czyżby sie bał podobnego losu ;)))
 
hej dziewczyny .Ja dziś noc przespaną miałam ,ale za to znowu czuje się taka wypluta że szok !!Nie wiem normalnie co się dzieje.I do tego jeszcze jak leże na plecach to mam taką zgagę że ja cie nie mogę i czuje jak bym miała zaraz no wiecie:-(
 
reklama
sospettosa a czy zawijasz mu siusiaka do dołu ?? bo u chłopców najważniejsze jest aby zawsze zawinąć siusiaka, jak tego nie zrobisz, to prawie zawsze cały się zasiusia (tak nam powiedzieli w szkole rodzenia) co do pieluszek to któraś polecała happy :-)
 
Do góry