reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Na wstępie witam w naszym gronie wszystkie nowe kwietniowe Mamusie :-) Zdrówka i szczęścia dla Was wszystkich! :tak:

A poza tym pochwale się wam moją dzisiejszą spontaniczną wizytą u gina. Jak pisałam parę dni temu musiałam zdobyć dla szefów zaświadczenie o ciąży, bo sobie zażyczyli :eek: Udupienie jak diabli bo do mojej lekarki terminy półtoramiesięczne a ja przychodze "z buta" i prosze o przyjęcie. No ale się udało- zaświadczenie zdobyte, ale poaz tym lekarka znów zrobiła mi USG!!! :-) Więc miałam przemiłą niespodziankę, że mogłąm zobaczyć znów swoje Maleństwo! Ma dziś prawie 4 cm!!!:szok::-D Serducho bije jak szalone;-) a dodatkowo wierzgało nóżkami i machało rączkami jak szlone!- Moje Małe Cudo z ADHD :-D:-D:-D No ale było cudownie znów zobaczyć swoje dzieciątko;-) Dostałam skierowanie na za tydzień na USG NT- Genetyczne, żeby sprawdzić czy maleństwo nie ma przypadkiem jakiś wad (Choć powinno wszystko być ok bo mam dopiero 26 lat, więc nie jestem w grupie z ryzykiem, no i od stycznie łykałam folik) ale oczywiście lepiej sprawdzić :-) Czy wam też może zlecili takie badanie?

Poza tym chyba lepiej się czuje- tzn troche więcej jakby siły mam od paru dni, mniej bolą cyce, bóle głowy też lepiej, no i zedecydowanie mniej biegam do lazienki :eek: Niestety dziś caly dzień dokuczały mi koszmarne mdłości (raz są a raz ich nie ma) i jeszcze mnie brzuszek boli :no: Chyba maleństwu nie podobało się kolejne USG...

W każdym razie pozdrawiam was dziewczyny serdecznie :-)
 
reklama
no ok zgadzam, sa rozne podejscia i kazdy ma wolna wole i decyduje o sobie i bierze za to odpowiedzialnos, ale tylko pod warunkiem ze placi za koszt calej operacji w prywatnej klinice
ja akurat mieszkam w kraju gdzie nie ma czegos takiego jak cesarka na zyczenie, a tym bardziej skorumpowanych lekarzy i cesarka dla bogatszych itp
gdyby wprowadzic prawo ze cc jest rzeczywiscie dla kazdego i kazdy by sie na to decydowal to szpitale by zbankrutowaly chyba po miesiecu takiej pracy i zamiast lekarz ratowac zycie/zdrowie kogos innego siedzial by na operacji na zyczenie (niepotrzebnej bo np kobieta mogla by sama urodzic), trzeba sie tez zastanowic nad mechanizmem korupcji, bo placimy do lapy lekarzowi prywatnie ale koszt naszej operacji jest pokryty z budzetu co innego gdy pani w prywatnej klinice placi za wszystko wtedy nie ma sprawy niech rodzi jak ma ochote :sorry:

Myślę że gdyby w naszych szpitalach były normalne warunki do porodów, możliwośc porodu rodzinnego za darmo , dostęp do znieczulenia , normalnej opieki i traktowania rodzacej z szacunkiem ten problem by nie istniał . Porównaj sobie szpital u siebie , warunki w jakich bedziesz rodzić , do szpitala w którym mi przyjdzie rodzić . Myslę ze wiekszość cesarek na zyczenie spowodowana jest tym , że kobiety boją sie tego co je czeka , tego jak zostana potraktowane w szpitalu , nie wiedza do końca co się bedzie z nimi działa . A ta opłacona cesarka daje im kontrole nad tym co się dzieje i godne warunki . Myslę że skoro mieszkasz tam gdzie mieszkasz to nie ma co o tym dyskutować bo raczej nie zrozumiesz nigdy takiej mamy która chce miec to CC

Nie dał bo nawet tego nie drukował..... następna wizyta jest prywatna to na pewno mi da 'świeże' a teraz się nawet nie dopominałam bo robione miałam za free i na lewo bo normalnie i tak się płaci (...)

A to inna sprawa :)
 
Witajcie kochane ja leze plackiem i zjadłam sniadanko:-) dzisiaj znowu jest mi nie dobrze ale dzidzia najwazniejsza:-):-) kochane pomalutku nadrobiłam zaległosci w czytaniu ale przez te mdłosci nie mam siły odpisac.
Jestem troszke zła bo 13wrzesnia w niedziele mamy z mezem pierwsza rocznice slubu ale nigdzie nie wyjdziemy bo musze lezec ale za to w sobote mamy rodzinna imprezke mamusie musza mi pomoc tzn. Zrobic prawie wszystko bo ja musze lezec. Buziaczki kochane


Karola, gratulacje rocznicowe. My z ukochanym tez pobralismy sie tego samego dnia.
Planujemy romantyczny obiad w naszej ulubionej restauracji na brzegu oceanu :-)
 
Ostatnia edycja:
czesc kochane, widać, że podglądanie bobasków na całego! :) dzien dobry nowym mamom i buzi w brzuszki.

ja nie moge spac, czekam na wyniki tego wstrętnego egzaminu. tule Was mocno
 
Dostałam skierowanie na za tydzień na USG NT- Genetyczne, żeby sprawdzić czy maleństwo nie ma przypadkiem jakiś wad (Choć powinno wszystko być ok bo mam dopiero 26 lat, więc nie jestem w grupie z ryzykiem, no i od stycznie łykałam folik) ale oczywiście lepiej sprawdzić :-) Czy wam też może zlecili takie badanie?

No ja mam dziś usg genetyczne. Jestem tylko ciut starsza od Ciebie, ale też się boję. Takie usg to standard, trzeba je zrobić pomiędzy 11 a 13 tc - trzeba uważać, żeby nie przegapić tego terminu, bo wykonuje się to badanie tylko bodajże do 13 tc 6dc.

Lekarz na tym badaniu sprawdza tzw. przezierność karkową, czy jest wykształcona kość nosowa i jeszcze kilka innych rzeczy - chodzi o to aby pozyskać informację, czy dziecku grozi zespół Downa, wady serca itp.

Zdam Wam relacje dokładną z tego badania i powiem na co zwraca uwagę lekarz. Trzymajcie kciuki, żeby było dobrze :-)
 
Trzymam kciuki i czekam na relacje!!
Słuchajcie, a skoro ja do mam pierwszą wizytę i gin. 22.09. i to będzie akurat ostatni dzień 9 tygodnia to znów mi będą kolejne USG robić między 11 a 13t.c.? To nie lepiej byłoby poczekać?
Tylko jak skoro ja się już doczekać nie mogę:D
 
czesc kwietniowe mamuski:-) jak tam samopoczucie dzisiaj? goraco sie zrobilo, szkoda ze nie mozemy sie opalac...:-(bo juz bym lezala pol dnia na ogrodzie... ja sie dobrze czuje, jakos nie odczuwam zebym wogole w ciazy byla, nie wiem, troche tylko od czasu do czasu cos mnie brzuszek zaboli i to tyle, juz sie nie moge doczekac kiedy do lekarza pojade i zobacze moja dzidzie!!
witam wszystkie nowe dziewczyny:-):-)
a tym mamuskom ktore wlasnie co widzialy swoje fasolki serdecznie gratuluje i oby tak dalej!!!
milego dnia wszystkim zycze:tak:
 
reklama
Witamw szystkei nowe forumowiczki i ich fasolki :-) fajnie, że tak nas przybywa

dziewczyny jak często Wy chodzicie na to usg,?
ja byłam w 8 i idę w 12 (murze się spytać czy przy okazji tego genetycznego nie da się zrobić), mam wrażenie, że niektórzy to co wizyta maja usg.
Fajnie tak często widzieć swojego maluszka, tylko nei wiem czy to nie jest zbędne zakłócanie mu spokoju... :(


a mnie nie zdazyli rozciac (z mojej winy bo pchalam jak w transie) mimo ze byly powody i corka mnie rozerwala i to tak mocno ze rana goila sie 2 miechy, polozna jak mnie ogladala mowila ze jakby bomba wybuchla, gdyby mnie nacieli napewno zagoilo by sie latwiej dlatego ze linia jest jedna a przy rozerwaniu jest postrzepione i ciezko to zlozyc w calosc, takze nie bylabym taka sceptyczna, potem to nigdy nie wiadomo czy trzeba-bylo czy nie, a te dziewczyny ktore byly rozerwane moga miec pretensje czemu nie zostaly naciete bo maja brzydka rane, ja tym razem poczekam z tym pchaniem az polozna da sygnal i niech nawet mnie natnie bylebym potem na D mogla usiasc, oczywiscie ciecia kazdego jak leci pod linijke nie popieram ale to chyba zalezy od tego co przyjmuje porod zeby mial dobre doswiadczenie i wiedzial kiedy jest to konieczne a kiedy nie

myślę, że za pierwszym razem często potrzebne jest rozcięcie, żeby właśnie tak nie popękać brzydko, za drugim razem jest już łatwiej, bo jest się bardziej elastycznym, albo samemu się pęka w miejscu poprzedniego rozcięcia, jeśli chodzi o mnie to byłam rozcięta
ale w żaden sposób na tym nie ucierpiałam,
pani położna pięknie mnie zszyła i rana naprawdę goiła się króciutko
w ogóle nie leżałam w łóżku po przyjściu do domu, tylko normalnie ubierałam się i zaczynałam dzień
a jeśli chodzi o samoistne pęknięcia, to najgorzej jest jak pęknie szyjka macicy, moja siostra tak miała, zszyli jej, ale teraz bardzo często ją boli ta szyjka, np. na zmianę pogody

a ja to bym chciala zeby porod wygladal tak: zasypiam normalnie, nagle sie budze i dziecko lezy obok i sobie pije mleczko

super pomysł :) ale to chyba tylko we śnie możliwe :-)

Poza tym chyba lepiej się czuje- tzn troche więcej jakby siły mam od paru dni, mniej bolą cyce, bóle głowy też lepiej, no i zedecydowanie mniej biegam do lazienki :eek: Niestety dziś caly dzień dokuczały mi koszmarne mdłości (raz są a raz ich nie ma) i jeszcze mnie brzuszek boli :no: Chyba maleństwu nie podobało się kolejne USG..

ale masz fajnie, że widziałaś dzidzię
co do objawów, to ja siusiam w nocy średnio 5 razy
mdłości mam sporadyczne
i bardzo swędzą mnie piersi, chyba rosną :)
a poza tym to wszystko bez zmian

 
Do góry