reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

hej dziewczynki noc miałam koszmarną budziłam się co godzinę na siusiu i wszystko w środku tak mocno mnie ciągnęło jakby miało rozerwać pęcherz niby już zrobiłam siusiu chcę wstać a tu dalej leci jakiś koszmar. Jestem potwornie zmęczona! A gdyby tego było mało to wczoraj przez tą cholerną pogodę wywinełam orła :baffled: pobiłam sobie kolano i obdarłam dwa nadgarstki ehhh mam nadzieje że małej nic się nie stało. Po takim dniu i nocy mam ochotę już urodzić i nie męczyć się tak bardzo bo te notoryczne zmęczenie mnie wykańcza. Możę to jest spowodowane obniżoną hemoglobiną hmm sama już nie wiem ...
Sospettosa witamy z powrotem z nami :-) i czekamy na zdjęcia naszego księcia :-)
 
reklama
Też się witam:)

U mnie nocka nawet ok, tzn.każda zmiana pozycji jest odczuwalna, ale to już norma więc generalnie ok. Do tego tylko jeden raz na siku, więc zaliczam tę noc do udanych:)
 
Witam i ja...

Dzisiaj się wyspałam... wprawdzie miałam awaryjne szybkie wstawanie do Janka bo śniło mu się paskudnie i aż usiadl na łóżku i płakał...ale jestem wyspana...to chyba dlatego że mąż w domu i spokojna jestem...

Jeju!! Jak ja sie w nocy poce!!normalnie wykręcać mnie można! i normalnie przed imprezą sobotnią będe musiała znowu włosy myć (normalnie myje raz w tygodniu - chociaz tutaj sa grzeczne i nie sprawiają kłopotu)
 
Witam się i zmykam do labolatorium i do urzędu skarbowego, muszę rozliczyć faktury za budowę, to nam trochę grosza wpadnie, ale pewnie trochę to potrwa.
Wkońcu odbiorę lapka z serwisu, prawie 3 tygodnie go trzymali.

Ciekawe czy dziś będziemy witać jakąś księżniczkę albo księcia???
Miłego dnia kobietki!!!
 
Witam się i zmykam do labolatorium i do urzędu skarbowego, muszę rozliczyć faktury za budowę, to nam trochę grosza wpadnie, ale pewnie trochę to potrwa.
Wkońcu odbiorę lapka z serwisu, prawie 3 tygodnie go trzymali.

Ciekawe czy dziś będziemy witać jakąś księżniczkę albo księcia???
Miłego dnia kobietki!!!
statystycznie czekamy na chłopca :)
no i jakis sn wreszcie by sie przydał...
 
Hej:-)

Dzisiaj znowu robiłam porządki. Powiem wam, że mi się na maksa włączyło "wicie gniazda":-) Nigdy nie miałam aż takiego zapału do robienia porządków a teraz to przechodzę sama siebie. I oczywiście po wszystkim byłam tak wykończona że nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić bo nawet jak leżałam to mnie wszystko bolało. Ale przeżyłam i już się zastanawiam co będę jutro sprzątać:-):-):-)

Dobra nie zanudzam was już.
Miłej i przespanej nocki życzę.


Wesoła to po drodze zapraszam do mnie skoro masz tyle energii ja jestem jak wyciśnięta szmata nie mam siły nawet wstać z łóżka.:no:

Katik trzymaj się wszystko będzie dobrze już niedługo ja też skreślam już dni w kalendarzu
 
dziewczynki mam pytanko czy któraś z was jeszcze pracuje?? ja jeszcze do wtorku mam zamiar pochodzić do pracy a potem ide na L4 i chcę troszę odsapnąć i nabrać sił przed porodem
 
Meldujemy się ;-)

U nas nocka przespana ostatnie dwie noce śpię jak niemowlę, nic mnie nie budzi nawet zmiany pozycji. Pęcherz jeszcze trochę dokucza ale tragedii nie ma. Melissa szaleje niesamowicie chyba chce się obrócić (oby jej się udało). Zmykam leżakować.
 
Cześć dziewczyny

Wygląda, że jednak przepuściłyśmy termin;-)
Ależ miałam noc koszmarną, cały czas mi się śniło, że rodziłam:baffled::baffled::baffled:. Tzn. tak się zaczął sen, bo potem już byłam w szpitalu i na sali porodowej, ale bóli czy skurczy nie pamiętam, i co najgorsze rano się wymęczona obudziłam, a we śnie wcale nie urodziłam. To chyba od ciągłego myślenia o tym.

Wczoraj przyszła pościel dla Malutkiej, którą zamówiłam. W wolnej chwilce zrobię zdjęcia i wrzucę na odpowiedni wątek.


annaoj kce[/B]
podziwiam Cie ja bym sie z 3 tygodniowym dzieckiem na bank nie wybrała w taka podróż nawet z mama
tym bardziej ze nie wiadomo jakie tam sa warunki

Przemyślałam sprawę i jednak napisałam odwołanie. B dzisiaj zawiezie, może uwzględnią i wtedy też inny termin wyznaczą. Bo jednak jestem przerażona. Jestem nastawiona na sn, więc pewności nie ma kiedy się mała urodzi. Mogłoby się skończyć, że nawet 3 tygodni nie będzie miała:szok:, a mamy samej z Igorem nie chce wysyłać, bo go tak rozpuści, że dziecka nie poznam. I BARDZO bym tęskniła.:no:

dziewczynki mam pytanko czy któraś z was jeszcze pracuje?? ja jeszcze do wtorku mam zamiar pochodzić do pracy a potem ide na L4 i chcę troszę odsapnąć i nabrać sił przed porodem

Podziwiam Cie. Ja nie pracuję od 3 tygodni. Tzn. pracuje teraz, ale już z domu, więc to zupełnie inaczej.

Zajrzę popołudniu, skontrolować czy nic się nie wydarzyło;-)
 
reklama
Cześć Dziewczyny, no i faktycznie 17/03 pozostał nieobsadzony...no chyba że Ilonka nam niespodziankę sprawiła....bo coś cisza z tamtej strony...

Halllllllloooooo Illloooonnnnkkkkaaa ? Co u Ciebie ?
 
Do góry