reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
straszne to jest...dlatego nic nikomu nie mówię.piszę tylko tutaj,że duszno,że boli,że się niecierpliwię...i tu jeszcze nikt nie odpisał-nie przesadzaj...fajnie,że jesteście ,dziewczyny...

marudzenia ciąg dalszy...jest fatalnie.mam całe ręce w siniakach,nie umiem robić tych zastrzyków chyba...boli wszystko i wszystko przeszkadza...to chyba czas,gdy macica jest najwyżej i stąd te dolegliwości związane z brakiem tchu na przykład...kiedy wy czułyście się najgorzej?który tydzień ciąży był CIĘŻKI NAJBARDZIEJ?

też nic nikomu nie mówię, i tak mi to nie pomoże.. a co do najgorszego tc to powiem jak kwiatuszek- coraz cięzej:(

Wkurzyłam się też jeszcze raz,

nie przejmuj się głupią babą a jak jeszcze raz Ci będzie dogryzać to powiedz że tak fatalnie jak ona to Ty przecież nie wyglądasz:)

wkurzaja mnie takie gadki.... zamiast nas przygotowac psychicznie radosnie to opowiadaja rózne zle rzeczy i przypadki:wściekła/y:a

takie życie niestety, mnie tak teściowa popsuła samopoczucie w 1 ciaży, powiedzieliśmy jej koło 9 tygodnia, a ona że uwierzy jak brzuch zobaczy bo to jeszcze różnie może być, jakby miała jeszcze nadzieję że nic z tego nie będzie...

Katik masz prawo czuć się do kitu i tu wszystkie dziewczyny to rozumią.Pola już donoszona z odpowiednią wagą więc nie ma się co dziwić że wkurza cię postawa rodzinki.Tak jak pisały dziewczyny najlepiej nie odbieraj telefonów niech robi to mężuś i mówi że wszystko ok.
Płaczem sie nie przejmuj bo to naprawdę pomaga:tak:Pola ma super mamę:-)

Co do telefonów to ja robię selekcję.jak nie mam ochoty rozmawiac to nie odbieram:tak:a robię tak od momentu jak moja tzw kolezanka stwierdziła że niestety trzeba ponosic konsekwencje bycia w ciązy po trzydziestce:szok: no i nie mam narzekać ze musze leżeć bo powinnam pomyślec wcześniej:wściekła/y:

nooo koleżanka rewelacyjna:) nie wiem czy się śmiać czy płakać nad takim podejsciem

dobrze że mam laptopa i mogę z nim cały dzień w łózku leżeć bo chyba bym nie wysiedziała przy biurku....:cool2:

kurczę to ja jakaś dziwna jestem bo w łóżku nie moge usiedzieć, dużo wygodniej mi przy biurku:)
 
u mnie im dalej tym gorzej
U mnie niby tez coraz gorzej, ale przynajmniej problemy z oddychaniem sie skonczyly. Zanacznie latwiej mi sie oddycha teraz..

dziewczyny
cierpliwosci u mnie ani krzty
pewnie dlatego ze sie nudze
jak bym sobie zajecie jakies zorganizowala to moze byloby lepiej
ja cale dopoludnia lezalam, i jedyne co - myslalam i sie drapalam. Kolo poludnia wstalam, ubralam sie, i wrzucilam kolejne pranie, teraz mysje reszte okien. Poki jestem w ruchu nic mnie nie swedzi, teraz siadlam i jedna reka pisze, a druga sie drapie po nogach :no::no:

A czy Emila można wypożyczyć ? I ile Emil kosztuje ? ;-);-);-)
:tak::-D:-D:-D





Wlasnie dzwonila polozna - probki krwi na te cholestaze sa zdecydowanie za wysokie. Powiedzialam ze sie nie dziwie bo z chwili na chwile wysypka sie rozprzestrzenia, a mnie juz sily nie starcza na drapanie (pomijam fakt ze cialo wyglada coraz gorzej - krosty wszedzie).
Ma zadzwonic do szpitala do lekarza prowadzacego i mi oddzwoni o decyzji. Cos mi sie zdaje, ze moge sie pakowac do szpitala...
 
Sospettosa- dobrze, że już w domku :) Jak czujecie się z Maluszkiem???
Opis zedytuj, bo niektóre się zestrachały ;)))
 
sospettosa super ze już jestescie w domku:) tak jak dziewczyny czekam na fotke maluszkaL:)

Katik
mam nadzieję że wezmą Cie do tego szpitala i wreszcie doczekasz się na cc!! dawaj znać co u Was!!
 
Witam Was Kwietniówki po dość długiej nieobecności :)

Melduję się po wyjściu ze szpitala. Jesteśmy już w domku. W końcu :)

Widzę, że mój mąż postanowił opisać przebieg porodu. Ja uznałam, że po co straszyć Ciężarówki na ostatnim zakręcie. Nie mniej jak trochę odsapnę opiszę swój poród z mojego pktu widzenia. Wieczorem zedytuję wpis Grzesia na wątku porodowym. Zapraszam zainteresowane :). Myślę, że nie będzie tak strasznie jak to opisał mój mąż :).

A teraz wracam do Adasia :tak:

Ale sie ciesze ze wrocilas! Codzien bylam z Wami myslami, mam nadzieje ze Adas zdrowiutki i silny!
Buziaki przesylamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!





Jutro na 9.30 ide do szpitala, na ktg i cisnienie, oraz kolejne badania krwi. Potem konsultacja znow z ordynatorem, i ma podjac decyzje co ze mna robia.
Jesli sa w stanie doraznie pomoc na ta wysypke, ktora teraz jest najgorsza - moge ciagnac do 30stego do tej cc. Jesli nie - nawet sobie nie wyobrazam 2 tygodni w takim stanie .........
 
Sospettosa dobrze, że już jesteście z powrotem, nie ma to jak w domku.
Jak tam Adaś? Czekamy na relację z niecierpliwością, jak sobie radzicie.
 
gosieńka 76 (do pytań moni555)- kiedy po raz pierwszy Emil trzymał żelazko w rączce...bo może na Kubusia już pora :)))

Wiesz co on zaczął w zeszłym roku tak jakos na poczatku więc miał niecałe 7 lat:tak:Trochę się bałam jak każda mama;-) ale teraz jest spoko.Wszystkie bodziaki i pajacyki dla małej to on mi poprasował.
Mateo też próbował ale jego to pilnowałam i pozwalałam tylko koszulki, ale on to z tych co wszystkim szybko się nudzą :-)
Co do wypożyczenia starszrgo synka to podejrzewam ze on byłby na tak bo teraz zbiera kaskę na konsolę tylko nie wiem czy nie wymysli jakiejś kosmicznej stawki:-D:-D:-D
 
reklama
sospetossa - super że już w domku..czekamy na relację i fotkę Adasia.
gosienkag76- ale Ty masz złote dziecko
Katik.....no coment na temat tych lekarzy...mam nadzieje jednak że 30 to Ty już bedziesz dawno w domu z Polunią
 
Do góry