reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietnióweczki z Warszawy

Dziewczyny gdzie zamierzacie rodzic i chodzic do szkoly rodzenia? JA to chyba Inflancka, bo siedze w domu i czytam sobie opinie i chyba w zestawieniu plusow i minusow, to chyba wygrywa Inflancka...
 
reklama
No ja właśnie też wybrałam Inflandzką, byłam tam niedawno w szpitalu przez tydzień i byłam bardzo zadowolona, więc można powiedzieć, że chociaż trochę sprawdziłam go osobiście a innych szpitali wcale nie znam... Też wybieram się tam do szkoły rodzenia :-) może pójdziemy razem zawsze to raźniej co ty na to???? :-)
 
magda ja sie orientowalam jak z tymi szkołami i tak:
- jesli masz meldunek w Warszawie to owszem, bedziesz brac udzial w szkole na inflanckiej
- jesli masz meldunek gdzies indziej, np. Ząbki, marki, nowy dwór czy jakies inne okolice Warszawy to juz do szkoły w szpitalu nie, ale Pani beata Szol a szkołę i realizuje zajecia na ul Banterii. Prowadza te same osoby co na inflackiej i jest płatna.

To taki mały rekonesans :)
 
L-oka, gratuluję w wytrwałości drązenia tematu. Ja nie jestem zaineresowana szkołą rodzenia ani wyborem szpitala. Doświadczenie robi swoje :-)
I jak tam dziewczyny? prezenty kupujecie już na Gwiazdkę? Jakieś fajne pomysły dla swoich ukochanych?
 
Witajcie :) Bardzo zaluje ze nie dotarlam na spotkanie, ale jak sie okazalo slusznie zrobilam zostajac w domu. Jeszcze tego samego dnia trafilam do gin z mocnym bolem podbrzusza i okazalo sie, ze niestety na razie musze lezec, bo lozysko zmienilo pozycje ze zlej na jeszcze gorsza :( Za niecale 2 tyg USG i bedzie cos wiecej wiadomo, ale pachnie cesarka.
I tu pytanie, czy przy cesarce warto w ogole myslec o szkole rodzenia? Kojarzycie moze szkole rodzenia Magdaleny Witkiewicz? Podobno wspolpracuje miedzy innymi ze Sw.Zofia. Jak na razie to jedyna szkola z zajeciami prowadzonymi po angielsku o ktorej znalazlam w miare dobre opinie. http://www.childbirthclasses.pl/plindex.htm
 
Joulluatto, Magda jest przecudowna kobietą z pasją i pazurem. Jednocześnie ciepła. Byłam u niej w szkole rodzenia jeszcze w 2002 roku. Wtedy nie miała swojej, bo ruch szkól rodzenia dopiero był w powijakach. Spotykałam wielokrotnie ja w szpitalu św. Zofii bo tak urodziłam 5 dzieci. Zawsze z uśmiechem i pamiętała nas, więc to było miłe. Jest rzeczowa i potrafi wiele wytłumaczyć. Moja koleżanka z nią rodziła - przypadek i była b.zadowolona.
O szkole o tyle warto myśleć, że sporo jest informacji o pielęgnacji noworodka no i możesz szczegółowo dopytać jak może wyglądać u Ciebie wszystko po cesarce. Ta kobieta ma naprawdę duże doświadczenie. Zresztą miałam Ci ja polecić :-)
Szkoda, ze musisz leżeć. Bardzo się też cieszę, ze nie pojechałaś wtedy do męża... Pan Bóg czuwa...
Z nią jest Maria Romanowska z nią rodziłam 4 dziecko - bardzo czujna kobieta na to co sie dzieje z rodzącą i co rodząca czuje....
 
Witajcie dziewczyny!
Mam nadzieję, że wybaczycie podczytanie Was ale jako, że mieszkam od miesiąca w Warszawie bardzo poszukuję różnych opinii o szpitalach a termin mam na 29.03 więc kto wie może i kwietniówką w końcu będę;-)
Ja mam najbliżej do Bielańskiego (i z domu i przedszkole córci bliziutko) ale trochę przerażają mnie tam te dwuosobowe sale porodowe, ograniczone kangurowanie, mycie dziecka 2h po porodzie ale z kolei ma 3 stopień referencyjności w opiece nad noworodkami a po masakrycznych przejściach z pierwszą córeczką to dla mnie ważne bo córka cudem przeżyła.
Ta Inflancka naprawdę spoko wygląda bo sale porodowe 1 osobowe, kąpią w 3 dobie i jakoś tak bardziej naturalnie jest (przynjamniej z opisu na gdzierodzic.pl)
nicci- a w szpitalu byłaś ze względu na cholestazę? no właśnie na Karowej podoba mi się że na stronie mają info o diecie wątrobowej itd więc mają jakieś pojęcie i doświadczenie z "wątrobówkami"; masz może lekarza prowadzącego specjalizującego się w ciążach z cholestazą? jak teraz wątroba? będzie mi bardzo miło jak napiszesz mi na priv (co by nikogo nie straszyć ;) jak przebiegała Twoja przygoda z cholestazą
 
Jotemka, bardzo dziekuje za opinie, zamierzam dzis zadzwonic w sprawie zajec :) Masz, racje, faktycznie cud ze wtedy jednak nie zdecydowalam sie na wyjazd, musimy z malym miec dobre notowania na gorze ;)

Kilka dni temu wyladowalam na izbie przyjec w szpitalu na Madalinskiego i chcialam sie z Wami podzielic spostrzezeniami. Do tej pory plulam na ten szpital ile wlezie, bo moja Mama miala tam kilka lat temu fatalna opieke po operacji. Ale teraz wyglada na to ze wiele sie zmienilo :)

Trafilam na izbe przyjec w piatek, z powodu silnych skurczow podbrzusza i bardzo duzego bolu. Gdyby nie to ze byly to pierwsze godziny Mikolajkowego ataku zimy i calutkie miasto stalo w wielogodzinnym korku, pewnie pojechalabym gdzie indziej, ale akurat mieszkam 2 ulice od tego szpitala i tylko tam dalo sie w miare sprawnie dojechac bocznymi ulicami. Szpital jest po remoncie, wyglada czysto i schludnie.
Zostalam przebadana bardzo dokladnie przez dr Iwaniuka. Zrobil mi USG wewnetrzne i zewnetrzne i przede wszystkim bardzo uwaznie sluchal tego co mowie o objawach. Pani pielegniarka robiaca mi zastrzyk to prawdziwy aniol, widzac ze sie boje, robila wszystko super delikatnie i milo zagadywala odwracajac uwage. Naprawde bylo widac ze chca pacjentkom pomoc i nie traktuja ich jak kolejnych numerkow na poczcie. Jadac tam nie spodziewalam sie niczego dobrego, a od powrotu jestem w stanie pozytywnego szoku ;) I po raz kolejny obserwuje zdziwienie mojego meza pod tytulem "jak wy w Polsce mozecie narzekac na sluzbe zdrowia, skoro jest super" ;)

Jakby Was interesowalo, szpital na Madalinskiego oferuje sporo dodatkowych, platnych uslug w czasie porodu, miedzy innymi mozliwosc pobytu w szpitalu osoby towarzyszacej. Tu jest cennik: http://www.szpitalmadalinskiego.pl/sites/default/files/Cennik_2.pdf
 
O dziewczynki odkad moj komputer wariuje to nie mam w zakladach kazdego forum tu i nie wchodze bo skleroza nie boli....
no ale wlasnie przypomniał mi sie nasz watek warszawski i widziaąłm że pisałyscie o szkołach rodzenia i własnie przez przypadk zapiasałam sie wlasnie do tej Pani Magdy zaczynam 14 stycznia....no i ciekawe jak bedzie:)
zastanawialam sie jeszcze czy np nie lepiej chodzic do szkoły rodzenia do szpitala gdzie chce sie rodzic... co myślicie?

Jouluatto super ze madalinskiego sie spisalo kurcze w koncu po to są!

Ja powiem wam że zaczęłam chodzić na zajęcia Aktywne 9 miesięcy na warszawiance....narazie postanowilam raz w tygodniu zeby zobaczyc jak bede sie po tym czuć ...i na prawdę fajnie! ja mam ogromny bol pleców w odcinku piersiowym nie wiem czy wynika to z tego ze wlasnie nie wiele cwicze czy z obciązenia ale to jest masakra! a po tych zajęciach jest duzo lepiej - w sensie jak jak na nie chodze! bardzo polecam jesli ktoś może bo troche ruchu wiadomo spokojnego zeby nie przesadzic....ale fajnie!
 
reklama
Marteczka super, że te zajęcia Ci pomagają :-) mi ciężko się zmusić do ćwiczeń :eek: leniuch jestem :rofl2::-D:-D:-D!!!

Ja też zapisałam się wreszcie do szkoły rodzenia :-)! Zaczynamy 13-tego stycznia (poniedziałki i czwartki) na Inflandzkiej, chyba raczej tam będę rodzić bo już nie mam głowy ciągle o szpitalach myśleć a tu przynajmniej może jakąś położną ich poznam i sobie ją potem wezmę jak będzie fajna ;-)...

Któraś z Was pytała o Bielański, raczej nie polecam tego szpitala... same złe opinie słyszałam od koleżanek, a sam fakt że moja znajoma pracuje tam jako pielęgniarka (więc zna wszystkich) i inaczej byłaby traktowana niż my, to nie rodziła w Bielańskim mówi za siebie...
 
Do góry