reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2025

Witajcie dziewczyny;) właśnie założyłam konto na forum ale czytam Wasze posty od samego początku. Nieśmiało do Was dołączam, mam termin na 22 kwietnia. Jest to moja druga ciąża o którą staraliśmy się 5 lat niestety od początku z przygodami. Mam krwiaka w macicy, który początkowo miał 6 cm, teraz trochę ponad 3 cm plus zakażenie E. Coli na które nie mogę w 1 trymestrze przyjąć żadnego antybiotyku bo na wszystkie dostępne ta bakteria jest oporna.
Cześć.
Planujesz z nami zostać i się udzielać?
Nie chcę żeby mój post był źle odebrany, oczywiście zapraszamy do gorna kwietniowych mam, ale szykujemy się do przejścia na wątek prywaty i tam jest zasada, że trzeba się udzielać inaczej trąci się dostęp.

Jeszcze dziś wysyłam listę użytkowniczek, które mają mieć dostęp do wątku prywatnego. Tutaj nadal będziemy zaglądać, wątek otwarty nie będzie usunięty.
 
reklama
Jestem po wizycie. Dzidzia jest, serce bije i prawdopodobnie jest to dziewczynka. Dostałam skierowanie na prenatalne jutro będę się umawiać. W cytologi mi wyszły jakieś drożdżaki przepisał mi masc i później leki. Ogólnie wszystko ok ale kurcze jakoś nie poczułam ulgi.
Który to tydzień, że już podejrzewa haha to płeć?
 
super ze mogłaś zobaczyć ❤️ jak ci z wiadomością że chyba dziewczynka? jakieś emocje z tym związane? Nie czujesz ulgi, bo czujesz że coś jest nie tak? jest coś szczególnego co cię niepokoi?
Byłam nastawiona ze może to jednak chlopak będzie i tak troszkę poczułam rozczarowanie ale ciesze się że córka będzie miała siostre. A ulgi nie czuje bo wyniki mam takie średnie i przyplątała mi się jakaś infekcja i kolejne leki muszę brac i to mnie jakoś nie nastawia pozytywnie a pozatym wogole dziś mam słaby dzień.
 
Najważniejsze że serduszko bije.
Wizyta nie spełniła twoich oczekiwać, że nie czujesz ulgi?
Wizyty spełniają moje oczekiwania tylko dziś moje wyniki były średnie i przyplatala mi się infekcja i leki mi doszły i wogole dzień mam dziś ogólnie kiepski no i troszkę płcią się przejęłam bo miałam cicha nadzieję na chłopca a będzie druga córa ale cieszę się bo o drugiej córce też marzyłam.
 
Byłam nastawiona ze może to jednak chlopak będzie i tak troszkę poczułam rozczarowanie ale ciesze się że córka będzie miała siostre. A ulgi nie czuje bo wyniki mam takie średnie i przyplątała mi się jakaś infekcja i kolejne leki muszę brac i to mnie jakoś nie nastawia pozytywnie a pozatym wogole dziś mam słaby dzień.
Ja na początku ciąży zaliczyłam dwie infekcje intymne, na początek grzybiczą potem bakteryjną. Obydwie niestety leczone antybiotykiem.
Co do płci, wiesz że na tym etapie jeszcze nie ma nic pewnego. Na kolejnym USG może się okazać że to jednak chłopiec.

Ja też dziś czuję się kiepsko,do tego dzieciaki mają katar. Młodszy zaczęła do tego mocno kaszleć ale podejrzewam że odkasłuje gile. Zobaczymy co będzie dalej mam nadzieję że nić poważnego się z tego nie wykluje.
 
Ja na początku ciąży zaliczyłam dwie infekcje intymne, na początek grzybiczą potem bakteryjną. Obydwie niestety leczone antybiotykiem.
Co do płci, wiesz że na tym etapie jeszcze nie ma nic pewnego. Na kolejnym USG może się okazać że to jednak chłopiec.

Ja też dziś czuję się kiepsko,do tego dzieciaki mają katar. Młodszy zaczęła do tego mocno kaszleć ale podejrzewam że odkasłuje gile. Zobaczymy co będzie dalej mam nadzieję że nić poważnego się z tego nie wykluje.
No właśnie wiem że często bywa tak że na początku jest podejrzenie a później wszystko może się zmienić. No właśnie mi się grzybiczna przyplatala najpierw mam wziąść krem jednorazowo a za tydzień tabletki.
 
reklama
Ktoś jeszcze jutro ma prenatalne? Ja idę na 13:40. Nie obawiałam się ich w ogóle (pod kątem tego że mogą być nieprzyjemne) dopóki nie przeczytałam o Waszych doświadczeniach, masakra :/ to ważne doświadczenie dla kobiety, często pewnie nawet pierwsze „zobaczenie” maluszka. Lekarz powinien zadbać też o komfort pacjentki, a z tego co piszecie czasem wystarczyłoby żeby ugryzł się w język.
Mam nadzieję, że trafię na delikatniejszego lekarza, chociaż idę do kobiety 😀 dotychczas większe szczęście miałam do mezczyzn, jak mi kiedyś Pani pobierała cytologie to myślałam że ucieknę z fotela 😀

Ja również jutro mam prenatalne, o 8:40 😊 Obyśmy trafiły na dobrych lekarzy 🙏🏻
 
Do góry