reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2025

reklama
Nie znam się na praktykach na forum. To co mi się wydaje to dać im jeszcze szansę się zapisać do wieczora. Jak się nie odezwą teraz to czy w przyszłości jest opcja aby dodać je do wątku prywatnego? Nie wiem jak to dziala pod względem technicznym. Jeżeli można to nic straconego i dołączą później gdy będą tego chciały.
z technicznego punktu widzenia można i później ale żeby to nie było za miesiąc czy dwa bo tam już się poznamy bliżej i będziemy dużo pisać prywaty. Jak ktoś w przeciągu tygodnia się zgłosi to jeszcze można dodać.
 
Nie znam się na praktykach na forum. To co mi się wydaje to dać im jeszcze szansę się zapisać do wieczora. Jak się nie odezwą teraz to czy w przyszłości jest opcja aby dodać je do wątku prywatnego? Nie wiem jak to dziala pod względem technicznym. Jeżeli można to nic straconego i dołączą później gdy będą tego chciały.
W każdym momencie można dodać i usunąć osoby, ale za każdym razem trzeba o to pisać do admina. I wiadomo, że za jakiś czas będziemy pisać o sprawach bardziej osobistych, poznamy się lepiej a mało prawdopodobne żeby któraś nadrobił kilkuset stron, bo uwierz na prywatnym wątku te wpisy pojawiają się szybciej i w większych ilościach.
 
Ostatnia edycja:
Mam już praktycznie całą listę chętnych na prywatną grupę. Poczekam do wieczora i wyśle do admina.

Powiedzcie mi co zrobić z @Kami.La, @Adziorek$ każda z nich napisała jeden lub dwa posty i się nie odzywają.

A no i jeszcze @Meow14 planujesz zostać na forum i się udzielać? Nie mówię że musimy to być milion wpisów, ale żeby dawać znać co u ciebie i nadrabiać wpisy.
Tak, planuje zostać :)
 
Dzięki za Wasze opinie dot. lekarza prowadzącego, a szpitala w którym rodzicie :) Nadal nie podjęłam żadnej decyzji 🤦‍♀️
Ale jutro mam prenatalne i narazie na tym się skupiam. Po weekendzie będę musiała już podjąć decyzję ws. lekarza.
Nie mogę być tutaj na tyle aktywna, na ile bym chciała, bo wciaz pracuję a jak nie pracuję to śpię, ale staram się być na bieżąco😀

W kwestii dodatkowej diagnostyki ja robiłam tą Panoramę, wiadomo że wynik to też tylko oszacowanie ryzyka, nie daje 100% pewności jak amnio. Jednak mnie uspokoił.
Na wyniku widzimy nazwę jednostki chorobowej, szacowane ryzyko liczone z wieku matki, i szacowane ryzyko liczone na podstawie pobranej próbki krwi. U mnie np liczby 1/180 z wieku, a 1/<10000 po badaniu krwi zadziałały uspokajająco :) na wynik czekałam 11 dni kalendarzowych.

Ktoś jeszcze jutro ma prenatalne? Ja idę na 13:40. Nie obawiałam się ich w ogóle (pod kątem tego że mogą być nieprzyjemne) dopóki nie przeczytałam o Waszych doświadczeniach, masakra :/ to ważne doświadczenie dla kobiety, często pewnie nawet pierwsze „zobaczenie” maluszka. Lekarz powinien zadbać też o komfort pacjentki, a z tego co piszecie czasem wystarczyłoby żeby ugryzł się w język.
Mam nadzieję, że trafię na delikatniejszego lekarza, chociaż idę do kobiety 😀 dotychczas większe szczęście miałam do mezczyzn, jak mi kiedyś Pani pobierała cytologie to myślałam że ucieknę z fotela 😀
Ja w pierwszej ciąży byłam na prenatalnych u kobiety. I Pani doktor była fantastyczna. Teraz też będę robić u niej. Była delikatna i dokładną i wszystko tłumaczyła.
A poza nią wolę ginow mężczyzn.
 
Ja w pierwszej ciąży byłam na prenatalnych u kobiety. I Pani doktor była fantastyczna. Teraz też będę robić u niej. Była delikatna i dokładną i wszystko tłumaczyła.
A poza nią wolę ginow mężczyzn.
To ja od 5 lat chodzę do pani doktor i jestem mega zadowolona.

Wcześniej chodziłam do mężczyzny ale zmienił adres zamieszkania i przyjmowana więc neo chciało mi się daleko jeździć.
 
To ja od 5 lat chodzę do pani doktor i jestem mega zadowolona.

Wcześniej chodziłam do mężczyzny ale zmienił adres zamieszkania i przyjmowana więc neo chciało mi się daleko jeździć.
Ja do mojego też już od lat chodzę. Kolejna ciąża u tego samego gina. Miałam przez chwilę minimalne obiekcje ale to wynikało w dużej mierze z poronienia i emocji które wtedy przepracować musiałam.
 
No to niebawem czeka nas prywatna grupa ☺️

@kolor nadzieji trzymam kciuki za wizytę

Ja również nie mam terminu na prenatalne. Umowie się na następnej wizycie. Pewnie na 4.10 albo tydzień później.
Co do ryzyk to ja jak miałam 35lat to też trochę się stresowałam że ryzyka będą wysokie. A wyszły niskie. Także spokojnie. Przetrwamy to ☺️
 
reklama
Do góry