Mieszkam w UK, tutaj nie masz kontaktu z żadnym lekarzem, tylko położną, jeżeli to jest ciąża poniżej 16 tygodnia to wtedy nie ma się kontaktu alarmowego do nikogo. ( Tak tu niestety jest, że ciąża dla nich zaczyna się od 2 trymestru i pierwsze usg też robią w 2 trymestrze, ja byłam wyjątkiem bo przeszłam wcześniej pozamaciczną i usg miałam w 6 tyg.) Co do pogotowia, to rozważam to, ale usg nie działa u nich w nocy, a wiem to ponieważ rok temu jak poroniłam siedziałam na pogotowiu od 14 do około 18/19 bo zapomnieli, że jestem na liście pacjentów, a potem przeprosili, że już lekarzy nie bo pracują do 17, więc odesłali mnie do domu, a że dostałam okropne bóle to wróciłam i mnie jedynie położyli na kozetce gdzie robiłam przez kilka godzin do późnej nocy.
Więc jeżeli nie będzie dzis gorzej to raczej rano się zgłoszę na pogotowie to może wtedy faktycznie ktoś mnie zbada.