Kwietniowe mamy 2022

[agula301]

Dokładnie, bo my też takie jesteśmy, że chcialybysmy już wszystko wiedzieć, znać wyniki bety najlepiej do końca 9 miesiąca, dlatego sprawdzamy 3 razy w tygodniu od momentu ujrzenia dwóch kresek...
Spinamy się, chodzimy zestresowane, nie śpimy po nocach, same sobie to fundujemy. A tak naprawdę tak jak napisała Chocolate1, nie mamy i tak na nic wpływu. Ja też bym chciała wiedzieć czy wszystko jest ok, trzaskać sobie betę po żyłach żeby tylko jeszcze jeden-dwa dni mieć spokojna głowę, a co po dwóch dniach? " A jak spadło? O matko no muszę sprawdzić bo wizytę mam dopiero za 4 dni"
Noi ?? Co zrobimy jeśli spadło, wiem, można wtedy stanąć na rzęsach i załatwić szybciej wizytę, po to żeby może znów jakiś lekarz nas albo dobił, albo zasiał jeszcze większą wątpliwość albo dał nadzieję i pocieszył, ze jest ok. A my za za dwa dni znowu będziemy leciały na badania. A może zaufajmy trochę naszemu organizmowi i dziecku. Bo mam wrażenie, że jesteśmy w takim kole, które się ciągle kręci, ciągle się zamyka, a i tak nie daje nam to żadnej pewności
Ja jadę pierwszy raz w życiu w ogóle na progesteron, zobaczymy, co ma być to będzie. Wierzę, że będzie dobrze. Spokojnego dnia kobiety

Jeśli chodzi o badania to się zgadzam. Ja zrobiłam pierwsza betę 3 tyg temu, przyrost po 2 dniach. Wszystko było super! Nawet progesteron mi urosl! I co posiedzialam weekend w domu i zaczęłam w niedziele wieczorem wariować ze może coś nie tak jest i chciałam znów iść na betę… ale wytłumaczyłam sama sobie w głowie ze co to zmieni? Jak się dowiem ze urosła to super a jak spadła ? Co mi da ta wiedza? Dlatego od momentu drugiej bety ani nic już nie badałam ani nie robiłam sikańców. 3 tyg minęło i doczekałam się - dziś mam wizytę mam nadzieje ze cierpliwość zostanie mi wynagrodzona.
Progesteron na pewno będziesz miała dobry, jeśli nie masz jakiś plamien/krwawień to ja nie widzę innej opcji

dziewczyny czy któraś z Was wizytuje dziś ze mną ? z tym ze ja dopiero o 19.40

 

[Bernadkaa]

Jeśli chodzi o badania to się zgadzam. Ja zrobiłam pierwsza betę 3 tyg temu, przyrost po 2 dniach. Wszystko było super! Nawet progesteron mi urosl! I co posiedzialam weekend w domu i zaczęłam w niedziele wieczorem wariować ze może coś nie tak jest i chciałam znów iść na betę… ale wytłumaczyłam sama sobie w głowie ze co to zmieni? Jak się dowiem ze urosła to super a jak spadła ? Co mi da ta wiedza? Dlatego od momentu drugiej bety ani nic już nie badałam ani nie robiłam sikańców. 3 tyg minęło i doczekałam się - dziś mam wizytę mam nadzieje ze cierpliwość zostanie mi wynagrodzona.
Progesteron na pewno będziesz miała dobry, jeśli nie masz jakiś plamien/krwawień to ja nie widzę innej opcji

dziewczyny czy któraś z Was wizytuje dziś ze mną ? z tym ze ja dopiero o 19.40

Ooo to powodzenia!!! Czekamy wieczorem na dobre wiadomości

 

[TakaJaa]

To wiem że napewno nie będą zadowoleni. Nie staraliśmy się chociaż planowaliśmy maleństwo bo mamy córeczkę 3 letnia myślałam, że to wyjdzie później. Ale cieszę się mam nadzieję, że uda mi się przepracować przynajmniej ten pełny miesiąc bo zapewne lekarz jak najszybciej będzie chciał mi dać zwolnienie przez mój obciążony wywiad położniczy. Trombofilia pierwsza ciąża obumarcie w 37 tygodniu ciąży wtedy jeszcze nie wiedziałam o chorobie. Druga córeczka szczęśliwie donoszona dzięki pakiecie leków. Żeby tego było mało jestem na kwarantannie i nie mogę dostać się do lekarza juteo będę dzwonic prosić o e receptę na zastrzyki bo muszę jak najszybciej zacząć brać.

Ojej 37 tc to już praktycznie finito. Tak mi cholernie przykro, aż ciarki mnie przeszły na tą wieść.

Ja też mam to badziewie i właśnie największy procent ronienia zagraża w 3 trymestrze.

Jakie masz robić badania w kierunku trombofili?

U mnie dawki heparyny to 0.4-0.8

 

[TakaJaa]

Jeśli chodzi o badania to się zgadzam. Ja zrobiłam pierwsza betę 3 tyg temu, przyrost po 2 dniach. Wszystko było super! Nawet progesteron mi urosl! I co posiedzialam weekend w domu i zaczęłam w niedziele wieczorem wariować ze może coś nie tak jest i chciałam znów iść na betę… ale wytłumaczyłam sama sobie w głowie ze co to zmieni? Jak się dowiem ze urosła to super a jak spadła ? Co mi da ta wiedza? Dlatego od momentu drugiej bety ani nic już nie badałam ani nie robiłam sikańców. 3 tyg minęło i doczekałam się - dziś mam wizytę mam nadzieje ze cierpliwość zostanie mi wynagrodzona.
Progesteron na pewno będziesz miała dobry, jeśli nie masz jakiś plamien/krwawień to ja nie widzę innej opcji

dziewczyny czy któraś z Was wizytuje dziś ze mną ? z tym ze ja dopiero o 19.40

Powodzenia późno strasznie! Boje się że już będę leżeć w łóżku i powoli lulac

 

[KB02]

Jeśli chodzi o badania to się zgadzam. Ja zrobiłam pierwsza betę 3 tyg temu, przyrost po 2 dniach. Wszystko było super! Nawet progesteron mi urosl! I co posiedzialam weekend w domu i zaczęłam w niedziele wieczorem wariować ze może coś nie tak jest i chciałam znów iść na betę… ale wytłumaczyłam sama sobie w głowie ze co to zmieni? Jak się dowiem ze urosła to super a jak spadła ? Co mi da ta wiedza? Dlatego od momentu drugiej bety ani nic już nie badałam ani nie robiłam sikańców. 3 tyg minęło i doczekałam się - dziś mam wizytę mam nadzieje ze cierpliwość zostanie mi wynagrodzona.
Progesteron na pewno będziesz miała dobry, jeśli nie masz jakiś plamien/krwawień to ja nie widzę innej opcji

dziewczyny czy któraś z Was wizytuje dziś ze mną ? z tym ze ja dopiero o 19.40

Trzymam mocno kciuki za wizytę! ❤

 

[Justyna1991]

Przywitałam się i zniknęłam Męczą mnie straszne mdłości, doszły do tego wymioty i koszmarna senność. Odrzuciło mnie od większości jedzenia. A do tego wszystkiego mój syn bardzo mocno testuje naszą cierpliwość. Kilka dni temu wstał o 3 w nocy i zarządził koniec spania. Poszedł spać o 7:30

Czytam Wasze wiadomości i myślę sobie, jak to dużo znaczy mieć dobrego lekarza... Czasami wystarczy jakieś słowo albo też niedopowiedzenie, a człowiek już się martwi A tak nie powinno być. Pozdrawiam i ściskam Was wszystkie, które macie tyle pytań i niepokoju w sercu (jak i ja) trzymajcie się, trzymajmy się ja dziś po kontroli u diabetologa, bo jestem z insulinoopornością i od dziś ciąża na insulinie. Codziennie wieczorem zastrzyczek w udo. Spokojnej nocy wszystkim

Powiedz proszę, insulinę masz ze względu na insulinooporność? Brałaś przed ciążą metę? Cukry miałaś/masz ok? Bo ja też mam IO i zarówno mój ginekolog jak i endo są za tym żebym metforminę brała do końca ciąży.

 

[Okropny ból]

Przywitałam się i zniknęłam Męczą mnie straszne mdłości, doszły do tego wymioty i koszmarna senność. Odrzuciło mnie od większości jedzenia. A do tego wszystkiego mój syn bardzo mocno testuje naszą cierpliwość. Kilka dni temu wstał o 3 w nocy i zarządził koniec spania. Poszedł spać o 7:30


Powiedz proszę, insulinę masz ze względu na insulinooporność? Brałaś przed ciążą metę? Cukry miałaś/masz ok? Bo ja też mam IO i zarówno mój ginekolog jak i endo są za tym żebym metforminę brała do końca ciąży.

Ja biore metformax 2x500 do 10 tyg ciazy

 

[Okropny ból]

Niestety później pewnie dojdzie insulina na noc i rano bo na pewno wyjdzie cukrzyca

 

[olciak19]

Jeśli chodzi o badania to się zgadzam. Ja zrobiłam pierwsza betę 3 tyg temu, przyrost po 2 dniach. Wszystko było super! Nawet progesteron mi urosl! I co posiedzialam weekend w domu i zaczęłam w niedziele wieczorem wariować ze może coś nie tak jest i chciałam znów iść na betę… ale wytłumaczyłam sama sobie w głowie ze co to zmieni? Jak się dowiem ze urosła to super a jak spadła ? Co mi da ta wiedza? Dlatego od momentu drugiej bety ani nic już nie badałam ani nie robiłam sikańców. 3 tyg minęło i doczekałam się - dziś mam wizytę mam nadzieje ze cierpliwość zostanie mi wynagrodzona.
Progesteron na pewno będziesz miała dobry, jeśli nie masz jakiś plamien/krwawień to ja nie widzę innej opcji

dziewczyny czy któraś z Was wizytuje dziś ze mną ? z tym ze ja dopiero o 19.40

Ja dziś idę o 10.30, ale to w sumie głównie żeby potwierdzić ciążę i dostać zwolnienie ze względu na ciężką fizyczną pracę

A ja mam trochę inne pytanie - ile zrobiłyście testów ciążowych gdy ujrzałyście dwie kreski? Ja tak bardzo nie moglam uwierzyć, że było ich aż 5

 

[Justyna1991]

Ja biore metformax 2x500 do 10 tyg ciazy

Niestety później pewnie dojdzie insulina na noc i rano bo na pewno wyjdzie cukrzyca

Ja mam glucophage xr 1500 i ostatnio endokrynolog powiedziała, że jeżeli z cukrami będzie wszystko ok to po krzywej w 24 tc zmniejszymy dawkę. Do tego czasu muszę co 4 tygodnie badać glukozę na czczo. Oczywiście jeżeli z cukrami będzie coś nie tak to poza metforminą dostanę też insulinę.
W pierwszej ciąży do 12 tygodnia ciąży brałam metforminę, a później ginekolog kazała odstawić, że dłużej nie można Na szczęście teraz mam lekarza, który sam mocno jest za tym żeby nie odstawiać. Nie miałam cukrzycy ciążowej, ale po ciąży miałam dużo gorsze wyniki insuliny niż przed.