Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Niby takJa w pierwszej ciąży z dziewczynką wyglądałam lepiej i nie miałam ochoty na słodycze. Teraz cera sucha, włosy tłuste a ochota na wszystko co popadnie.
No a ze zgagą... Ja nie miałam w ogóle i urodziło się łyse... Czyli, że się sprawdziło??
a patrząc na rozmiary mojej zgagi to czekam na Yeti
No ja mam dokładnie tak samo. W pierwszym trymestrze dużo przytyłampamiętajmy, że w ciąży tycie jest wskazane, więc ja bym się bardziej martwiła, gdybym przytyła malutko (takie 2-5 kg na całą ciążę)
A może żaden?Też tak uważam i jakoś się bardzo nie przejmuje tym, że przytyje bo to nieuniknione, ale wiadomo człowiek się zastanawia jak będzie wyglądać na końcu ciąży i ile rozstępów wyjdzie
Mi nie wyszły żadne w ciąży, za to po nawale pokazały się na piersiach. Teraz ich prawie nie widać
a to już teraz wiemy, że mamy dwie Kasie z bliźniakami w brzuszkach, bo u drugiej prawdopodobnie będą dziewczynkiSuperu mnie też prawdopodobnie dwa siusiaki ☺☺
równowaga zachowana 
To tak jak mójJa to bym się najadła takim obiadem ale jakby mój po pracy zobaczył na obiad naleśniki na słodko to myślę że by pojechał po kebaba
on nie uznaje obiadu na słodko 
Hehehhe właśnie mi się śniło, że urodziłam bliźniaki z gęstymi włosami i mowilam i już wiem skąd ta zgagaJa w pierwszej ciąży z dziewczynką wyglądałam lepiej i nie miałam ochoty na słodycze. Teraz cera sucha, włosy tłuste a ochota na wszystko co popadnie.
No a ze zgagą... Ja nie miałam w ogóle i urodziło się łyse... Czyli, że się sprawdziło??
Ja się przejmowałam ze przytyje aż do niewiem przedwczoraj, gdy złapały mnie te zaparcia stwierdziłam, że no bez przesady jakos musze jeść normalnie zeby to wszystko funkcjonowało a dzidzia musi mieć dostarczone wszystko nie będę przecież się tak ograniczać i myślećTeż tak uważam i jakoś się bardzo nie przejmuje tym, że przytyje bo to nieuniknione, ale wiadomo człowiek się zastanawia jak będzie wyglądać na końcu ciąży i ile rozstępów wyjdzie
tylko jedna szybciej zrzuci inna wolniej ale prędzej czy później jeśli się będzie chciało to się zrzuci wczoraj właśnie rzucił mi się na insta post jakiejś mamy i pokazała brzuszek po porodzie i jakis czas później i tak zajęło jej troszkę czasu zanim wróciła do formy mimo, że była wszędzie szczupla i jakoś to we mnie tak uderzyło ze właśnie to NIEUNIKNIONE, pierwsze miesiące napewno będą z nadprogramowymi kg tylko pojedyncze szczęściary wracają do domu takie jak były przed ciąża 
Myslalam, że tylko ja się z borykam z większą ilością kg w 1 trymestrze
mi też przybyło 3-4kg mam nadzieję że mi się to teraz ustopuje no ale jak będzie
nie ladnie tak sobie z mamy żarty robić 
ale faktycznie zdziwiłam się ze u mnie tak szybko to idzie ale lekarz mówi ze ok. Zreszta ja dużo jadłam od początku bo mi się chciało jeść a druga sprawa ze okropne mdłości miałam. Jak jadłam to było dużo lepiej. Tylko jak przestawalam jest to momentalnie to samo 
wiec w sumie to bym musiała jeść bez przerwy no ale się jednak ograniczałam teraz aktualnie jakoś tak przeszła mi chęć aż tak dużo jeść. Czasem jakiś smak na coś wskoczy.
