P
pożegnanie
Gość
przy czym nie wyobrażam sobie śledzić dwóch kanałów jednocześnie zamknięty i otwartyCześć dziewczyny, ja czytam Was cały czas i staram się nadrobić każdego dnia ale w weekendy tak jak pisałam jest mi ciężko bo poświęcam czas mężowi mam nadzieję że mnie tu kojarzycie bo staram się co rusz coś napisać do Was, ale nie zawsze mam czas.. Co do wątku zamkniętego ja sądzę że fajnie jak się zamknie i będą tam osoby które chcą częściej rozmawiać ze sobą, a przecież otwarte nadal będzie istniało więc pozostałe osoby będę też mogły korzystać
Co do wagi wychodziłam z 53.3 a ostatnio na wizycie ważyłam 54.5, rośnie mi brzuszek widać już coraz bardziej, ale powiem Wam, że ja mam problem z tym, przed ciążą miałam duży problem z wyglądem, często głodówki, nie mogłam patrzeć na siebue przed okresem jak brzuch mi wywalało, moja mama się bardzo martwiła że będę się głodzić w ciąży, ale jem regularnie, zdrowo co prawda i rezygnuje ze słodyczy czy fasf foodów, ale jem normalnie wiem że zdrowie dziecka jest najważniejsze.. Tylko jestem w 13 tygodniu a już nie mogę patrzeć na siebie w lustrze.. Niby ten brzuszek jest uroczy, a równocześnie moja samoocena opada jak on rośnie.. Nie myślcie o mnie źle, wiem że to dziwne ale podejrzewam że to pozostałości jakieś anoreksji z okresu nastolatki mam nadzieję że jak poczuje ruchy, a brzuszek przybierze już wygląd typowo ciążowy to będę się z niego cieszyć
Co do ciuchów ja musiałam kupić nowe staniki i to o dwa rozmiary większe, a tak to jeszcze kupiłam leginsy rozmiar większe żeby wygodniej było jak brzuszek będzie rósł, a tak mam bardziej problem z ciuchami w biuście
Życzę Wam udanego dnia Kochane i powodzenia na dziejszych wizytach
Ja się cieszę, a nie martwię wyglądem, brzuszek rosnie, cera piekna, a kilogramy ekstra to oczywiste po ciąży że na 100% zrzuce!