reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny a ja mam pytanie jak nie zwariować? Moja przyjaciółka poroniła dwa razy, bardzo to przeżyłyśmy. Jestem teraz 7+4 i wcześniej czułam się fatalnie. Mdłości, wymioty, nic nie jadłam ledwo wstawałam z łóżka. Trzy dni temu byłam u ginekologa, ciąża rozwija się prawidłowo serduszko biło. Od trzech dni biorę prenatal uno i witaminy (nie wiem czy to ma znaczenie) ale objawy ustąpiły! Bolą mnie piersi i jestem senna ale zniknęły mdłości, wymioty i fatalne samopoczucie. Jestem tak zestresowana , ze wydaje mi się, ze coś jest nie tak. Mój mąż mnie pociesza i mówi, żebym zaczekala dwa tygodnie do następnej wizyty skoro nie mam plamien i mocnych boli/skurczy ale ja nie mogę funkcjonować, ciagle myśle, ze może serduszko przestało bić.. :(
Doskonale Cie rozumiem, tez sie caly czas zamartwiam, czy wszystko jest w porzadku. (To moja pierwsza ciaza.) Mdlosci, fatalne samopoczucie trwaly u mnie niecale dwa tygodnie i nagle przeszly. Zostal bol piersi, zmeczenie i pobolewanie brzucha. Mialam czarne mysli, ale na wizycie bylo wszystko okay :)
Nie jest mi latwo myslec pozytywnie, ale bardzo staram sie wierzyc, ze bedzie dobrze.
Tak naprawde to w kazdym momencie ciazy moze zdarzyc sie cos zlego i nie mamy na to (zazwyczaj zadnego) wplywu.
Staraj sie myslec pozytywnie - bedzie dobrze! :)
 
My stwierdziliśmy, że powiemy wszystkim jak już będzie widać serduszko, ale jakimś cudem nagle wszyscy zaczynają się pytać czy się staramy i czy jestem w ciąży 😂 nie chcę kłamać, więc jak się ktoś pyta wprost to potwierdzam i takim sposobem z rodziny zupełnie nikt nie wie, za to wiedzą 4 przyjaciółki i szefowa :o
U mnie lekkie mdłości się pojawiają jak jestem głodna i chyba najlepiej wchodzi mi wtedy słodkie :/ a ja jeszcze na diecie mam być tydzień 😂

powodzenia wszystkim na badaniach :D
 
My stwierdziliśmy, że powiemy wszystkim jak już będzie widać serduszko, ale jakimś cudem nagle wszyscy zaczynają się pytać czy się staramy i czy jestem w ciąży 😂 nie chcę kłamać, więc jak się ktoś pyta wprost to potwierdzam i takim sposobem z rodziny zupełnie nikt nie wie, za to wiedzą 4 przyjaciółki i szefowa :o
U mnie lekkie mdłości się pojawiają jak jestem głodna i chyba najlepiej wchodzi mi wtedy słodkie :/ a ja jeszcze na diecie mam być tydzień 😂

powodzenia wszystkim na badaniach :D
My też mieliśmy nie mówić, spokojnie miało być powiedziane po 12tc. Jednak ja miałam wypisane na czole 3 dziewczyny i szefową od razu po moim powrocie z urlopu wprost się zapytaly 🙈
Powiedzieliśmy moim rodzicom i przyszłej teściowej, A później jakoś już poszło. W pracy jeszcze kilka osób nie wie i troszkę znajomych. Przy okazji się dowiedzą haha
 
6+3
Jest serduszko :) nie dostałam jeszcze terminu porodu, na razie kartę ciąży
Na badaniu było widać lepiej niż na zdjęciu, tutaj praktycznie dziecka nie widać (oni normalnie zdjęć na wizycie ginekologicznej nie drukują, tylko typowo na usg), to okrągłe to chyba ciałko żółte, po prawej dzidziuś ale na zdjęciu nie widać :p Przytyłam niecały kg w 2 tyg, ogółem spodni nie noszę ale w spódnicach w talii mi ciaśniej. Też tak macie? :p
IMG_20200907_095434.jpg
 
Doskonale Cie rozumiem, tez sie caly czas zamartwiam, czy wszystko jest w porzadku. (To moja pierwsza ciaza.) Mdlosci, fatalne samopoczucie trwaly u mnie niecale dwa tygodnie i nagle przeszly. Zostal bol piersi, zmeczenie i pobolewanie brzucha. Mialam czarne mysli, ale na wizycie bylo wszystko okay :)
Nie jest mi latwo myslec pozytywnie, ale bardzo staram sie wierzyc, ze bedzie dobrze.
Tak naprawde to w kazdym momencie ciazy moze zdarzyc sie cos zlego i nie mamy na to (zazwyczaj zadnego) wplywu.
Staraj sie myslec pozytywnie - bedzie dobrze! :)
Dziękuje za słowa wsparcia! Staram ale moja psychika jest tak słaba ze najchętniej chodziłabym do ginekologa co 2 dni. Dziękuje dziewczyny 😢
 
reklama
6+3
Jest serduszko :) nie dostałam jeszcze terminu porodu, na razie kartę ciąży
Na badaniu było widać lepiej niż na zdjęciu, tutaj praktycznie dziecka nie widać (oni normalnie zdjęć na wizycie ginekologicznej nie drukują, tylko typowo na usg), to okrągłe to chyba ciałko żółte, po prawej dzidziuś ale na zdjęciu nie widać :p Przytyłam niecały kg w 2 tyg, ogółem spodni nie noszę ale w spódnicach w talii mi ciaśniej. Też tak macie? :pZobacz załącznik 1173159

Wspaniałe wieści :)


Ewelina fajnie, że u Ciebie lepiej :) Boli Cię brzuch?
 
Do góry