reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Okazało się że być może w ogóle nie poznam wyników 😟 Mam krew w płynie owodniowym, dlatego próbka była zanieczyszczona. Myśleli że to przez badanie ale krew tam się znajduje najprawdopodobniej przez krwiaka którego miałam na początku ciąży. Jeżeli teraz wynik będzie błędny to nie będą powtarzać badania. Dowiem się dopiero przy porodzie 😟
Najbardziej jest mi przykro że tyle ryzykowałam, tyle się stresowałam i okazuje się teraz że i tak nic z tego.
Nie wiem co dalej. Jest mi strasznie przykro...
Jestem tu nowa ale trafiłam na kilka Twoich postów. Nie sposób przejść obok tego obojętnie... Najpierw sobie myślałam, jak musi Ci być ciężko podejmując drugi raz ryzyko. Później się zastanawiałam na ile wynik badania będzie miał wpływ na Ciebie i Twoje maleństwo. Teraz gdy już jest po wszystkim okazuje się, że wynik może być dalej nieprawidłowy. Bez względu na wszystko wierzę, że z dzidziuś dobrze zniesie dzisiejsze badanie, a Ty w spokoju dotrwasz do końca ciąży. Bardzo Ci współczuję tego ciągłego stresu, napięcia, niepewności. Niestety nie jesteśmy w stanie się na wszystko przygotować bo nie wiadomo co przyniesi kolejny dzień, a na wiekszość zdarzeń nie mamy wpływu. Niezależnie od wszystkiego życzę Ci abyś jak najszybciej wrociła do równowagi i mogła cieszyć się maleństwem. Będziesz dla niego całym światem, a on dla Ciebie i nic tego nie zmieni ❤
 
reklama
Uff.. Dobrze, że mój mąż nie ma stałego wglądu do mojego allegro i konta bankowego 😅 jakby wiedział o wszystkich zamówieniach to by zawału dostał chyba😂😂
A nie, do konta to nie. Jeszcze na głowę nie upadałam 😂 jakby zobaczył ile ja wydaje... o matko... 🤯
Ale z tego allegro to go wyloguje, bo ostatnio przyszalałam 🤣
 
Okazało się że być może w ogóle nie poznam wyników 😟 Mam krew w płynie owodniowym, dlatego próbka była zanieczyszczona. Myśleli że to przez badanie ale krew tam się znajduje najprawdopodobniej przez krwiaka którego miałam na początku ciąży. Jeżeli teraz wynik będzie błędny to nie będą powtarzać badania. Dowiem się dopiero przy porodzie 😟
Najbardziej jest mi przykro że tyle ryzykowałam, tyle się stresowałam i okazuje się teraz że i tak nic z tego.
Nie wiem co dalej. Jest mi strasznie przykro...
kurcze, nie znam Twojej historii, ale niby ta medycyna tak do przodu idzie, a jak potrzeba to człowiek nie ma nic z tego... 😔
 
A to nowość... Ja też poprzednie urodziłam duże (4,850 SN) i nikt mi nie powiedział, że glukozę muszę zrobić wcześniej 🤔🤔
Ło matko, ja to się właśnie boję, że drugie będzie gigantyczne... I że nie urodzę :D czas przestać jeść czekoladę... Chociaż czy to ma jakiś wpływ na wielkość dziecka, że się obżera słodkim?
 
Ja robiłam w pierwszej ciąży test obciążenia już w 13 t.c a potem około 24, ze względu na obciążenie w wywiadzie ze strony babci, mamy i siostry (wszystkie z cukrzycą).
I jak zniosłaś to drugie badanie? Ja też robiłam na początku, bo cukier na czczo lekko wyższy i lekarz spanikował, ale wyszło dobrze 🤷‍♀️ teraz się zastanawiam czy druga krzywa w takim krótkim czasie jest gorsza czy to nie ma znaczenia..
 
Okazało się że być może w ogóle nie poznam wyników 😟 Mam krew w płynie owodniowym, dlatego próbka była zanieczyszczona. Myśleli że to przez badanie ale krew tam się znajduje najprawdopodobniej przez krwiaka którego miałam na początku ciąży. Jeżeli teraz wynik będzie błędny to nie będą powtarzać badania. Dowiem się dopiero przy porodzie 😟
Najbardziej jest mi przykro że tyle ryzykowałam, tyle się stresowałam i okazuje się teraz że i tak nic z tego.
Nie wiem co dalej. Jest mi strasznie przykro...
Kochana a jakiś dobry ginekolog lekarz genetyczny nie mógł by jeszcze raz zrobić usg i to wszystko podsumować czy jest wysokie ryzyko itd?,
 
Miałam ostatnio połówkowe i wyszło w porządku. Teraz z ostatniego badania wychodzi że dziecko może być zdrowe. Lecz nadal nie wiadomo dlaczego była tak duża przezierności karkowa. Amniopunkcja miała rozwiać wszelkie wątpliwości. Żaden lekarz nie da mi gwarancji. Oni nawet nie chcą mi dawać dużych nadzieji. Zawsze mówią że trzeba zobaczyć co wyjdzie na amnio. Koło się zamyka, bo amnio nie chce również dać wyników.
 
Okazało się że być może w ogóle nie poznam wyników 😟 Mam krew w płynie owodniowym, dlatego próbka była zanieczyszczona. Myśleli że to przez badanie ale krew tam się znajduje najprawdopodobniej przez krwiaka którego miałam na początku ciąży. Jeżeli teraz wynik będzie błędny to nie będą powtarzać badania. Dowiem się dopiero przy porodzie 😟
Najbardziej jest mi przykro że tyle ryzykowałam, tyle się stresowałam i okazuje się teraz że i tak nic z tego.
Nie wiem co dalej. Jest mi strasznie przykro...
strasznie przykro 😢 już wcześniej pisał ktoś ze może zrobić jakiś test nifty ? Może uda się jakoś Tobie to zorganizować abyś była choć trochę spokojniejsza 🧡
 
reklama
Do góry