reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kwietniowe mamy 2020

Tak dokładnie zdrowie dzidzi najwazniejsze ale zastanawiałam się czy przed zwolnieniem nie poinformować pierw szefowej..
A jakie macie relacje? Wszystko zależy od tego jak Cię traktuje i czy nie stracisz pracy przez czyjeś widzi mi się [emoji6] a dwa czu ma kogoś na zastępstwo, czy zostanie na lodzie z dnia na dzień. Ja się tym nie przejmuję, bo u nas jest sporo ludzi w dziale i moja nieobecność nie wpłynie aż tak na funkcjonowanie działu. A poza tym nie chcę tam wracać, więc nie czuję potrzeby przebywania tam dłużej [emoji6]
 
reklama
Po niedługiej drzemce obudziłam się nadal z bólem brzucha. Byłam w toalecie bo trochę mnie pogonilo ale pewna jestem, że boli mnie w dole mocniej niż dotąd. Ogólnie to mdli. Temperatura podwyższona do 37. Chyba zaczęłam się mocniej stresować. Nie jest to przyjemny bol ale jeszcze do zniesienia. O tych bólach jak poczytałam w Internecie to można zwatpic. Raz że miesiączkowy bol to normalne , raz, ze zle... Zaczynam wątpić, że będzie okej..
A kiedy masz wizytę? Najlepiej to zweryfikować u lekarza, bo w internecie różne rzeczy piszą i idzie zgłupieć [emoji6]
 
macica się rozciąga to normalne. Wczoraj rozmawiałam z sąsiadką położną na ten temat. Też tak miewam i przyznaję, że jest to dość stresujący ból, bo jednak kojarzy się z miesiączką i krwią. Spokojnie, bez nerwów.
 
A jakie macie relacje? Wszystko zależy od tego jak Cię traktuje i czy nie stracisz pracy przez czyjeś widzi mi się [emoji6] a dwa czu ma kogoś na zastępstwo, czy zostanie na lodzie z dnia na dzień. Ja się tym nie przejmuję, bo u nas jest sporo ludzi w dziale i moja nieobecność nie wpłynie aż tak na funkcjonowanie działu. A poza tym nie chcę tam wracać, więc nie czuję potrzeby przebywania tam dłużej [emoji6]
Relacje średnie z racji bycia kilka razy na zwolnieniu na córkę która chorowała w okresie zimowym ale dlatego przeszlam w maju z całego etatu na pół bo ciągle był problem kto za mnie przyjdzie. No właśnie niewiem czy będzie musiała kogoś szukać na moje miejsce czy będzie sama stała te 2/3 dni w tyg w sklepie choć wątpię. Chyba teraz dostrzegam plusy pracownia w większych firmach :D ja akurat nie wracam już do tej pracy po macierzyńskim.
 
Relacje średnie z racji bycia kilka razy na zwolnieniu na córkę która chorowała w okresie zimowym ale dlatego przeszlam w maju z całego etatu na pół bo ciągle był problem kto za mnie przyjdzie. No właśnie niewiem czy będzie musiała kogoś szukać na moje miejsce czy będzie sama stała te 2/3 dni w tyg w sklepie choć wątpię. Chyba teraz dostrzegam plusy pracownia w większych firmach :D ja akurat nie wracam już do tej pracy po macierzyńskim.
Jak nie wracasz, a z szefową masz średnie relacje, a do tego praca jest męcząca i niewskazana dla Ciebie to idź na L4 od razu [emoji6]
 
Po niedługiej drzemce obudziłam się nadal z bólem brzucha. Byłam w toalecie bo trochę mnie pogonilo ale pewna jestem, że boli mnie w dole mocniej niż dotąd. Ogólnie to mdli. Temperatura podwyższona do 37. Chyba zaczęłam się mocniej stresować. Nie jest to przyjemny bol ale jeszcze do zniesienia. O tych bólach jak poczytałam w Internecie to można zwatpic. Raz że miesiączkowy bol to normalne , raz, ze zle... Zaczynam wątpić, że będzie okej..
Na początku, jakoś może do końca piątego tygodnia też mialam bóle jak na okres, raz nawet tak silny ze obudził mnie w nocy. Lekarka pozwoliła brać mi nospę i pomagało. Betę później sprawdzalam i wszystko ładnie rosło, więc myślę ze to niegroźne.
 
Uff, wreszcie nadrobiłam, nie było mnie od czwartku, a tu milion nowych postów. :D Witam wszystkie nowe mamuśki! :)

U nas weekend u rodziców, grille, baseny, spacery i mnóstwo czasu na dworze. Dzisiaj Klusek skończył 4 miesiące, więc poszliśmy na baseny odkryte (koło 15, gdy już nie było upału), a później na pizze. :) Zaczynamy już z nim chodzić wszędzie i to jest takie fajne, wyobrażam sobie jak za rok będzie już duży, a drugi maluch będzie w jego wieku. :D

Ja chyba jutro się zapiszę na jakąś szybką wizytę na NFZ, żeby potwierdzić ciążę, zobaczę jak terminy, przy okazji odbiorę wyniki cytologii, bo miałam robioną w połowie czerwca, a od września do Enel-medu prywatnie będę chodzić i tam chcę prowadzić ciążę. O L4 się nie martwię, bo do 18.04 jestem na macierzyńskim. :)

U mnie dalej brak objawów ciążowych poza tym, że czasem chce mi się spać i bardzo się cieszę, oby jak najdłużej. :D Pamiętam jak w poprzedniej ciąży wysłałam męża po mleko w kartonie 1,5%, a jak kupił w butelce 2% to się popłakałam. :D Nie miał lekko ze mną. :p

Co do imion- w pierwszej ciąży ja wybierałam dla chłopca, mąż dla dziewczynki i miał być Dawid lub Zosia. Teraz mąż znów chce wybierać dla dziewczynki, bo wybrał już Dorotkę, więc ja będę musiała coś wymyślić dla chłopca, a że męskich imion podoba mi się sporo to powinno być łatwo. :)

Wrzucę jeszcze zdjęcie Kluska i jego fałdek, mam nadzieję, że niedługo zacznie nam siadać, bo się w gondoli przestaje mieścić.
emoji16.png

68364650_680088349068952_6901807497422569472_n.jpg
 
Ostatnia edycja:
Mnie tez pobolewa :-) Czasami na dole, czasami pod piersiami, mam baaardzo częste wzdęcia - ale to tak ma być :-) Wkoncu zachodzą w Nas duuuuze zmiany!

Czy któraś z Was nadal plami?
Sysiq, ja wczoraj nie, dzisiaj jak sie przyjrzalam resztkom luteinki to delikatnie zabarwiona jest :(, mam stracha
 
reklama
Witaj! Ja tez jestem z Holandii :) moge spytac gdzie dokladnie mieszkasz?
To moja druga ciaza tutaj, wiec jakbys miala jakies pytania dawaj znac!
ja jestem z Bredy a Ty? Ok, jeśli będę potrzebowała się coś dowiedzieć, to będę pisać :)
Po niedługiej drzemce obudziłam się nadal z bólem brzucha. Byłam w toalecie bo trochę mnie pogonilo ale pewna jestem, że boli mnie w dole mocniej niż dotąd. Ogólnie to mdli. Temperatura podwyższona do 37. Chyba zaczęłam się mocniej stresować. Nie jest to przyjemny bol ale jeszcze do zniesienia. O tych bólach jak poczytałam w Internecie to można zwatpic. Raz że miesiączkowy bol to normalne , raz, ze zle... Zaczynam wątpić, że będzie okej..
kochana trzeba myśleć pozytywnie :* nie stresuj się, wiem, że nie jest łatwo ale trzeba trzymać kciuki
 
Do góry