reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

reklama
Dostałam od znajomych :) ponoć ze sklepu internetowego bezalkoholove.com Sam gin w smaku nic szczególnego ale z tonikiem smakuje jak prawdziwy drink, szkoda tylko że dziś się dowiedziałam że w ciąży ponoć toniku nie powinno się pić że względu na chininę :/ mam też whisky, zapach jak prawdziwy ale bardzo słodka więc bez szału. Muszę się że spytać ginekologa czy faktycznie nawet mała szklaneczka toniku od czasu do czasu odpada :)
Ok, dzięki za informację. Widziałam w sklepie internetowym bardzo dużą ofertę , ale ja wole kupować takie „rzeczy” normalnie w zwykłym sklepie. Jeżeli chodzi o tonic to tez slyszlam, ze nie powinno się go pič w ciazy.
 
Wow ile do nadrobienia, fajnie że tak intensywnje na naszym forum [emoji6]
Ja też od 2 dni czuje mniej ruchów, ostatnio Mikołaj przyzwyczaił mnie do " dyskotekowych wygibasów" a teraz coś się ociąga. Też już rozważałam wizytę na IP, ale uspokoiłyście mnie z tym że u was tak samo i poczekam jeszcze, zaraz wycisnę sobie sok z marchewki i zobaczę czy się mały " uruchomi"

Dziewczyny ja ogólnie teraz nie wiem co się ze mną dzieje,zapadam chyba w sen zimowy... mam tak rozwalony dotychczasowy rytm dnia, że głowa mała.
Wstaję o 9 biorę Buscopan, Luteinę pod język i leżąc jeszcze biorę się za tel żeby ogarnąć wiadomości itd.... I z tym telefonem na poduszce budzę się po 13 [emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] masakra jakaś. ciągle chce mi się spać, ciągle. W pierwszym trymestrze nie czułam że jestem w ciąży, a teraz nie wiem co się dzieje. Zasypiam tak jak zawsze około 24.

Teraz ciągle się zastanawiam czy przez to moje spanie nie rujnuje dziecku jego rytmu dnia. I czy jak ja śpię do 13 I jem śniadanie na obiad to czy nie robię mu krzywdy ? Bo jednak od tej 13 jem mniej posiłków niż zjadłabym od 9.
no właśnie, z jedzeniem też mam ostatnio problem, jem bardziej z rozsądku niż z chęci.
Wiem, że to głupie pytanie ale mam mętlik w głowie.

Mój mąż twierdzi że sen to reakcja obronna mojego organizmu przed stresem... A że teraz nadchodzą te tygodnie których boję najbardziej to może coś w ty jest.

Po 2 może mój organizm tak regeneruje się po tej jelitówce.
Dlatego teraz mniej pisze, ale czytam was codziennie. [emoji8]
 
Ok, dzięki za informację. Widziałam w sklepie internetowym bardzo dużą ofertę , ale ja wole kupować takie „rzeczy” normalnie w zwykłym sklepie. Jeżeli chodzi o tonic to tez slyszlam, ze nie powinno się go pič w ciazy.
Ewunia w vinmonopolet jest spory wybór bezalkoholowych trunków. Myślę że znajdziesz coś dla siebie.
 
Wow ile do nadrobienia, fajnie że tak intensywnje na naszym forum [emoji6]
Ja też od 2 dni czuje mniej ruchów, ostatnio Mikołaj przyzwyczaił mnie do " dyskotekowych wygibasów" a teraz coś się ociąga. Też już rozważałam wizytę na IP, ale uspokoiłyście mnie z tym że u was tak samo i poczekam jeszcze, zaraz wycisnę sobie sok z marchewki i zobaczę czy się mały " uruchomi"

Dziewczyny ja ogólnie teraz nie wiem co się ze mną dzieje,zapadam chyba w sen zimowy... mam tak rozwalony dotychczasowy rytm dnia, że głowa mała.
Wstaję o 9 biorę Buscopan, Luteinę pod język i leżąc jeszcze biorę się za tel żeby ogarnąć wiadomości itd.... I z tym telefonem na poduszce budzę się po 13 [emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] masakra jakaś. ciągle chce mi się spać, ciągle. W pierwszym trymestrze nie czułam że jestem w ciąży, a teraz nie wiem co się dzieje. Zasypiam tak jak zawsze około 24.

Teraz ciągle się zastanawiam czy przez to moje spanie nie rujnuje dziecku jego rytmu dnia. I czy jak ja śpię do 13 I jem śniadanie na obiad to czy nie robię mu krzywdy ? Bo jednak od tej 13 jem mniej posiłków niż zjadłabym od 9.
no właśnie, z jedzeniem też mam ostatnio problem, jem bardziej z rozsądku niż z chęci.
Wiem, że to głupie pytanie ale mam mętlik w głowie.

Mój mąż twierdzi że sen to reakcja obronna mojego organizmu przed stresem... A że teraz nadchodzą te tygodnie których boję najbardziej to może coś w ty jest.

Po 2 może mój organizm tak regeneruje się po tej jelitówce.
Dlatego teraz mniej pisze, ale czytam was codziennie. [emoji8]
Olcia aleś wymyśliła :p jak twój organizm potrzebuje snu to śpij, jak masz zachcianki to jedz i nie zastanawiaj się tyle ;)
Byle do Nowego roku :D
 
Ja mam zawsze niskie ciśnienie (często nawet 90/50) więc jak mam przed badaniami 105 to i tak jest wysoko :p
U mnie podobnie :p ale raz na wizycie zdążyło mi się mieć 140/70 i lekarka zleciła badanie 3x dziennie. Jak poszłam na wizytę do swojej z zapisami ok 100/60 to stwierdziła, że chyba inna lekarka tak na mnie zadziałała :D
 
Wow ile do nadrobienia, fajnie że tak intensywnje na naszym forum [emoji6]
Ja też od 2 dni czuje mniej ruchów, ostatnio Mikołaj przyzwyczaił mnie do " dyskotekowych wygibasów" a teraz coś się ociąga. Też już rozważałam wizytę na IP, ale uspokoiłyście mnie z tym że u was tak samo i poczekam jeszcze, zaraz wycisnę sobie sok z marchewki i zobaczę czy się mały " uruchomi"

Dziewczyny ja ogólnie teraz nie wiem co się ze mną dzieje,zapadam chyba w sen zimowy... mam tak rozwalony dotychczasowy rytm dnia, że głowa mała.
Wstaję o 9 biorę Buscopan, Luteinę pod język i leżąc jeszcze biorę się za tel żeby ogarnąć wiadomości itd.... I z tym telefonem na poduszce budzę się po 13 [emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] masakra jakaś. ciągle chce mi się spać, ciągle. W pierwszym trymestrze nie czułam że jestem w ciąży, a teraz nie wiem co się dzieje. Zasypiam tak jak zawsze około 24.

Teraz ciągle się zastanawiam czy przez to moje spanie nie rujnuje dziecku jego rytmu dnia. I czy jak ja śpię do 13 I jem śniadanie na obiad to czy nie robię mu krzywdy ? Bo jednak od tej 13 jem mniej posiłków niż zjadłabym od 9.
no właśnie, z jedzeniem też mam ostatnio problem, jem bardziej z rozsądku niż z chęci.
Wiem, że to głupie pytanie ale mam mętlik w głowie.

Mój mąż twierdzi że sen to reakcja obronna mojego organizmu przed stresem... A że teraz nadchodzą te tygodnie których boję najbardziej to może coś w ty jest.

Po 2 może mój organizm tak regeneruje się po tej jelitówce.
Dlatego teraz mniej pisze, ale czytam was codziennie. [emoji8]
Wyśpij się póki możesz :D ja od 3 lat może z 3 noce całkiem przesapane miałam, a mój synu z tych laskawych i szybko cała noc przesypial :) ale jak to matka słyszę nawet jak kołdra mu spadnie :p

Z jedzeniem też uważam, że jakby organizmu maluszek potrzebował więcej to napewno by to sygnalizowal. Jeżeli jesteś tak śpiąca to znaczy że tego właśnie potrzebujesz :)
 
reklama
Do góry