reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

reklama
witaj Heda :) fiu fiu co ja juz sie naczytałam:) kochana ale ja innej opcji jak cc nie biore pod uwage to jest moja decyzja przemyślana. tutaj gdzie mieszkam nie ma z tym żadnego problemu zreszta na skierowaniu bede miała wskazanie.Jesli przyczyny zdrowotne moje albo dzidziorków tego nie przyspiesza poprostu ide na termin i tyle.
ciąża dwujajowa:) moja pierwsza:)
a u ciebie? dziewczyny pisały że ty masz doświadczenie w sprawie bliźniąt :)
Doświadczenie to dużo powiedziane...moje jednojajowe są mają teraz 18mies. Ja nie chciałam cc a przez większą część ciąży mnie nim straszyli. Na szczęście udało się SN. Tylko że sporo przed czasem.
Przy 2k2o masz 90% szans na odnoszenie do tego 38tc więc bez stresu. A w jakim kraju prowadzisz ciążę UK? Ja swoją miałam prowadzona w Norwegii i nie wspominam tego dobrze... jakbyś miała jakieś pytania to śmiało... I tu na bb jest forum dla bliźniaczych mamusiek.
 
Dzień dobry :) melduję, że u mnie raczej w porządku, dzidziuś kopie aż miło. Idziemy w piątek na usg, być może dowiemy się, co jest między nóżkami :D tylko trochę się zamartwiam, bo córce wyszły grzyby w kale, a prócz tego ma dolegliwości ze strony układu moczowego. Mam nadzieję, że od razu dostanie dobrze dobrane leki jak pójdziemy z wynikami do lekarza.
 
Cześć laski, wzięłam ostatnio trochę wolnego od forum, nie wiecie nawet jakie to fajne :-D. Miałam też dużo na głowie i dużo różnych spraw, a ja bardzo lubię coś robić i mieć wypełnione dni :tak:. Wtedy się czuję najlepiej. Najgorzej się czuję jak siedzę na kanapie. Wtedy nie mam siły nawet prania zrobić :rofl:.

Wątpię, że nadrobię was :cool2:. Mam nadzieję, że bez złych wieści? Same pozytywy? Zajrzę na wątek wizytowy.
 
Doświadczenie to dużo powiedziane...moje jednojajowe są mają teraz 18mies. Ja nie chciałam cc a przez większą część ciąży mnie nim straszyli. Na szczęście udało się SN. Tylko że sporo przed czasem.
Przy 2k2o masz 90% szans na odnoszenie do tego 38tc więc bez stresu. A w jakim kraju prowadzisz ciążę UK? Ja swoją miałam prowadzona w Norwegii i nie wspominam tego dobrze... jakbyś miała jakieś pytania to śmiało... I tu na bb jest forum dla bliźniaczych mamusiek.

ojej to Twoje juz półtoraroczku mają:) sporo przed czasem czyli w ktorym tyg urodziłas? Twoje dzidzie były wczesne? ile wazyły i mierzyły ? wszystko wporządku zdrowe sa? bardzo bym chciała donoscic do 38 tyg w najgorszym wypadku do 36 ale myśle pozytywnie i wierze w to że tak bedzie:)
ciąze prowadze w De i jak narazie nie narzekam
 
reklama
ojej to Twoje juz półtoraroczku mają:) sporo przed czasem czyli w ktorym tyg urodziłas? Twoje dzidzie były wczesne? ile wazyły i mierzyły ? wszystko wporządku zdrowe sa? bardzo bym chciała donoscic do 38 tyg w najgorszym wypadku do 36 ale myśle pozytywnie i wierze w to że tak bedzie:)
ciąze prowadze w De i jak narazie nie narzekam
De to najlepsza opcja z zagranicznej opieki ciazowej dobrze trafiłaś [emoji4]
Moje panny są z 32tc. Ale na szczęście były duże obie miały ok 2200 i jakieś 47cm i oddychały same. Na szczęście minęły nas bokiem wszystkie wcześniacze komplikacje, aczkolwiek było trochę strachu na początku i milion wizyt kontrolnych u specjalistów a także rehabilitacja. Ale na dzień dzisiejszy są zdrowymi kluskami. Jedyne co mnie niepokoi to ich zasób słownictwa. Podobno bliźniaki nie chcą zbyt szybko mówić nie mają takiej potrzeby... same że sobą rozumieją się bez słów. Matka też wie o co chodzi, więc po co się męczyć [emoji12]
Taki bezpieczny tydzień dla bliźniąt to już 34 a w 36 mówią już o donoszone ciąży. Bliźnięta podobno rozwijają się szybciej niż pojedyńcze dzieci.
 
Do góry