@Mujer może jest tak jak mówisz. nie wiem ile tutaj jest specjalistów którzy mają certyfikat i wykonują usg prenatalne na kasę chorych.. choć Wrocław nie jest małym miasteczkiem. ale nie mam pojęcia od czego to zależy..
ja od początku ciąży byłam przygotowana że 3 razy będzie trzeba pójść na prywatne usg, bo nastawiałam się na to słuchając koleżanek.. i nie było to dla mnie problemem bo wkoncu zdrowie maluszka jest najważniejsze. lekarz nawet nie pytał o skierowanie, dlatego być może różni się to wszystko w każdym innym mieście..
znając siebie to bym chciała również zrobić to badanie na NFZ, jakbym była poinformowana na początku o takiej możliwości, tak jak wszystkich specjalistów diabetolog endokrynolog umawiam na kasę, bo wiedziałam że mam prawo żądać sybkiego terminu że względu na ciąże. moja koleżanka poszła prywatnie do endokrynologa bo nie wiedzala o ustawie, dopiero ja ją uświadomiłam. no i jak sobie pomyślę ile biedna musiala wyłożyć to aż strach..
1 wizyta, usg, 5 badań z krwi, 2wizyta, kolejne 3 badania kontrolne tarczycy co miesiąc, i tak na przemian..
ale co do usg to się cieszę że jednak poszłam prywatnie.. na kasę balabym się że się tak do tego nie przykładają, lub ze sprzęt może coś pominąć ponieważ jest gorszej jakości..
to jedyna rzecz za którą place podczas całej ciąży
wszystko inne zadbałam by mieć w ramach nfz.