Ja niestety mam tak samo.... Mało ostatnio piszę,bo staram się więcej odpoczywać.... Mam straszne bole właśnie po bokach...oda e od jajników w dół....aż do krocza (że tak brzydko się wyrażę).... W środę byłam na usg i lekarz mówił, że z Maluszkiem wszyrko Ok i zalecił właśnie odpoczynek.... Rozkurczowo biorę No spę a jak to nie pomaga to Paracet. Wczoraj prasowałam prawie 2 godziny i później niestety to odczułam
Ból straszny....
Moja Córcia wczoraj i dzisiaj miła duże rozgrywki w ręczną, ale niestety nie mogłam Jej kibicować.... mój mąż pojechał z Córcią .... szkoda mi Jej strasznie, bo zawsze na wszytkie mecze jeździmy razem, razem przeżywamy przegrane mecze i stronie się cieszymy z tych wygranych (jest ich zdecydowanie więcej)
... Mam nadzieję, że niedługo w końcu poczuję się lepiej. 16.11 wyprawiamy Córci urodziny (razem z 2 koleżankami z klasy). U nas w szkole jest umowna zasada, że dzieci z tego samego miesiąca wyprawiaja wspólnie urodziny. Chłopcy dla chłopców , dziewczynki dla dziewczynek, bo klasa jest bardzo duża 40 osobowa. Co roku robimy wspólnie, wynajmujemy salę w szkole, trzeba ustawić stoły, później wiadomo posprzątać sale i kuchnię, z której korzystamy. Dodatkowo wiadomo,ze każdy coś przygotowuje. My zawsze robimy najwiecej, bo jak widzę te flegmatyczne Norweżki to mam dość..... Jedna z nich raz wypatrywała popcorn w mikrofalówce
i to była jej praca..... Więc w tym roku zaproponowaliśmy z mężem, żeby zrobić urodziny dziewczynkom na bowling
1 godzina grania i 1 godz zabawy z jedzeniem domwyboru wg pakietu..... Czekaliśmy miesiąc czasu,żeby łaskawie Panie odpowiedziały....w końcu się zgodziły, wybrały menu ....po czym jak mąż już wszytko zamówił zaczęły pisać, że uważają, że kwota 200 nok za dziecko to bardzo dużo
wcześniej już jak dla głupka mąż wysłał wyliczenie ile będzie wszytko kosztować na 1 osobę..... No,ale nie wycofały się.... Za rok sami zrobimy Córci urodziny ,albo połączymy się z dziewczynkami z października..... bo tych mamy już serdecznie dosyć
Dlatego mam nadzieję, że będę się czuć na tyle dobrze żeby być tam z Córcią....
We wtorek czeka mnie jeszcze lot do Pl.... a ma być u nas wichura....wiatr 12/s... oby tylko nie rzucało samolotem....