reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Prywatnie tez chodzę typowo na USG. Jest fajniej bo trwa długo i zawsze wszystko pokazują :) i dadzą posłuchać jak serce bije. No i mam potem jeszcze mnóstwo fotek.
Chciałabym film z USG ale nie wiem czy robia z 2D czy tylko 3d/4d.

W rejestracji powiedzieli, ze badanie w 3d. Nawet nie wiem jak to bedzie wygladalo, mam nadzieje ze w 22 tyg juz ladny widok, buzka itp. Jesli chodzi o 2d to piekny obraz byl w 13 tyg jak jeszcze duzo miejsca i dziecko podskakiwalo. Teraz jak bylam to juz malo co widac.
 
reklama
W rejestracji powiedzieli, ze badanie w 3d. Nawet nie wiem jak to bedzie wygladalo, mam nadzieje ze w 22 tyg juz ladny widok, buzka itp. Jesli chodzi o 2d to piekny obraz byl w 13 tyg jak jeszcze duzo miejsca i dziecko podskakiwalo. Teraz jak bylam to juz malo co widac.

Ja tydzień temu byłam prywatnie na samym USG to był 14 TC 2d i lekarz na chwilę przełączył na 3d
 
Ja wczoraj znalazłam ofertę jednej z klinik na usg 5d z wirtualna rzeczywistością. W trakcie badania mama i ojciec mają założone te okulary do gier wirtualnych i maja wrażenie ze dziecko jest tuz przed nimi, można je dotknąć itd. Super sprawa ale spory koszt bo to nowość. Coraz więcej tez ofert na usg w domu żeby nie musieć dojeżdżać i czekać w kolejkach. Mnie jednak szkoda pieniążków bo o zdrowiu maluszka dowiem sie konkretnie na polowkowych a żeby poznać płeć to tyle nie będę wydawać bo można za to cos fajnego malenstwu kupić a i wydatków bierzacych tez sporo. Ale jakbyscie widziały w Polsce cos takiego to może któraś będzie miała ochotę :)
 
Pytasz się o L4? Wskazań jako takich nie było,ale w tej ciąży mi zdecydowanie ciężej niż poprzedniej. Dodatkowo córka do żłobka chodzi i od września dosłownie co chwile chora była, nawet jelitówkę nam sprzedała, cała rodzina chora[emoji85]Stwierdziłam,że to nie na moje nerwy i zdrowie.Choć nie ukrywam,że mi szkoda, bo super się odnalazła wśród dzieci ale to prywatny żłobek i kasy mi jednak szkoda. Praca fajna,lekka w biurze ale ranne wstawanie i godzina dojazdu też robi swoje. Doktor nie robił problemu, tym bardziej,że blizna po CC ostatnio bardzo mi dokucza.
Moja praca też lekka jeśli chodzi o wysiłek fizyczny i bardzo lubię pracować :tak: i tak ostatnio już myślę czy już czas czy nie czas. Wszyscy z mojego otoczenia mówią, że powinnam iść na l4.
 
No i tu też jest tak, że muszą dla Ciebie znaleźć miejsce. Pilnuje swoich praw, bo oni robią co chcą...
Moj lekarz ostatnio mi tłumaczył jak to wygląda. Ja chodze prywatnie do niego, ale przyjmuje normalnie na nfz też. Limity w przychodni mają wyczerpane a i tak przyjeli wiecej pacjentek niz nfz pozwolil dlatego mają ciągle kontrole i ich straszą. I opowiadał mi jak przyszla nowa pacjentka ciężarna i nie mogli jej przyjąć. Obowiazkiem bylo znalezc jej przychodnie gdzie ją przyjmą i tam ją musial odesłać. A wizyty zapisują na stycznia. Taka bananowa republika.
 
Moj lekarz ostatnio mi tłumaczył jak to wygląda. Ja chodze prywatnie do niego, ale przyjmuje normalnie na nfz też. Limity w przychodni mają wyczerpane a i tak przyjeli wiecej pacjentek niz nfz pozwolil dlatego mają ciągle kontrole i ich straszą. I opowiadał mi jak przyszla nowa pacjentka ciężarna i nie mogli jej przyjąć. Obowiazkiem bylo znalezc jej przychodnie gdzie ją przyjmą i tam ją musial odesłać. A wizyty zapisują na stycznia. Taka bananowa republika.
Panstwo chce żeby rodziło sie więcej dzieci, wielce zasiłki powymyslali, ale żeby to dziecko wogole w zdrowiu zrobić i donosić to juz ich nie obchodzi... Niech sobie każda badania i wizyty opłaca sama
 
Boże dziewczyny jakie mnie dręczą sny [emoji33][emoji33][emoji33] dziś mi się śnił pogrzeb dziecka, biała trumna, cała moja rodzina, Ja płacząca... męczą mnie demony przeszłości. Wczoraj śniło mi się że moja mama dostała sms, że tętno dziecka to 12, I wpadła do mnie z płaczem że umiera dziecko, ja złapałam za nóż i rozkroiłam sobie brzuch żeby sprawdzić czy tak jest faktycznie, później pojechałam do lekarza który powoedzial że już nic nie da się zrobić. [emoji24][emoji24][emoji24] A gdy wróciłam do domu teściowa z swoją 2 synową ( tą w ciąży ) siedziały w mojej sypialni i się śmiały... codziennie mi się coś śni, budzę się i nie wiem co z sobą zrobić. Wiem, że to moja podświadomość płata mi figle, ale ciężko jest to wytrzymać... Macie może też takie problemy ?
 
reklama
dziewczyny trochę przesadzacie.
moze poprostu musicie znaleźć lepszego lekarza? nie można wrzucić wszystkich do jednego wora. ja nie narzekam na prowadzenie mojej ciąży :) co wizytę dostaje skierowanie na mocz+krew, lekarz interesuje się bardzo pacjentką. zlecone miałam krzywa cukrową bo miałam cukier ciut podwyższony. wróciłam z wynikami, dostałam skierowanie do diabetologa. do endokrynologa również od samego początku miałam skierowanie, byłam już na 3 wizytach +kontrola co miesiąc.. ciśnienie mu się nie podobało, muszę kontrolować i jutro wrócić aby zdecydował co dalej. zawsze umawia mnie na następną wizytę konkretny termin. położna zawsze uśmiechnięta zapisuje. sam pilnuje do kiedy mam l4. na każdej wizycie mam badanie na fotelu, cytologie, pH, no ogolnie komplet. zawsze usg, ostatnio tylko stwierdził że nie ma potrzeby jeśli wszystko jest okej, ale i tak zrobił bo widział że się martwię :D poinformował mnie o badaniach prenatalnym I trymestru, teraz o polowkowych. nie ma problemu jakby coś się działo wizyta z dnia na dzień. lekarz anioł. i przystojny haha ;)
 
Do góry