Hej kochane Dziewczynki
Wczoraj wróciłam z Pl i nie miałam siły na nic. Ogólne zmęczenie. Lot bardzo dobrze zniosłam chociaż tak bardzo się go obawiałam. Leciałam razem z koleżanką więc pomogła mi z bagażami , zdjęła z taśmy itp - nie musiałam nic dźwigać.
W Pl odpoczęłam, ale ostatnie 2 dni to biegałam po sklepach żeby córci kupić prezenty no i odczułam to później.... ból brzucha, pachwin .... musiałam ratować się No-spą....
Córcia pod moja nieobecność w domu nocowała u przyjaciółki. Mój mąż codziennie ją odwiedzał, ale nie chciała wrócić jeszcze do domu. Najważniejsze, że była zadowolona. W pt w szkole spała na lekcjach
,bo półroczny synek przyjaciółki płakał w nocy
przeżyła już przedsmak tego co za pół roku będzie również i u nas codziennością
W podziękowaniu za opiekę na córcią kupiłam dzieciom przyjaciółki super koszulki z Reporter, tylko dla małego kupiłam w Reserved
mam tylko nadzieję, że trafiłam z rozmiarami
Przyjaciółka dostała od nas prawdziwego szampana ze złotem spożywczym ( uwielbiam go , ale przez najbliższy rok nie będę mogła nic wypić więc odstąpiłam go) i nasze polskie ptasie mleczko
Kochane, mam do Was pytanie - jak u Was z sexsem? My dopiero wczoraj 1 raz .... no i po miałam lekkie plamienie i mąż już zapowiedział, że nie będzie więcej żeby nic się małemu noe stało ....
Jak u Was z samopoczuciem na tym etapie ciąży?? Mnie w ost dniach ponownie zaczęły lekko pobolewać piersi i podbrzusze....no i brzuch niestety czasami mnie boli ( najczęściej jak leżę na którymś z boków i wstanę)...
Mam jeszcze pytanie - do którego tygodnia bierzecie progesteron ? Bo mnie ost gin tu w NO zapytał się do kt tc chcę brac
nie wiem też jak długo brac wit E i Acard? Jeżeli maxie jakies inf na ten temat to będę wdzięczna za odpowiedź. Będę w Pl za 3 tyg i mam wizytę z usg u ginekologa więc i tak zapytam o wszystko.
U nas dziś piękna pogoda. Mąż musiał na chwilkę pojechać do pracy, ale wróci do 14 , zjemy obiadek i pojedziemy nad morze zaczerpnąć świeżego powietrza.
W środę mam wizytę u diabetologa i w laboratorium (mocz i cukier długoterminowy) a wieczorem wizyta u mojej lekarki rodzinnej.
Miłego dnia kochane