reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

reklama
Ale tu ostatnio cisza ;/

Hej, czy ktoś jeszcze nie śpi? Przeżyłam okropny stres i nie mogę spać, nie wiem jak się uspokoić. Byłam z psem na dworze i jakiś element szukający zaczepki chciał mi zwyczajnie przypalić psa papierosem. Myślałam że mi się zdawało, więc nawet się nie odezwałam a w domu zobaczyłam, że pies ma przypalone futerko. Przeraziłam się i na dodatek partner mój poszedł na nockę, bardzo się rozkleiłam i teraz boli mnie brzuch :(
I co z pieskiem? Ludzie to są beznadziejni, czasem jak potwory. Ja to za słaba jestem na takie historię :(

@Ewunia1981 nie biorę i nie brałam żadnych leków, więc nie pomogę. Ale wydaję mi się, że to lekarz powinien wiedzieć :cool2:
 
Hej kochane Dziewczynki

Wczoraj wróciłam z Pl i nie miałam siły na nic. Ogólne zmęczenie. Lot bardzo dobrze zniosłam chociaż tak bardzo się go obawiałam. Leciałam razem z koleżanką więc pomogła mi z bagażami , zdjęła z taśmy itp - nie musiałam nic dźwigać.
W Pl odpoczęłam, ale ostatnie 2 dni to biegałam po sklepach żeby córci kupić prezenty no i odczułam to później.... ból brzucha, pachwin .... musiałam ratować się No-spą....
Córcia pod moja nieobecność w domu nocowała u przyjaciółki. Mój mąż codziennie ją odwiedzał, ale nie chciała wrócić jeszcze do domu. Najważniejsze, że była zadowolona. W pt w szkole spała na lekcjach :D,bo półroczny synek przyjaciółki płakał w nocy ;) przeżyła już przedsmak tego co za pół roku będzie również i u nas codziennością :-D:-D:-D:-D
W podziękowaniu za opiekę na córcią kupiłam dzieciom przyjaciółki super koszulki z Reporter, tylko dla małego kupiłam w Reserved :)mam tylko nadzieję, że trafiłam z rozmiarami :-D Przyjaciółka dostała od nas prawdziwego szampana ze złotem spożywczym ( uwielbiam go , ale przez najbliższy rok nie będę mogła nic wypić więc odstąpiłam go) i nasze polskie ptasie mleczko:biggrin2:
Kochane, mam do Was pytanie - jak u Was z sexsem? My dopiero wczoraj 1 raz .... no i po miałam lekkie plamienie i mąż już zapowiedział, że nie będzie więcej żeby nic się małemu noe stało ....
Jak u Was z samopoczuciem na tym etapie ciąży?? Mnie w ost dniach ponownie zaczęły lekko pobolewać piersi i podbrzusze....no i brzuch niestety czasami mnie boli ( najczęściej jak leżę na którymś z boków i wstanę)...
Mam jeszcze pytanie - do którego tygodnia bierzecie progesteron ? Bo mnie ost gin tu w NO zapytał się do kt tc chcę brac :szok: nie wiem też jak długo brac wit E i Acard? Jeżeli maxie jakies inf na ten temat to będę wdzięczna za odpowiedź. Będę w Pl za 3 tyg i mam wizytę z usg u ginekologa więc i tak zapytam o wszystko.
U nas dziś piękna pogoda. Mąż musiał na chwilkę pojechać do pracy, ale wróci do 14 , zjemy obiadek i pojedziemy nad morze zaczerpnąć świeżego powietrza.
W środę mam wizytę u diabetologa i w laboratorium (mocz i cukier długoterminowy) a wieczorem wizyta u mojej lekarki rodzinnej.
Miłego dnia kochane :)

Część :) fajnie że dobrze znioslaś podróż. Dzieciaki i przyjaciółka na pewno będą zadowolone z prezentów:) Ja jestem w 15 tygodniu i wciąż na progesteronie 2x duphaston i 2xluteina i jeszcze mnie lekarka chce tak potrzymać 2 tygodnie a potem schodzić z dawką ale to chyba zależne od kobiety i lekarza. Jeżeli chodzi o plamienia przy seksie mnie ginekolog uprzedziła że mogą występować i żeby się tym bardzo nie martwić. Miłego dnia życzę
 
Mąż wyszedł z dziećmi na spacer, ja mam chwilę spokoju. Ostatnio jakaś słaba jestem. Często mi się w głowie kręci (ale u mnie to niestety standard, dlatego już się nauczyłam, że jak wstaję to muszę trochę postać, a nie lecieć), ale też nie mogę za dużo chodzić, bo czuję, że odpływam). Tę ciąże przechodzę dużo gorzej niż poprzednie. Nie wiem, może zmęczenie materiału. Niedługo moi rodzice przyjeżdżają.
 
Hej, u mnie samopoczucie dzisiaj lepsze niż przez ostatnie dni, może to dlatego że mąż w domu więc mogłam się wyspać :) Po za tym pobolewa mnie brzuch po bokach najgorzej jak rano wstanę albo jak szybko zmieniam pozycje, staram się nie przejmować bo wyczytałam że na tym etapie to normalne i więzadła się rozciągają. Wizytę mam dopiero za półtora tygodnia i już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć co tam u dzidziusia. U nas pogoda przepiękna, piękne lato mamy z synkiem na szczęście dużo lepiej nie ma temperatury od wczoraj i katarku prawie nie ma więc może skoczymy na jakiś spacerek. Miłej niedzieli :)
 
Ale tu ostatnio cisza ;/

I co z pieskiem? Ludzie to są beznadziejni, czasem jak potwory. Ja to za słaba jestem na takie historię :(

@Ewunia1981 nie biorę i nie brałam żadnych leków, więc nie pomogę. Ale wydaję mi się, że to lekarz powinien wiedzieć :cool2:

Nic jej się nie stało, w porę ją odciągnęłam. Ale ja nawet nie zareagowałam, po prostu mnie sparaliżowało że facet szuka zaczepki i terroryzuje dziewczyne z psem. Widziałam jego minę, że czeka aż go sprowokuję, ale ja sie szybko oddaliłam. Nawet telefonu nie miałam przy sobie. Bardzo sie wystraszyłam, nie miałam się komu wypłakać. Okropnie spałam i mam wrażenie, że pobolewa mnie podbrzusze, ale nie chce sobie nic wkręcać. Jutro wracam do pracy po 3 tygodniach odpoczynku, to może odetchnę jak się na czymś skupię.
 
Nic jej się nie stało, w porę ją odciągnęłam. Ale ja nawet nie zareagowałam, po prostu mnie sparaliżowało że facet szuka zaczepki i terroryzuje dziewczyne z psem. Widziałam jego minę, że czeka aż go sprowokuję, ale ja sie szybko oddaliłam. Nawet telefonu nie miałam przy sobie. Bardzo sie wystraszyłam, nie miałam się komu wypłakać. Okropnie spałam i mam wrażenie, że pobolewa mnie podbrzusze, ale nie chce sobie nic wkręcać. Jutro wracam do pracy po 3 tygodniach odpoczynku, to może odetchnę jak się na czymś skupię.
Współczuję, może jakieś kamery były? Przydałaby się mu nauczka ;/
 
Współczuję, może jakieś kamery były? Przydałaby się mu nauczka ;/

Niestety nie było nic wokół, teraz już po prostu ja nię będę wychodzić sama po zmroku. Przynajmniej nie w tym stanie, a mój pies jest jeszcze za młody żeby obronić. Już mi troche lepiej, ale rano jeszcze mnie ciśnienie trzymało. Piękna pogoda jest, to pojedziemy zaraz na jakiś spacer za miasto :)
 
reklama
@Golonka wspolczuje tego strachu i nerwów, tez by mnie sparaliżowało ale na szczęście nigdy nie miałam takich historii, zresztą u mnie nie ma takiego czegoś jak huligani, pijani, bezdomni itd. Uroki mieszkania w małym miasteczku gdzie wszyscy wszystkich znają, a dzieci bezpiecznie mogą biegać same nawet nocą.
@Ewunia1981 jeśli chodzi o leki to również nie pomoce bo nigdy nic nie brała, ale o seksie mogę powiedzieć ze jest nawet lepiej niż wczesniej, więcej zabawy i kombinowania:D i nigdy nie zdażyło mi sie plamic po, wiec skoro wszystko jest ok to korzystamy ile wlzezie:) popytaj ginka, moze nie masz żadnego problemu z szyjką i był to jednorazowy przypadek, po co sie stresowac całą ciąże albo żyć w celibacie niepotrzebnie :)
 
Do góry