Kwietniowe mamy 2019

[liczba]

Psu kupie takie lapki haha

O ludu! Dobrze, że narobiłam. Dzisiaj w ogóle mało czasu, bo Adama jeszcze zostawiłam. Wczoraj mu ciągle nawracało.

@delicious zdrówka!

Kciuki za dzisiejsze wizyty!

Po to, aby wiedzieć z kim masz do czynienia.

U nas z Córką była taka jedna. Długo z nami była. Ale przestało nam się zgadzać to co pisze. I ją z fb wywaliłyśmy. Niby nie miała konta i specjalnie założyła inne. Potem się okazało, że jednak ma.

Da się żyć bez, owszem. Ale człowiek się zżywa.

Zgadzam się. U Syna poznałam dziewczynę, która mieszka koło mnie. I urodziła tego samego dnia. Śmiejemy się, że mamy bliźniaki. Znamy się już ponad 4 lata i do dziś spotykamy. Fajne takie znajomość. Kiedyś w Warszawie spotkaliśmy się w większym gronie. Do tego mam znajomą, która mieszka w UK, ale ma rodzinę pod Warszawą i co najmniej raz w roku się widzimy A mamy takie dwie co teraz są najlepszymi przyjaciółkami. Uważam, że nieważne gdzie się ludzi poznaje.

Jestem na nie. W ogóle bym chciała, aby jak najdłużej pępowina tętniła. To bardzo ważne dla dziecka.

Niedrapki to takie rękawiczki, aby dziecko się nie drapało. Ale ja nigdy nie używałam. Dziecko musi poznawać świat poprzez dotyk.

I też jestem za zamkniętym forum. Nie lubię jak ktoś sobie tylko czyta i ogląda zdjęcia. Widać to już jak się wstawia jakieś fotki, chociażby usg. Udziela się 20 osób a widzi ze 100. @liczba nawet Twoje wpisy lubi jakaś krupa, której kompletnie nie znam...

Skoro tak wam to przeszkadza zrobcie ten watek prywatnym.

 

[Sylwiakp]

@Natalia91 czekam na wieści

 

[j_krupa]

O ludu! Dobrze, że narobiłam. Dzisiaj w ogóle mało czasu, bo Adama jeszcze zostawiłam. Wczoraj mu ciągle nawracało.

@delicious zdrówka!

Kciuki za dzisiejsze wizyty!

Po to, aby wiedzieć z kim masz do czynienia.

U nas z Córką była taka jedna. Długo z nami była. Ale przestało nam się zgadzać to co pisze. I ją z fb wywaliłyśmy. Niby nie miała konta i specjalnie założyła inne. Potem się okazało, że jednak ma.

Da się żyć bez, owszem. Ale człowiek się zżywa.

Zgadzam się. U Syna poznałam dziewczynę, która mieszka koło mnie. I urodziła tego samego dnia. Śmiejemy się, że mamy bliźniaki. Znamy się już ponad 4 lata i do dziś spotykamy. Fajne takie znajomość. Kiedyś w Warszawie spotkaliśmy się w większym gronie. Do tego mam znajomą, która mieszka w UK, ale ma rodzinę pod Warszawą i co najmniej raz w roku się widzimy A mamy takie dwie co teraz są najlepszymi przyjaciółkami. Uważam, że nieważne gdzie się ludzi poznaje.

Jestem na nie. W ogóle bym chciała, aby jak najdłużej pępowina tętniła. To bardzo ważne dla dziecka.

Niedrapki to takie rękawiczki, aby dziecko się nie drapało. Ale ja nigdy nie używałam. Dziecko musi poznawać świat poprzez dotyk.

I też jestem za zamkniętym forum. Nie lubię jak ktoś sobie tylko czyta i ogląda zdjęcia. Widać to już jak się wstawia jakieś fotki, chociażby usg. Udziela się 20 osób a widzi ze 100. @liczba nawet Twoje wpisy lubi jakaś krupa, której kompletnie nie znam...

Yyyyy....miło....

 

[Natalia91]

Ja już po wszystko ok [emoji4] później napiszę więcej [emoji4] dziękuję za kciuki [emoji11][emoji11]

 

[Mujer]

Yyyyy....miło....

Miałaś w sumie 3 posty, więc się chyba nie dziwisz, że Cię nie znam...

 

[Kuchcikowa1]

To co, robimy ten zamknięty za jakiś czas? Kto jest na TAK? szczerze to ja jestem, to dopiero nasze brzuszkowe początki a szybko się zżyjemy i będziemy ze sobą pisały jak byśmy się znały kupę lat a po co ryzykować?

 

[Magdalenams]

Kto dziś wizytuje ? Ja mam wizytę na 16 i już się denerwuję, czy wszystko jest w porządku

Trzymam kciuki będzie dobrze

 

[Magdalenams]

Ja dzisiaj 11tc 3dz i dalej mam mdłości. 13 pazdziernika wybieramy sie do PL. Ja ogolnie mam chorobe lokomocyjną, myslalam ze mdłości do tego czasu miną...ale jak bede sie tak dalej czuć to niewiem czy polece a to generalnie moja ostatnia taka szansa przed porodem. Potem juz nie planuje, jestem troche zalamana.

Może nie będzie tak źle. W razie czego woreczek i jakoś przetrzymasz podróż bo jakieś tabletki na chorobę lokomocyjna w naszym stanie odpadają nie?

 

[Magdalenams]

To co, robimy ten zamknięty za jakiś czas? Kto jest na TAK? szczerze to ja jestem, to dopiero nasze brzuszkowe początki a szybko się zżyjemy i będziemy ze sobą pisały jak byśmy się znały kupę lat a po co ryzykować?

Dla mnie wszystko jedno. Szczegółów nie wypisuję i kto by mnie tu chciał śledzić zadecydujcie same.

 

[Natalia91]

No to wizyta przebiegła spoko, podpuscilam lekarza żeby określił płeć i zapytał kogo ja obstawiam jak pokazał miejsce między nogami więc mu mówię że chłopca a on że dziewczynkę [emoji28] ale wiadomo że to nie na poważnie może się okaże za tydzień na prenatalnych. No i mam nieznacznie podwyższone tsh więc od jutra eutyrox i endokrynolog co troszkę mnie przestraszylo