reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Ja chodzę do ginekologa raz w miesiącu. Do tego mam 3 usg ze skierowaniem, te genetyczne, połówkowe i po 30tc. Mój ginekolog ma usg, pyta czy chce, ale ja nie korzystam. Jak wcześniej chodziłam na nfz z synem i córką to też miałam wizytę co miesiąc. Położna zawsze zapisywała. Do tego miałam skierowania na te 3 usg. I co miesiące krew i mocz. Zawsze przed wejściem do ginekologa najpierw szłam do położnej.
 
reklama
Wiesz, co 2 tygodnie tez nie chodzę. Ale, co 4 uwazam, ze lekarz powinien nas zobaczyc. A tu wychodzi u mnie 6 tygodni przerwy i omija mnie USG I trymestru. Nawet bym nie wiedziala jak przeziernosc karkowa i inne parametry, ktore na tym etapie badane byc powinny. Zdecydowanie tam to nie powinno wygladac. Poprzednią ciąże tez prowadzilam ba NFZ i dostałam skierowanie między 11 a nieskonvzonym 14 tygodniem i wszystko bylo posprawdzane. Jeszcze bezczelnie polozna mi powiedziala, ze mam isc pry2atnie skoro chce takie badanie.
Dziwię się, że lekarz Cię nie wysłał na tak ważne usg.
 
Co do diety to oczywiście, że jak się je regularnie, te 5 posiłków dziennie się też chudnie. Zwykle tyjemy, bo jemy za rzadko i się opychamy na zapas. Jemy za późno no i podjadamy. jak Mąż był na diecie to właśnie jadł regularnie i nawet sporo. Sam mówił, że więcej niż jadł wcześniej.
 
Wiesz, co 2 tygodnie tez nie chodzę. Ale, co 4 uwazam, ze lekarz powinien nas zobaczyc. A tu wychodzi u mnie 6 tygodni przerwy i omija mnie USG I trymestru. Nawet bym nie wiedziala jak przeziernosc karkowa i inne parametry, ktore na tym etapie badane byc powinny. Zdecydowanie tam to nie powinno wygladac. Poprzednią ciąże tez prowadzilam ba NFZ i dostałam skierowanie między 11 a nieskonvzonym 14 tygodniem i wszystko bylo posprawdzane. Jeszcze bezczelnie polozna mi powiedziala, ze mam isc pry2atnie skoro chce takie badanie.
Ja chodzę do ginekologa raz w miesiącu. Do tego mam 3 usg ze skierowaniem, te genetyczne, połówkowe i po 30tc. Mój ginekolog ma usg, pyta czy chce, ale ja nie korzystam. Jak wcześniej chodziłam na nfz z synem i córką to też miałam wizytę co miesiąc. Położna zawsze zapisywała. Do tego miałam skierowania na te 3 usg. I co miesiące krew i mocz. Zawsze przed wejściem do ginekologa najpierw szłam do położnej.
U mnie wyjdzie 4 tygodnie przerwy między pierwszą wizytą a kolejną, czyli wychodzi, że raz na miesiąc. Zobaczymy co mi powie o prenatalnych. Jak mi nie da skierowania to mu zwrócę uwagę, chociaż i tak przymierzam się do nifty.
Mój też ma usg w gabinecie i przy pierwszej wizycie oczywiście wykonał badanie dla potwierdzenia ciąży. A jak to jest przy kolejnych wizytach to się okaże. On jest raczej takim służbistą trochę, ale przy badaniu wszystko opisuje co wykonuje, co widzi i to mi się podoba.
 
Wiesz, co 2 tygodnie tez nie chodzę. Ale, co 4 uwazam, ze lekarz powinien nas zobaczyc. A tu wychodzi u mnie 6 tygodni przerwy i omija mnie USG I trymestru. Nawet bym nie wiedziala jak przeziernosc karkowa i inne parametry, ktore na tym etapie badane byc powinny. Zdecydowanie tam to nie powinno wygladac. Poprzednią ciąże tez prowadzilam ba NFZ i dostałam skierowanie między 11 a nieskonvzonym 14 tygodniem i wszystko bylo posprawdzane. Jeszcze bezczelnie polozna mi powiedziala, ze mam isc pry2atnie skoro chce takie badanie.
Nas tak ale czy do dziecka tak zaglądać?? Co to da? Najważniejsze badanie usg około 11-14 tc potem polowkowe i na koniec ciąży. Mi jak już ciąża była większa sprawdzał bicie serca tylko i to mi wystarczyło. Niepotrzebnie się tak same nakrecamy. Nie tylko Ty bo ja też mogłabym chodzić na usg Co chwilę ale gasze swoje zapędy bo prędzej mnie wariatkowo czeka.
Jak Ma być dobrze to będzie. Najważniejszy jest rozwój dziecka czyli sprawdzanie narządów itd. A do tego nie potrzeba usg co miesiąc. Chyba ze z ciążą są kłopoty ale to inna inszosc.
Piszę tak bo ja swiruje i codziennie myślę jak z dzieckiem a wolałabym podchodzić do tego na spokojnie i cieszyć się ciąża. Niestety nie bardzo potrafię i dlatego jest mi źle.
 
Witam ☺Dziewczyny czy lekarz którejś z Was pokusił się na odgadniecie płci podczas wizyty na prenatalnych ? Tak sobie czasem myślę ze chyba bym nie chciała takiej zgadywanki bo to chyba jednak wcześnie. Pozdrawiam i slicznego dnia i mnie dzisiaj 23 stopnie i piękna pogoda na spacer
Poczytaj sobie wieści z wizyt ;) tam jest mnóstwo odpowiedzi na twoje pytanie.
 
Jutro o 14:20 wizytuje...z jednej strony ciesze się jak cholera a z drugiej strasznie się boje ... :(

Ale musze przyznać, że czym więcej czytam o tej toksoplazmozie tym większa pewność mam ze ten mój wynik to pomyłka :) zobaczymy co powie jutro lekarz a pewność będę miała jak odbiorę wynik awidności, który ma być około wtorku-środy :)
 
Dziwię się, że lekarz Cię nie wysłał na tak ważne usg.
Ja tez, ale mysle, ze sie nie spodziewal, ze polozna zapisze knie na tak odlegly termin. Powiedzial, zebym zapisala sie u poloznej na kolejna wizyte i wtedy dopelniny reszte formalnosci. Tlumaczylam tej poloznej , ze to za późno i stwierdzila, ze jak mi tak zalezy, to moge isc prywatnie.
 
Ja tam nie mam czasu za bardzo na nakręcanie się ciąża. Dopiero test zrobiłam i jakimś cudem już 12tc nie wiem jak to się stało... do lekarza idę jak muszę. Na razie nie przeszkadza mi bycie w ciąży i praktycznie nie zauważam tego mam kupę innych spraw na głowie. Nawet by napisać który aktualnie tc musiałam zerknąć do aplikacji bo nie wiem...[emoji23][emoji23][emoji23]
Ja to ostatnio najbardziej myślę o tym by się wyspać niż by zrobić kolejne USG. A dzidzior... gdzieś tam sobie pływa w brzuchu i póki co jakby co nie było. W poprzedniej ciąży bardzo przeżywała że względu na bliźniaki, komplikacje i brak dobrej opieki. Na szczęście teraz póki co bezstresowo.
 
reklama
Nas tak ale czy do dziecka tak zaglądać?? Co to da? Najważniejsze badanie usg około 11-14 tc potem polowkowe i na koniec ciąży. Mi jak już ciąża była większa sprawdzał bicie serca tylko i to mi wystarczyło. Niepotrzebnie się tak same nakrecamy. Nie tylko Ty bo ja też mogłabym chodzić na usg Co chwilę ale gasze swoje zapędy bo prędzej mnie wariatkowo czeka.
Jak Ma być dobrze to będzie. Najważniejszy jest rozwój dziecka czyli sprawdzanie narządów itd. A do tego nie potrzeba usg co miesiąc. Chyba ze z ciążą są kłopoty ale to inna inszosc.
Piszę tak bo ja swiruje i codziennie myślę jak z dzieckiem a wolałabym podchodzić do tego na spokojnie i cieszyć się ciąża. Niestety nie bardzo potrafię i dlatego jest mi źle.
Gaś też swoje zapędy w komentarzach, bo nie napisalam nic, ze w przeciwieństwie do Was moge chodzic na prywatne wizyty, tylko na cale szczęście mogę, bo gdybym miala liczyc tylko na NFZ, to wlasnie tego najwazniejszego badania miedzy 11 a 14 tyg bym nie miała. Poza tym ja nie uwazam, zeby usg raz na miesiąc robilo dziecku krzywde. Jakos jak ciąża jest zagrozona, to USG jest, co 2 tygodnie, a jak lezalam na patologii, to robili je nam cosziennie. No i chyba nie po to, aby dziecku zaszkodzic. Super, ze podchodzisz do wszystkiego na chlodno i jesteś tak wyluzowana, co do wizyt i USG. Ja pierwszą ciąże straciłam i wiem, ze wyluzowana nie będę. Chocbym bardzo chciala, to sie stresuje. No i mi nie wystarczy sprawdzanie tetna, co 6 tygodni. Sorry, ale to jest stanowczo za dlugo. Rozumiem wizyte raz w miesiacu bez usg, ale wizyt, co 1.5 miesoaca nie rozumiem.
 
Do góry