o proszę, super! to trzymam kciuki za wizytęDziewczyny proszę się nie śmiać ale tak zrobiłam to...udało mi się na dzisiaj wcisnąć do mojego lekarza [emoji16][emoji28] więc idę po pracy. Koło 17. Ale mam stresa ale też jestem taka podekscytowana. I zastanawiam się czy nie wziąść l4 od przyszłego poniedziałku. Moja kiero mówi żebym nie patrzyła na pracę tylko na maleństwo i ja chociaż chciałam pracować to chyba zaczynam być tego samego zdania. Nie chce ryzykować a niestety w tej mojej pracy to ciężko żeby tylko siedzieć.
Ps. 6 tydzień
ja muszę czekać jeszcze 2 tyg zwariuję..