reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

@Kasienkkaa1 pamiętam na początku jak było. Umieralam od 5tc, Chodziłam po domu z miska , w pracy wymiotowalam co godzinę, także poprawa na pewno jest! Taki nasz urok. Najbardziej obiecujące było stwierdzenie "wykształci Ci się łożysko to przejdą mdłości" haha teraz nie przejmuje się tym. Ciagle przesuwaja czas "bedziesz w 10tyg to bedzie lepiej, później był 12tc, drugi trymestr" blaa bla. Już przestałam pytać dlaczego tak mam i kiedy będzie lepiej. Bo to wróżnienie z fusów :D Tyle dla tej małej istoty zniose :) cytrusy wieczorem, hmm.. jak Ci smakują to wcinaj, ale nie na noc :)
 
reklama
Cześć Dziewczyny
To mój pierwszy wpis
Jesteśmy w 16 tc i ciągle dokuczają mi prawie codzienne mdłości. Czy Wy też tak macie ? Wszędzie obiecywali, że z początkiem II trymestru minął mdłości,zmęczenie. A ja bez zmian, czuje się zmęczona, mam mdłości i odruchy wymiotne :/. Może powinnam się zmuszać do spacerów czy domowych czynności ? Pomóżcie,bo zwariuje :/.
Może to niedoczynność tarczycy (która niestety mam) wpływa na moje mdłości i ciągłe zmęczenie ? Mogłabym cały czas leżeć na kanapie i nic nie robić wkurza mnie to. Nawet ostatnio zaczęłam powoli ćwiczyć,wiecie takie babcine ćwiczenia, doszłam do połowy i okropnie się zmeczyłam i oczywiście co? Zakończyły się odruchem wymiotnym.

U mnie 18t i dalej wymiotuje. Nie moge dlugo stac, chodzic bo wtedy sie sie nasila i kreci w glowie. Jem bardzooo duzo cytrusow, ale w czasie kiedy '' mi tak nie smakowaly'' tez bylo bleeee
 
@Kasienkkaa1 pamiętam na początku jak było. Umieralam od 5tc, Chodziłam po domu z miska , w pracy wymiotowalam co godzinę, także poprawa na pewno jest! Taki nasz urok. Najbardziej obiecujące było stwierdzenie "wykształci Ci się łożysko to przejdą mdłości" haha teraz nie przejmuje się tym. Ciagle przesuwaja czas "bedziesz w 10tyg to bedzie lepiej, później był 12tc, drugi trymestr" blaa bla. Już przestałam pytać dlaczego tak mam i kiedy będzie lepiej. Bo to wróżnienie z fusów :D Tyle dla tej małej istoty zniose :) cytrusy wieczorem, hmm.. jak Ci smakują to wcinaj, ale nie na noc :)

Ja tak samo. Tyle tylko,że od 6 tyg mdłości,wymioty i non stop leżałam w łóżku. Nie dałam rady chodzić do pracy,chociaż tak bardzo ja lubię,ale że względu na moje tak beznadziejne samopoczucie i wielki stres poszłam od razu na zwolnienie i liczyłam na to, że wrócę, no bo przeciez kiedyś poczuje się lepiej..... czasami jest lepiej,ale to rzadkość.
Musze podejść do tego tak jak Ty ;-) nie przejmować się tym juz tak bardzo i próbować funkcjonować normalnie. Dzięki :*
 
Oh dziewczyny ja Wam współczuję. Przed ciążą najbardziej bałam się wymiotów, gdyż w życiu 2 razy mnie to spotkało i te 2 razy skończyły się na pogotowiu. Wymioty plus jakieś delirium, ataki paniki ehh wolę sobie tego nie przypominać. No i tu niespodzianka, że w ciąży ogóle nie miałam i nie mam mdłości, wymiotów. Dlatego jak Was czytam to przykro mi, że się tak męczycie.
Ale wiecie moja dobra koleżanka cale 9 miesiecy wymiotowala, z 5 razy była w szpitalu na kroplówkach. Urodziła zdrowego syneczka. Teraz ma 2 lata i nieźle wygadany :p. Oby Wam w końcu przeszło.
 
Dziecku to nie grozi póki uzupełniamy płyny :) dzieci wiedza jak sobie poradzić w łonie :D ja się śmieje że będę tym wyjątkiem w którym dopiero jak urodze i ustabilizuje sie progesteron to przestanę mieć mdłości :D czasami mam ochotę na kebaba w tortilli <3 tyle szczęścia! Nie jadalam go przez ponad 2 lata, ale ciąża rządzi się swoimi zachciankami :D
 
to samo co Andzia, naprawdę jak czytam to nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić i jest mi was szkoda dziewczyny :(

mąż ma kolegę którego dziewczyna urodziła teraz w tym miesiącu - umiej bodajże do 7,8 miesiąca był dramat mdłości i wymioty..

każda z nas jest różna ale napewno wkoncu przyjdzie dla Was ta ulga :)
mi jedynie rano jak wstawałam w 1 trymestrze sciskalo okropnie żołądek i właśnie na odwrót - musiałam coś zjeść jak najszybciej bo jedząc kolacje o 21, to o 23 już byłam głodna i zasypialam na głodniaka.
także nie mdlilo mnie ale miałam te odczucie kiedy macie długa przerwę między posiłkami i jesteście głodne :)

mi z kolei coraz częściej doskwiera ból krzyża. dziś byłam na spacerze zrobić zakupy, w garach spędziłam chyba 1,5h - przytargalam sobie krzesło aby wszystkie składniki pokroić bo mnie klulo. potem mycie naczyń i kiedy już się usadowilam na narożniku, to stwierdzam że chyba mi eksploduja plecy. przy zmianie pozycji źle, lezenie też źle, siedzenie trochę lepiej:p
 
dzień dobry kochane ❤️

mnie dziś czeka generalne sprzątanie mieszkania - znajomi przychodzą więc napewno coś jeszcze zrobić na ciepło trzeba będzie :) muszę jechać w miasto zaopatrzyć się w butelkę wina bezalkoholowego :D

miłego dnia życzę wszystkim!! :)
 
Ale tu ruch :p

Muszę ogarnąć kartony z ciuchami i tak się zbieram od tygodni. Nie lubię tego robić, te ciuchy, wszędzie pełno ciuchów, wrrrrrrr :D Po trzecim dziecku będę się systematycznie wszystkiego pozbywać ;)
 
reklama
Ja dzisiaj też sprzątanie, obiad i jakieś ciasto :)
Tak rozpuscilam rodzinę wypiekami ze jak kiedyś ciasta nie zrobiłam to siedzieliśmy przy kawie i herbacie i czegoś brakowało ;) tak dziwnie było ;)
Miłego dnia :)
 
Do góry