Dzień dobry.
A ja dzień lenia dziś. Ciężki i męczący ten tydzień był. Nasz ślub, zjazd rodziny z PL a dodatkowe 6 osób w domu na 4 dni wystarczyło żeby wywrócić wszystko do góry nogami. Prawie udało mi się odsprzatac a między tym obowiązki dnia codziennego... jutro już powrót do szarej rzeczywistości bo wracam do pracy po tygodniowym urlopie i tak już będzie do połowy marca...
Cos mam dziś taki szary dzień może to przez pogodę bo dziś buro i ponuro. Deszcz ze śniegiem nawet i 2 stopnie...
najchętniej bym leżakowała cały dzień...
Miłej soboty!
A ja dzień lenia dziś. Ciężki i męczący ten tydzień był. Nasz ślub, zjazd rodziny z PL a dodatkowe 6 osób w domu na 4 dni wystarczyło żeby wywrócić wszystko do góry nogami. Prawie udało mi się odsprzatac a między tym obowiązki dnia codziennego... jutro już powrót do szarej rzeczywistości bo wracam do pracy po tygodniowym urlopie i tak już będzie do połowy marca...
Cos mam dziś taki szary dzień może to przez pogodę bo dziś buro i ponuro. Deszcz ze śniegiem nawet i 2 stopnie...
najchętniej bym leżakowała cały dzień...
Miłej soboty!