reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Dziewczyny mam kryzys. Dopiero co skończyliśmy z narzeczonym remont mieszkania. Odszykowalismy je dla siebie nie szczędząc kasy... mieszkanie jest na 4 piętrze w bloku bez windy. Przy jego zakupie miałam obiekcje Ale jak to mówią cena czyni cuda. Było za 60%wartości innych takich samych mieszkań. No nic tylko okazja.
A teraz się zastanawiam co ja zrobię z wózkiem? Przecież nie zostawię to na nie zamykane klatce? Jak ja pójdę na zakupy z dzieckiem ( dziecko plus nosidełko plus zakupy) no nie do wniesienia na raz. A zostawić dziecko same w domu? Też raczej odpada. Mój M pracuje całe dnie. Mama siostra wszyscy pracują.
I tak dziś siedzę i myślę co ja cholera zrobiłam kupując to mieszkanie. I jak ja sobie poradzę po porodzie...
Czy któraś z doświadczonych już mam mieszka w podobnych warunkach ( tj wysoko bez windy)? Jak to u was wyglądało? Jest to do ogarnięcia?
Taka sama sytuacja na poprzednim mieszkaniu. Zostawialam blisko drzwi wejsciowych, nie moglam dzwigac po cesarce.
@Mujer wykupienie ubezpieczenia tez bardzo dobry pomysl. Tylko owu trzeba dobrze przeczytac, bo nie zawsze zwracaja 100% kwoty
 
reklama
Robiłam w poniedziałek, a w piątek miałam już wynik.
Wierzę, że będzie u ciebie wszystko dobrze, przeszłaś wiele, ale teraz już tylko same szczęśliwe chwile są ci pisane :).
Ok
Piękny dziś dzień a ja zasypiam na stojąco. Rano zaliczyłam fryzjera potem zakupy i czuję się jak wrak .. rano znowu bliskie spotkanie z muszla, ja to chyba już w głowie mam to. Przez to samopoczucie nie potrafię się jakoś cieszyc i chodzę przymulona z czarnymi myslami. Na piątek zapisałam się na samo USG żeby się sprawdzic czy wszystko ok po ostatnich dziwnych pomiarach crl lekarzy i przeziębieniu. Kolejna wizyta u ginekologa dopiero 5 listopada.
Pisałam ostatnio o tej kulce która się pojawiła w dole brzucha bardzo widoczna na leżąco a później znikła co to może być? Kłucie w pochwie to miałam wczurqw przez pół dnia nie wiem od czego :(
Co do libido to takie zbilizenia to tylko w snach mi się zdarZaja narazie mam zakaz że względu na infekcje ale i tak mi mi się nie chce
Ps sorki za taką zbiorowa odp
Tez mam kłucia w pochwie właśnie teraz :p a miałam dzisiaj wizytę i wszystko jest Ok wiec to raczej nic strasznego :)
 
No właśnie miałam pisać jak tam na wizycie, a co lekarz mówił o twrdnieniu macicy?
Ogólnie to trochę mnie wyśmiał :D bo go zasypałam macica i ciśnieniem i mówi ze chyba mam wszystkie choroby świata. Mówił ze w pierwszej ciazy macica może się stawiać bo to dla niej nowa sytuacja wiec w ogóle olał temat bo szyjka chyba Ok wiec nic nie mówił. Jeśli chodzi o ciśnienie to mam dalej mierzyć i jak teraz na spokoju nie spadnie a będzie rosło No to pomyślimy o tabletkach. Ja jednak myśle ze turaj dużo szkody robi nieszczęsna głowa. Kupiłam dzisiaj sok 100% z aronii, postaram się jeść dużo warzyw i mam nadzieje ze to mi pomoże zejść do niskich wartości. Z nowości to wiem ze na 100% jest dziewczynka i nic się już nie zmieni :p jakiś ewenement jestem bo wkoło sami chłopcy tutaj tez widzę ze same chłopaki :D. Mąż zawiedziony bo wymarzył sobie syna a tutaj córa będzie. No cóż, życie :D Za to babcia wniebowzięta :D Ja szczerze mówiąc tez chłopca w ogóle nie brałam pod uwagę :p
 
Ogólnie to trochę mnie wyśmiał :D bo go zasypałam macica i ciśnieniem i mówi ze chyba mam wszystkie choroby świata. Mówił ze w pierwszej ciazy macica może się stawiać bo to dla niej nowa sytuacja wiec w ogóle olał temat bo szyjka chyba Ok wiec nic nie mówił. Jeśli chodzi o ciśnienie to mam dalej mierzyć i jak teraz na spokoju nie spadnie a będzie rosło No to pomyślimy o tabletkach. Ja jednak myśle ze turaj dużo szkody robi nieszczęsna głowa. Kupiłam dzisiaj sok 100% z aronii, postaram się jeść dużo warzyw i mam nadzieje ze to mi pomoże zejść do niskich wartości. Z nowości to wiem ze na 100% jest dziewczynka i nic się już nie zmieni [emoji14] jakiś ewenement jestem bo wkoło sami chłopcy tutaj tez widzę ze same chłopaki :D. Mąż zawiedziony bo wymarzył sobie syna a tutaj córa będzie. No cóż, życie :D Za to babcia wniebowzięta :D Ja szczerze mówiąc tez chłopca w ogóle nie brałam pod uwagę :p
Super, passa chłopców przełamana, mam nadzieję że i u mnie za tydzień na wizycie potwierdzi się dziewczynka.
 
Ogólnie to trochę mnie wyśmiał :D bo go zasypałam macica i ciśnieniem i mówi ze chyba mam wszystkie choroby świata. Mówił ze w pierwszej ciazy macica może się stawiać bo to dla niej nowa sytuacja wiec w ogóle olał temat bo szyjka chyba Ok wiec nic nie mówił. Jeśli chodzi o ciśnienie to mam dalej mierzyć i jak teraz na spokoju nie spadnie a będzie rosło No to pomyślimy o tabletkach. Ja jednak myśle ze turaj dużo szkody robi nieszczęsna głowa. Kupiłam dzisiaj sok 100% z aronii, postaram się jeść dużo warzyw i mam nadzieje ze to mi pomoże zejść do niskich wartości. Z nowości to wiem ze na 100% jest dziewczynka i nic się już nie zmieni :p jakiś ewenement jestem bo wkoło sami chłopcy tutaj tez widzę ze same chłopaki :D. Mąż zawiedziony bo wymarzył sobie syna a tutaj córa będzie. No cóż, życie :D Za to babcia wniebowzięta :D Ja szczerze mówiąc tez chłopca w ogóle nie brałam pod uwagę :p
Czyli wszystko u Ciebie ok. Nic tylko się cieszyć i w końcu trzeba zacząć myśleć pozytywnie ;)
Jeszcze nie poznałam tatusia nie zakochanego na zaboj w swojej córce ;) niech tylko zobaczy tą słodką krolewne.
 
Czyli wszystko u Ciebie ok. Nic tylko się cieszyć i w końcu trzeba zacząć myśleć pozytywnie ;)
Jeszcze nie poznałam tatusia nie zakochanego na zaboj w swojej córce ;) niech tylko zobaczy tą słodką krolewne.
Nie musisz mi tego mówić :D ale mój mąż jest trenerem piłki nożnej i sobie wymarzył chyba małego Ronaldo, ja nie wiem, ale kij z tym, wiem ze z córa na pewno będzie miał lepszy kontakt
 
Hehe :) to coś czuję że mała będzie chodziła na piłkę ;)
U nas ten plus ze ja trenerka gimnastyki, mas piłki wiec małe na pewno cokolwiek będzie robiło, a czy to piłka czy gimnastyka czy pływanie to już mi obojętne :D ważne zeby się ruszało :) Pracuje dużo z dziećmi i niestety mamy dramatyczny poziom aktywności u dzieciaków, czasami dzieci nie potrafią nawet biegać :(
 
reklama
U nas ten plus ze ja trenerka gimnastyki, mas piłki wiec małe na pewno cokolwiek będzie robiło, a czy to piłka czy gimnastyka czy pływanie to już mi obojętne :D ważne zeby się ruszało :) Pracuje dużo z dziećmi i niestety mamy dramatyczny poziom aktywności u dzieciaków, czasami dzieci nie potrafią nawet biegać :(
Nie musisz mi nic mówić. Ja mieszkam obok szkoły podstawowej i sporo dzieci nie ćwiczy na wf tylko siedzi na ławkach. Dla mnie nie do pomyślenia. Ja sama jestem ciągle aktywna może nie w sporcie jakimś konkretnie ale ciągle w ruchu. Nie za bardzo umiem usiąść.
 
Do góry