reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

reklama
No tak szanse dziecka się zwiększają z dnia na dzień. I niech jak najdłużej siedzą w brzuchu.
I tu pojawia się standardowe pytanie. Gdzie masz łożysko? Jak na przedniej ścianie to na ruchy trzeba będzie poczekać z tydzień conajmniej ;)
Dlatego ja już zaczynałam myśleć o zakupie dyrektora ale teraz już wytrzymam i poczekam na ruchy.
Ja mam wizytę za tydzień ale bez usg niestety...
Łożysko mam na tylnej ścianie. Ja mam wizytę w środę rano. Mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze :) generalnie chyba ten mój dół się wziął z tego ze wczoraj byli u mnie rodzice. Uwielbiam jak jest dużo ludzi i życie w domu. Teraz jak jestem sama z mężem to lipa bo mamy nieciekawy okres przez ciąże właśnie. Chyba jest zazdrosny i czuje się jakbym sama mieszkała :)
 
Łożysko mam na tylnej ścianie. Ja mam wizytę w środę rano. Mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze :) generalnie chyba ten mój dół się wziął z tego ze wczoraj byli u mnie rodzice. Uwielbiam jak jest dużo ludzi i życie w domu. Teraz jak jestem sama z mężem to lipa bo mamy nieciekawy okres przez ciąże właśnie. Chyba jest zazdrosny i czuje się jakbym sama mieszkała :)
Ja na takie dolki robię plany... oglądam ciuchy i akcesoria dla dzieci. Czytam wypowiedzi innych mam. Albo oglądam zdjęcia jak urządzić dom bo to mnie niedługo czeka. To mnie relaksuje.
A z mężem jak to z każdym facetem trzeba jakoś wytrzymać :laugh2: mój mnie czasem olewa ale ogólnie się dogadujemy :rofl: i może w piątek pójdziemy do kina bo już nie pamiętam kiedy byliśmy :rofl:
 
Boje się detektora bo wiem ze dziewczyny nie mogły czasami znaleźć. Wtedy na pewno bym umarła ze stresu. Albo w druga stronę. Łapały swoje a dzidzia już nie żyła.
No tak, jak nie mozna znalezc tetna to pewnie jest nerwowka, zgadzam się. Z kolei zeby pomylic swoje tetno z tetnem dziecka- trzeba byc nieuwaznym. One sie baaardzo roznia.

Jak juz pisałam kilka razy, miałam obumarla ciaze w maju i detektor ktorego teraz uzywam raz- dwa razy w tygodniu daje mi poczucie spokoju, ktorego wnioskuje, ze Tobie w ostatnich dniach brakuje. Nie namawiam Cie, absolutnie, ale serio! Przynosi spokoj.
 
Też myślałam o detektorze. I jak powiedziałam mamie, to mi mówila, że kiedyś słuchawkami lekarskimi sprawdzali jak serce bije :p
Moja mama tez mówiła ze za jej czasów lekarz używał takiej specjalnej trąbki do słuchania, ogólnie kiedyś lekarze potrafili przez badanie ginekologiczne stwierdzić nawet wczesną ciąże, teraz wszyscy i wszystko polega na sprzęcie. Ale mamy przynajmniej to szczęście ze możemy dzidzie podglądac często:)
Witam sie z rana i życzę miłego dnia a przed wszystkim dobrego samopoczucia:)
 
reklama
No tak, jak nie mozna znalezc tetna to pewnie jest nerwowka, zgadzam się. Z kolei zeby pomylic swoje tetno z tetnem dziecka- trzeba byc nieuwaznym. One sie baaardzo roznia.

Jak juz pisałam kilka razy, miałam obumarla ciaze w maju i detektor ktorego teraz uzywam raz- dwa razy w tygodniu daje mi poczucie spokoju, ktorego wnioskuje, ze Tobie w ostatnich dniach brakuje. Nie namawiam Cie, absolutnie, ale serio! Przynosi spokoj.

Tez uważam ze nie ma się pomylić tętna swojego i dziecka. Już nawet nie chodzi o szybkość, ale bicie serca brzmi zupełnie inaczej niż przepływ w tętnicach, a w brzuchu to slyszymy.
Ja wczoraj użyłam detektora po tygodniu przerwy i tak jak wcześniej musiałam się nagimnastykować żeby znaleźć tego małego skrzata, tak wczoraj znalazłam od razu :)
Ale tez nie namawiam do zakupu, większość moich koleżanek nie miała i jakoś przeżyły.
 
Do góry