reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Ja śpię tak jak mi wygodnie w danej chwili, raz na jednym boku raz na drugim a czasami na brzuchu.
U nas dalej wszyscy przeziębieni a pogoda okropna, wieje niemiłosiernie :(
 
reklama
Co do spania to póki.co nie zwracam uwagi na to. Uwielbiam na brzuchu i tak śpię. Czasem laski śpią na mnie Ale tu już trochę brzuch przeszkadza i muszę ja ułożyć trochę inaczej niż zwykle bo czyje nieprzyjemny ucisk. W ogóle jakoś ostatnio mnie trochę wybrzuszyło... chyba powoli zaczynamy rosnąć.

ahh ❤️ ja czekam czekam i doczekać się nie mogę tego brzuszka :) nie mialam płaskiego brzucha wcześniej, ale czuję że jest twardszy. jednak pod pepkiem coś nie chce się zaokraglic. może u mnie wyżej szybciej urośnie..ehh sama nie wiem :confused:
 
Trzymam kciuki za wszystkie wasze wizyty i zazdroszczę że macie je dzisiaj, ja już 1,5 tygodnia temu i tęskni mi się za widokiem maluszka :).
A w temacie spania, faktycznie staracie się spać tylko na lewym boku ? Mnie za cholerę to nie wychodzi, mimo ze zasypiam na lewym to zawsze budzę się na plecach :p
Śpię na brzuchu - korzystam póki mogę :D.

Ciekawe czy dowiem sie dzisiaj jaka plec. Moze to za szybko. Wszystko mi jedno, ale jestem bardzo ciekawa :)
Ja się dowiedziałam w poniedziałek, a to był 12t2d. Oczywiście może się to zmienić. Córeczkę lekarz dostrzegł i sam powiedział, nie musiałam dopytywać. Myślę, że jest szansa na poznanie płci u ciebie.
 
Dziękuję za kciuki!
U nas zimno, ale lepiej niż wczoraj. Wczoraj miałam bluzkę, bluzę i kurtkę i było mi zimno. Ja wychodzę codziennie z Córką, nie ma zmiłuj :p
Jest mi okropnie zimno. Leżę pod kocem i wciągnęłam paczkę cheetosów i mnie zemdliło. Córką śpi, miałam się ogarnąć, ale nie chcę mi się spod koca wychodzić.
Dużo piszecie, ciężko nadrobić. Mogę tylko jak Córka śpi i wieczorem. Obiecałam sobie, że dzieci nie będą mieć oglądać z nosem w telefonie ;)


Co do kręgosłupa to ogólnie mam problemy. Na brzuchu nie mogę, bo potem wstać nie mogę tak mi sztywnieje. Chodziłam na fizjoterapie i fizykoterapie, ale niewiele mi pomogło. Teraz widzę, że jest coraz gorzej. Lewa strona mi siada. Po porodzie chcę iść do neurologa, bo ortopedzi mi nie pomagają. Mam jeszcze wrodzoną skoliozę.
 
Do mam dzieci przedszkolnych. Czy wy też macie w menu polewy czekoladowe, cukier puder itp? Nie mogę tego zdzierżyć ;) Cały czas ich uczę zdrowych nawyków żywieniowych, a tu takie coś. Myślę, że w przedszkolu tym bardziej powinni o to dbać.
 
reklama
Do mam dzieci przedszkolnych. Czy wy też macie w menu polewy czekoladowe, cukier puder itp? Nie mogę tego zdzierżyć ;) Cały czas ich uczę zdrowych nawyków żywieniowych, a tu takie coś. Myślę, że w przedszkolu tym bardziej powinni o to dbać.
Moj na obiad chodzi do domu ale z tego co widziałam to u nas w szkole/przedszkolu menu dzieci mają naprawdę zdrowe. Przeważnie wszystko pieczone, bez panierki, dużo ryb, owoce morza, warzywa praktycznie codziennie a na podwieczorek owoc lub jogurt do picia oczywiście tylko woda, dzieci na sniadanko nie noszą innego picia, inna kultura więc jedzenie tez sie sporo różni.
W domu nie jemy oczywiście tylko "zdrowo", placki z cukrem czy kluski na parze z kakao tez sie zdarzają no ale nie można sobie wszystkiego słodkiego odmawiać:)
 
Do góry