reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2019

ja niestety czekam na ten brzuszek ale coś się doczekać nie mogę takiego ładnego napiętego brzunia jak Wy macie :)
szczupła nie jestem ale na dole jest twardszy jakbym miała wzdęcia tyle że ich nie mam. ale nie wygląda jeszcze na taką piłeczkę, jak siadam to robią się nadal dwie faldki :D:D
 

Załączniki

  • IMG_20180920_102125.jpg
    IMG_20180920_102125.jpg
    641,6 KB · Wyświetleń: 90
reklama
ja niestety czekam na ten brzuszek ale coś się doczekać nie mogę takiego ładnego napiętego brzunia jak Wy macie :)
szczupła nie jestem ale na dole jest twardszy jakbym miała wzdęcia tyle że ich nie mam. ale nie wygląda jeszcze na taką piłeczkę, jak siadam to robią się nadal dwie faldki :D:D
Jak szczupla nie jestes, kit wciskasz [emoji23] bardzo ładna figura
 
Ech jak ja sie zle dzisiaj czuje. Bez przerwy chce mi sie wymiotowac :( czekam na M. Az eroci z pracy i ide sieogarniac do gina.
No i u mnie podobnie. Dziewczyny pisały że 9-10 do 12 tc mija. U mnie zaraz 11 a poprawy zero. No może piersi mniej nabrzmiale...
Teraz cos dla bardziej puszystych ku pokrzepieniu, bo sama modelki narazie :D ja juz na porodowke bym byla przyjeta z marszu haha przed ciaza mialam brzuch, ale nie odstawal , teraz schudlam 8kg, a jego wywalilo, zrobil sie twardszy nie tlusty :p licze na wyrozumialosc, bo nie spodziewalam sie, ze pokaze chociaz kawalek siebie :D
liczba no już ciężko będzie ci ciążę ukryć więc trzeba eksponować ;) a brzuszek uroczy. Ja uwielbiam ciążowe brzuchy. To taki mały cud się za tym kryje ;)
 
ale super, będziemy się wspierać bo też idę jutro, mało ludzi w labo.
klucie raz to jest już coś ale 3 razy z rzędu ehh jak nie zemdleje to będzie fajnie :)
jeszcze za jednym zamachem robię pod tarczycy TSH ft3 ft4 antyTPO i antyTG.
więc pewnie wampir mi ściągnie trochę na początku :growl:

ale biorę sobie książkę to chociaż produktywnie się ponudze :-) :)
i kanapki żeby pod ręką były jak już będzie finito :p
No ja też robię przy okazji resztę badań więc faktycznie trochę z nas wezmą [emoji16] też wezmę książkę chociaż boję się że się zaczytam [emoji23] i iii... biorę ze sobą glukomert zanim wejdę na drugie pobranie to sprawdzę jaki będzie cukier (wiem że z żyły jest dużo bardziej wiarygodny) ale mniej więcej już będę wiedziała na czym stoję. Bo wyniki dopiero po południu to gdzie ja tyle wytrzymam [emoji28]
 
Znowu odliczanie dni do wizyty. Do srody juz malo czasu, a na prenatalnych juz powinien byc ladny obraz. Wezme meza niech sobie zobaczy i zrozumie co sie dzieje haha
Mój był właśnie pierwszy raz na prenatalnych. Później na polowkowym usg. A tak to sama jeździłam. Teraz na prenatalne też idziemy razem. Chociaż chłop sobie uzmyslowi że to mały człowiek. Bo my czujemy różnice a mój mąż dopiero po usg poczuł się jak ojciec ;)
 
Ja nie pokaże swojego brzucha bo na razie ciężko powiedzieć czy się najadłam gofrów na wakacjach czy coś urosło ;) poza tym ze w porównaniu z Wami to wazę tyle co zapaśnik sumo ;) to jeszcze jestem typowa gruszka i wszystko mi się kumuluje od pasa w dół, wiec ja już mam spora oponkę pod pępkiem, nie wiem czy coś się tam rozpycha czy na razie nie ;)
 
reklama
Do góry