reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Dziewczyny a jak wasze piersi? Bo mnie strasznie bolą... I wszystkie biustonosze zrobiły się jakby za ciasne. A to dopiero koniec 7 tygodnia.
Mnie pobolewaja czasami w ciągu dnia, ale to bardziej przy dotykaniu. Jak na brzuchu się położę, to też mi dokuczaja - o ile tak to można nazwać, bo ja mam A w porywach do B [emoji23]
 
reklama
Witam sie i życzę udanych wizyt dzisiejszych :)
Tak czytam ze prawie każda bierze albo duphaston albo luteine, oby te leki były podawane z jakiegoś powodu i zadziałały tak jak powinny, bo "na wszelki wypadek" to chyba raczej nie powinni lekarze dawać.

Ja w pierwszej ciąży brałam luteine wlasnie w razie wypadku bo wcześniej poronilam wiec lekarz przepisał.
Teraz nie biorę nic oprócz witaminy D żelazo i kwas foliowy.
 
Dzień dobry... jak tam samopoczucie z rana...
Która dziś wizytuje? Przyznawać się szubciutko [emoji4]
Ja dziś miałam ciężką noc... przerwa w dostawie snu spowodowaną dolnymi czworkami Emilki[emoji21][emoji30] darla się od 1 do 3 w nocy zasnęła koło 4 a i tak o 7 pobudka jakby nigdy nic... tylko matka jak po melanżu że strach się ludziom pokazać [emoji41]
Ech... kiedyś dzieci zaczynają spać całą noc i najlepiej do 12 w południe. Dzień się to zwykłe koło 1klasy podstawowki
 
Hej Dziewczyny[emoji4]Ja też po ciężkiej nocy. Wiki ząbkuje i do tego ma mega katar,budziła się co chwilę a matka rano do pracy wstawała.I na dodatek od środy męczy mnie ból żołądka i nie wiem,jak sobie pomóc.Masakra[emoji30]
 
Hej ja spalam jak zabita, padlam przed 22 a i tak nie mogłam wstać rano.
Od rana trochę brzuch mnie pobolewa na dole i zastanawiam się czy na tym etapie ciąży (11 tydz) to jeszcze normalne.
25.09 mam prenatalne więc jeszcze dwa tygodnie do wizyty. Która teraz wizytuje ? :)
 
Oj to dzisiaj każda padnie jak mucha po tej nieprzespanej nocy:p
Ja czekam na telefon ze szpitala w sprawie usg, ma być miedzy 22 września a 5 października wiec jeszcze sporo czasu, a juz chciałabym zobaczyć maluszka znowu:)
 
Hej wszystkim. Jestem Martyna mam 27 lat to moja 3 ciaza, 2 wcześniejsze z niepowodzeniem. Pierwsza biochemiczna rok temu, druga w 9tc ciąża obumarla. Po wieeeluuu badaniach stwierdzono u mnie zespół antyfosfolipidowy, więc ta ciąża na acardzie, duphastonie, zmetylowanym folianie i clexane (zastrzyki) i magnezie. OM miałam 06.07 więc obecnie jestem w 9t1d termin mam na 11.04. Jestem po już 2 wizytach. Pierwsza od razu po pozytywnej Becie, czyli w 4tc aby móc wykluczyć pozamacixzna, dobrać leki i szybko działać, było już widać pecherzyk z mini zarodkiem ;) druga wizyta w szpitalu z powodu boli nerek i gorączki i tam w 5tc widać było już mini serduszko, kolejna wizyta 7t5d piękne serce 170tetno założona karta ciazy i zlecone wszystkie badania :) powoli zaczynam się cieszyć ciąża, choć od 4tc mam od rana do wieczora mega mdłości, torsje i czasem wymioty :D bóle brzucha standardowe czasami boli mocniej czasami mniej staram się nie wymyślać z ich powodu problemu bo przechodzą po chwili odpoczynku. Plamilam już parę razy w formie zabarwionego sluzu wg zalezec zwiększam duphaston I przechodzi. Bardziej cierpię z powodu boli krzyża, czasami promieniuje na pośladki... :( o ciazy wie mój mąż, 2 kolezanki ktore dopingiwaly od samego poczatku no i pracownicy:) mieszkamy z treściami więc zapewne się domyslaja zwłaszcza jak wymiotuje :p Gratuluję wszystkim pozytywnych testów :) ja właśnie zdobyłam moj Mont Everest z ciąża i mam nadzieje ze bede tu do kwietnia!
 
Hej wszystkim. Jestem Martyna mam 27 lat to moja 3 ciaza, 2 wcześniejsze z niepowodzeniem. Pierwsza biochemiczna rok temu, druga w 9tc ciąża obumarla. Po wieeeluuu badaniach stwierdzono u mnie zespół antyfosfolipidowy, więc ta ciąża na acardzie, duphastonie, zmetylowanym folianie i clexane (zastrzyki) i magnezie. OM miałam 06.07 więc obecnie jestem w 9t1d termin mam na 11.04. Jestem po już 2 wizytach. Pierwsza od razu po pozytywnej Becie, czyli w 4tc aby móc wykluczyć pozamacixzna, dobrać leki i szybko działać, było już widać pecherzyk z mini zarodkiem ;) druga wizyta w szpitalu z powodu boli nerek i gorączki i tam w 5tc widać było już mini serduszko, kolejna wizyta 7t5d piękne serce 170tetno założona karta ciazy i zlecone wszystkie badania :) powoli zaczynam się cieszyć ciąża, choć od 4tc mam od rana do wieczora mega mdłości, torsje i czasem wymioty :D bóle brzucha standardowe czasami boli mocniej czasami mniej staram się nie wymyślać z ich powodu problemu bo przechodzą po chwili odpoczynku. Plamilam już parę razy w formie zabarwionego sluzu wg zalezec zwiększam duphaston I przechodzi. Bardziej cierpię z powodu boli krzyża, czasami promieniuje na pośladki... :( o ciazy wie mój mąż, 2 kolezanki ktore dopingiwaly od samego poczatku no i pracownicy:) mieszkamy z treściami więc zapewne się domyslaja zwłaszcza jak wymiotuje [emoji14] Gratuluję wszystkim pozytywnych testów :) ja właśnie zdobyłam moj Mont Everest z ciąża i mam nadzieje ze bede tu do kwietnia!
GRATULACJE i powodzenia. Tym razem musi się udać.
 
Hej wszystkim. Jestem Martyna mam 27 lat to moja 3 ciaza, 2 wcześniejsze z niepowodzeniem. Pierwsza biochemiczna rok temu, druga w 9tc ciąża obumarla. Po wieeeluuu badaniach stwierdzono u mnie zespół antyfosfolipidowy, więc ta ciąża na acardzie, duphastonie, zmetylowanym folianie i clexane (zastrzyki) i magnezie. OM miałam 06.07 więc obecnie jestem w 9t1d termin mam na 11.04. Jestem po już 2 wizytach. Pierwsza od razu po pozytywnej Becie, czyli w 4tc aby móc wykluczyć pozamacixzna, dobrać leki i szybko działać, było już widać pecherzyk z mini zarodkiem ;) druga wizyta w szpitalu z powodu boli nerek i gorączki i tam w 5tc widać było już mini serduszko, kolejna wizyta 7t5d piękne serce 170tetno założona karta ciazy i zlecone wszystkie badania :) powoli zaczynam się cieszyć ciąża, choć od 4tc mam od rana do wieczora mega mdłości, torsje i czasem wymioty :D bóle brzucha standardowe czasami boli mocniej czasami mniej staram się nie wymyślać z ich powodu problemu bo przechodzą po chwili odpoczynku. Plamilam już parę razy w formie zabarwionego sluzu wg zalezec zwiększam duphaston I przechodzi. Bardziej cierpię z powodu boli krzyża, czasami promieniuje na pośladki... :( o ciazy wie mój mąż, 2 kolezanki ktore dopingiwaly od samego poczatku no i pracownicy:) mieszkamy z treściami więc zapewne się domyslaja zwłaszcza jak wymiotuje [emoji14] Gratuluję wszystkim pozytywnych testów :) ja właśnie zdobyłam moj Mont Everest z ciąża i mam nadzieje ze bede tu do kwietnia!
Cześć Martyna, dobrze ze jesteś obstawiona lekami, wtedy można się czuc bezpiecznie. Mi ciagle siedzi w glowie, ze nie dali mi zapobiegawczo heparyny, ale tez nie robilam badan po stracie. Wiec nie znam przyczyny. Moglam zrobic te badania, trochę sobie pluje w brodę.
Jestes juz na zwolnieniu czy pracujesz?

Co do wczorajszego tematu przyznawania sie do ciazy, w pracy powiedzialam od razu, wiedza tez moi rodzice i niektórzy znajomi. Reszta- po usg genetycznym, albo i później.
 
reklama
Hej wszystkim. Jestem Martyna mam 27 lat to moja 3 ciaza, 2 wcześniejsze z niepowodzeniem. Pierwsza biochemiczna rok temu, druga w 9tc ciąża obumarla. Po wieeeluuu badaniach stwierdzono u mnie zespół antyfosfolipidowy, więc ta ciąża na acardzie, duphastonie, zmetylowanym folianie i clexane (zastrzyki) i magnezie. OM miałam 06.07 więc obecnie jestem w 9t1d termin mam na 11.04. Jestem po już 2 wizytach. Pierwsza od razu po pozytywnej Becie, czyli w 4tc aby móc wykluczyć pozamacixzna, dobrać leki i szybko działać, było już widać pecherzyk z mini zarodkiem ;) druga wizyta w szpitalu z powodu boli nerek i gorączki i tam w 5tc widać było już mini serduszko, kolejna wizyta 7t5d piękne serce 170tetno założona karta ciazy i zlecone wszystkie badania :) powoli zaczynam się cieszyć ciąża, choć od 4tc mam od rana do wieczora mega mdłości, torsje i czasem wymioty :D bóle brzucha standardowe czasami boli mocniej czasami mniej staram się nie wymyślać z ich powodu problemu bo przechodzą po chwili odpoczynku. Plamilam już parę razy w formie zabarwionego sluzu wg zalezec zwiększam duphaston I przechodzi. Bardziej cierpię z powodu boli krzyża, czasami promieniuje na pośladki... :( o ciazy wie mój mąż, 2 kolezanki ktore dopingiwaly od samego poczatku no i pracownicy:) mieszkamy z treściami więc zapewne się domyslaja zwłaszcza jak wymiotuje :p Gratuluję wszystkim pozytywnych testów :) ja właśnie zdobyłam moj Mont Everest z ciąża i mam nadzieje ze bede tu do kwietnia!

Witaj! Ja tez acard i duphaston :) i tez po ciąży biochemicznej w zeszłym roku, ale teraz musi być dobrze! Trzymam kciuki!
 
Do góry