reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Skoro kazda z Was ma swoja wyrobiona opinie na temat zlobkow, nie chce jej zmienic to po co pisac o tym na forum po 5 razy to samo ? Zeby ktos potwierdzil wasze zdanie ? Ze swoim dzieckiem kazdy moze postapic w tym przypadku jak chce i kazdy wybor bedzie mial plusy.

Muszę się zgodzić. Ja nie mam jeszcze dzieci i szczerze zapisałam się na to forum żeby poczytać o tym jak kto przechodzi ciąże (bo to nowość dla mnie). Na zastanawianie się nad żłobkiem jeszcze przyjdzie czas....
 
reklama
A ja uważam że dużo zależy od dziecka. Jedne szybko się nadają do żłobka inne jeszcze na etapie podstawówki nie są gotowe na rozstanie z mamą. A my jako matki powinnyśmy podążać za dzieckiem i jego potrzebami. Nie pchać na siłę do ludzi ani nie trzymać pod spódnicą nawet gdy nam się wydaje że to czego chce dziecko to takie straszne... nasz strach nie może blokować dziecka. Ale też nasza chęć rozwoju zawodowego nie powinna wpędzać dziecka w traumatyczny stres. Musimy znaleźć złoty środek. Czasem będzie nim niania lub babcia. Czasem rok dłużej w domu z dzieckiem.
My się chyba kompletnie nie rozumiemy. Jak można niemowlaka czy roczne dziecko trzymać pod spódnicą? Dla takich maluchów liczy się tylko matka. I żaden niemowlak nie jest gotowy na rozłąkę z matką. O tym czy dziecko jest gotowe czy nie możemy mówić już o kilkulatkach.
 
Muszę się zgodzić. Ja nie mam jeszcze dzieci i szczerze zapisałam się na to forum żeby poczytać o tym jak kto przechodzi ciąże (bo to nowość dla mnie). Na zastanawianie się nad żłobkiem jeszcze przyjdzie czas....
To rozmawiajcie tylko o betach i poronieniach...
 
Ostatnia edycja:
A mnie tak bo mam dopiero 27 lat i moi znajomi dzieci jeszcze nie mają i tematy które u mnie są na czasie ich po prostu nie dotyczą a ja ich nimi zanudzac nie będę [emoji14] nikt nie pisze o tym czy matka ma lub nie ma czasu na swoje przyjemności, a o chodzeniu do pracy czy siedzeniu w domu. Jeśli Ci dobrze z siedzeniem w domu to jak dla mnie absolutnie żaden problem grunt że robisz to bo chcesz, ale nie każda lubi i nie każda chce. Tyle w temacie bo nie chce mi się wdawać w większe dyskusje.
U mnie podobna sytuacja, bo mam tylko jednych znajomych z dzieckiem i spotykamy sie z nimi raczej rzadko. Procz nich nie mam bliskich znajomych z dziećmi.
A znajomi z pracy- inna bajka. Dzieci nie maja więc ten temat nie istnieje, ale o pracy mozemy rozmawiac godzinami [emoji3]

Ogolnie temat zlobka wyplywa nie po raz pierwszy, a o czym tu tyle dyskutowac... kazda ma inna sytuacja zyciowa, niektore moga liczyc na pomoc babci, inna stac na opiekunke, innej nie i da dziecko do zlobka, a jeszcze inna zostanie z dzieckiem w domu, bo maz zarabia na tyle, ze moga sobie na to pozwolic. Czesto decyzja jest podyktowana nie tylko tym, jakie sie ma zdanie na temat ile optymalnie dziecko powinno zostac z mama w domu, ale tez od stanu finansów, nie oszukujmy sie.
 
Dzień dobry kobitki, moje dziecie pospalo dzisiaj do 8 więc i mama wyspana :)
Leje u nas od rana, o 16 mam wizytę u swojej lekarki a wcześniej jadę odebrać wyniki z krwi mam nadzieję że już będą chociaż grupa krwi, HIV i vdr podobno moga być dopiero po 3 dniach a ja byłam robić wyniki w srode.
Kto dzisiaj wizytuje ze mną? :)

Wczoraj pisałam, ale nie wiem czy ktoś zauważył mój post ;) Ja też mam dziś pierwszą wizytę po 17. Trzymam za Ciebie kciuki :*
 
reklama
Do góry