reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2019

No tak w teraźniejszej sytuacji plany sie zmieniły. Pytam bo ja np nie wyobrazam sobie powrotu z małym teraz do polski, mimo ze polski umie bardzo dobrze, mówi tez po hiszpańsku i katalońsku, angielski w przedszkolu tez jest. Nie ma tu może kokosow ale życie całkiem inne, zero pośpiechu, stresow z byle powodu. Jak czasem stoję w sklepie w kolejce a kasjerka z każdym sobie pogawedke sprawia to sobie tak myślę, ze te biedne kasjerki w Polsce to są poganiane ciągle przez ludzi w kolejkach, a tu nic, wszystko na luzie, nikt krzywo na siebie nie patrzy. Może nie jest tak w całym kraju, nie można wszystkich wsadzac do jednego worka, ale naprawdę jak bywam w polce to ten stres życia i pogoń za wszystkim czuć na każdym kroku
 
reklama
No tak w teraźniejszej sytuacji plany sie zmieniły. Pytam bo ja np nie wyobrazam sobie powrotu z małym teraz do polski, mimo ze polski umie bardzo dobrze, mówi tez po hiszpańsku i katalońsku, angielski w przedszkolu tez jest. Nie ma tu może kokosow ale życie całkiem inne, zero pośpiechu, stresow z byle powodu. Jak czasem stoję w sklepie w kolejce a kasjerka z każdym sobie pogawedke sprawia to sobie tak myślę, ze te biedne kasjerki w Polsce to są poganiane ciągle przez ludzi w kolejkach, a tu nic, wszystko na luzie, nikt krzywo na siebie nie patrzy. Może nie jest tak w całym kraju, nie można wszystkich wsadzac do jednego worka, ale naprawdę jak bywam w polce to ten stres życia i pogoń za wszystkim czuć na każdym kroku
My mieliśmy dość obcego państwa i bycia obywatelem gorszego sportu cytując prezesa Jarosława. Najbardziej nie odpowiadał nam poziom edukacji i opieki zdrowotnej. Moje dziecko w klasie gimnazjalnej robiło zadania z matematyki na poziomie 5kl podstawówki w Polsce. Za to edukacja seksualna na bardzo wysokim poziomie [emoji12]
 
@Heda nie myślicie żeby razem zamieszkać w Polsce? Podziwiam, ja bym tak nie umiała. Tylko czekam aż Mąż z pracy wróci :D
Super, że udało Ci się bliźniaki naturalnie urodzić ;)
U mnie jest masakra. Na razie funkcjonuję jak zoombie. Aby przetrwać...
 
No to nieźle. Mnie sie wydawało ze Norwegia pod tymi względami jest dużo bardziej rozwinięta.
Ja narzekać nie mogę, sama tu do szkoły chodzilam i było ok, teraz syn chodzi i tez jest super. Nie wiem jak w Polsce bo od kilku znajomych slyszalam ze tam w przedszkolach ciężko z nauką, ze dzieci sie bawią a kiedy przychodzi pierwsza klasa to wymaga sie od nich czytania i pisania, tylko skąd skoro w przedszkolach nie uczą. Może mamy które mają pociechy w przedszkolu teraz cos więcej powiedzą, bo czasami ludzie wyolbrzymiają i nie wiadomo komu wierzyć. Mój synek w trzy latkach uczył sie pisać, i nie jest to nauka taka typowo ze ma siąsc to robić i koniec, wszystko przez zabawe ale naprawdę na dziecko to działa jak magnez. Przychodził do domu i chciał sie chwalić co juz umie, co dzisiaj robili itd ja byłam w szoku jak szybko taki maluch potrafi chłonąć wiedze
 
@Heda nie myślicie żeby razem zamieszkać w Polsce? Podziwiam, ja bym tak nie umiała. Tylko czekam aż Mąż z pracy wróci :D
Super, że udało Ci się bliźniaki naturalnie urodzić ;)
U mnie jest masakra. Na razie funkcjonuję jak zoombie. Aby przetrwać...
Przeetrwasz:D damy rade, gorsze dni sie zdarzają
Ja mam dzisiaj dobry humor i chęci do wszystkiego, oby tylko tak do końca dnia
 
@Heda nie myślicie żeby razem zamieszkać w Polsce? Podziwiam, ja bym tak nie umiała. Tylko czekam aż Mąż z pracy wróci :D
Super, że udało Ci się bliźniaki naturalnie urodzić ;)
U mnie jest masakra. Na razie funkcjonuję jak zoombie. Aby przetrwać...
Plan taki jest ale musimy cześć kredytu spłacić.
No to nieźle. Mnie sie wydawało ze Norwegia pod tymi względami jest dużo bardziej rozwinięta.
Ja narzekać nie mogę, sama tu do szkoły chodzilam i było ok, teraz syn chodzi i tez jest super. Nie wiem jak w Polsce bo od kilku znajomych slyszalam ze tam w przedszkolach ciężko z nauką, ze dzieci sie bawią a kiedy przychodzi pierwsza klasa to wymaga sie od nich czytania i pisania, tylko skąd skoro w przedszkolach nie uczą. Może mamy które mają pociechy w przedszkolu teraz cos więcej powiedzą, bo czasami ludzie wyolbrzymiają i nie wiadomo komu wierzyć. Mój synek w trzy latkach uczył sie pisać, i nie jest to nauka taka typowo ze ma siąsc to robić i koniec, wszystko przez zabawe ale naprawdę na dziecko to działa jak magnez. Przychodził do domu i chciał sie chwalić co juz umie, co dzisiaj robili itd ja byłam w szoku jak szybko taki maluch potrafi chłonąć wiedze
W polskich przedszkolach też uczą pisać o czytać wiem bo sama pracuje w przedszkolach. Mają różne metody i polskie dzieci naprawdę dużo się uczą w przedszkolu moje ostatnie czterolatki potrafiły ładnie liczyć i się podpisać a wiedze o świecie miały naprawdę dużą. W Norwegii natomiast w przedszkolach nie robi się nic. Wypuszczają dzieci rano o 9 na podwórko i tak się bawią do póki nie zostaną odebrane z przerwa na posiłki2-3 razy w tygodniu spędzają cały dzień w lesie... zresztą podobnie wyglądają pierwsze 4 lata szkoły. Tam jest duży luz w szkole. Oceny dostają dopiero w 8 klasie.
 
Plan taki jest ale musimy cześć kredytu spłacić. W polskich przedszkolach też uczą pisać o czytać wiem bo sama pracuje w przedszkolach. Mają różne metody i polskie dzieci naprawdę dużo się uczą w przedszkolu moje ostatnie czterolatki potrafiły ładnie liczyć i się podpisać a wiedze o świecie miały naprawdę dużą. W Norwegii natomiast w przedszkolach nie robi się nic. Wypuszczają dzieci rano o 9 na podwórko i tak się bawią do póki nie zostaną odebrane z przerwa na posiłki2-3 razy w tygodniu spędzają cały dzień w lesie... zresztą podobnie wyglądają pierwsze 4 lata szkoły. Tam jest duży luz w szkole. Oceny dostają dopiero w 8 klasie.
Łaał, tego po Norwegii bym sie nie spodziewała. Widzisz dobrze czasami mieć różne doświadczenia i moc porównać, bo dużo ludzi narzeka na to co ma u siebie a później sie okazuje ze gdzie indziej wcale nie jest lepiej
 
W Norwegią do przedszkola o
ida 9mies dzieci i one też cały dzień na dworze bez względu na pogodę. Te co jeszcze śpią w dzień usypiam są w wózkach oczywiście na dworze nawet przy temperaturach -18
Takie biedne te maluchy nie Unia chodzić i taplaja się w tym błocie cały dzień... z gilami po pachy. Ale wiele ludzi sobie chwali tam kraj. Mi poproatu nie przypadł do gustu
 
reklama
W Norwegią do przedszkola o
ida 9mies dzieci i one też cały dzień na dworze bez względu na pogodę. Te co jeszcze śpią w dzień usypiam są w wózkach oczywiście na dworze nawet przy temperaturach -18
Takie biedne te maluchy nie Unia chodzić i taplaja się w tym błocie cały dzień... z gilami po pachy. Ale wiele ludzi sobie chwali tam kraj. Mi poproatu nie przypadł do gustu
Heh świat jest duży, może gdzie indziej was wywieje w przyszłości:p
Tak jak wczesniej mowilam u mnie plany sie układają w trakcie dnia, wiec opuszczam was na troszkę bo wyszło na to ze idziemy rodzinnie na basen :) miłej niedzieli wszystkim
 
Do góry