reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Dziewczyny a pytanie do tych co biorą luteinę i jakieś tabletki antygrzybicze dowcipne. To normalne ze wydzielina po nich jest żółta ? Nic mnie nie swędzi ani nie boli. Wydzielina raczej bez zapachu dość wodnista
 
reklama
Posiew i zwykle badanie mozna zrobic z jednego moczu znaczy z jednego sterylnego kubka ?

U mnie potrzebne są 2 sterylne kubki i trzeba podać godzinę pobrania.
Ja to w ogóle miałam dziwne wyniki - z moczu, bakterie dość liczne, posiew, brak wzrostu bakteryjnego, posiew z pochwy czysty i nie wiadomo w końcu. Dodam, że przed każdym pobraniem zawsze się najpierw podmywam i mocz ze środkowego strumienia. Objawów nie było ale jak zobaczyłam wyniki to objawy się pojawiły - chyba psychika ma duży wpływ :p

Jak polecacie magnez to ja też skoczę do apteki, chociaż ja to tyle tych tabletek biorę, że nie lubię dokładać kolejnych.
 
@Heda @Mujer mój jest papuga więc jak coś robię w kuchni to on też, ja składam ubrania on rozwala ;) ale mamy sypialnię świętą i tam chodzi tylko spać. Ubrania tam są więc mam spokój że nie wywali.
@Mujer kuruj się i na zakupy ;)
My na tak drogie zabawki się składamy z siostrą i rodzicami. W rodzinie męża też się składają i kupują coś większego i drozszego. Mi to baardzo odpowiada.
 
Dziewczyny a pytanie do tych co biorą luteinę i jakieś tabletki antygrzybicze dowcipne. To normalne ze wydzielina po nich jest żółta ? Nic mnie nie swędzi ani nie boli. Wydzielina raczej bez zapachu dość wodnista

Też miałam żółtą i podobno przy luteinie nie ma czym się przejmować ale zawsze głowa spokojniejsza jak sobie zrobisz jednak badania moczu bo w ciąży często infekcje mogą być bezobjawowe.
 
Zależy jakie tabletki jak miałam przepisane np. macmiror 500 to aż musiałam podpaske nakładać bo tak po tym leciało i to żółte w dodatku więc to chyba normalne
 
@Heda @Mujer mój jest papuga więc jak coś robię w kuchni to on też, ja składam ubrania on rozwala ;) ale mamy sypialnię świętą i tam chodzi tylko spać. Ubrania tam są więc mam spokój że nie wywali.
@Mujer kuruj się i na zakupy ;)
My na tak drogie zabawki się składamy z siostrą i rodzicami. W rodzinie męża też się składają i kupują coś większego i drozszego. Mi to baardzo odpowiada.
Mojw robia sajgon tylko w salonie swoim pokoju i na korytarzu to ich przestrzeń do zabawy... resztę mam zamkniete. A że ich ubranka są w ich pokoju... no cóż... podobno dziewczynki lubią się bawić w przebieranki [emoji6] takie wyjściowe ciuszki trzymam albo wysoko w szafie albo u siebie w sypialni a reszta to i tak domowe łachy więc mam wylane co z nimi robią.
 
reklama
A może porozmawiaj ze swoim ginekologiem żeby asekuracyjnie założył Ci krążek ? Ja tez miałam przeboje z szyjka ale odkąd mam krążek i na kontroli lekarz powiedział ze pięknie trzyma i jest kawał szyjki w środku to czuje się spokojniejsza. Ale sam mi mówił ze zakłada mi go dla asekuracji. Może warto odciążyć głowę ? Tylko nie wiem jak u Ciebie z tymi infekcjami, bo jak już masz skłonności do infekcji to najpierw trzeba je wyleczyć. U mnie akurat było czysto. A kłucia tez miewam, nie wiem skąd się biorą ale najwidoczniej nie skracają szyjki jeśli jest dobra, chociaż na usg już badanej nie mam, bo się nie da, ale mija już miesiąc zaraz od mojego pobytu w szpitalu wiec myśle ze gdyby faktycznie była niewydolna to już by było po wszystkim. Z krążkiem wcale się mocno nie oszczędzam, chodzę normalnie na zakupy, jezdze autem. Tyle ze nie pracuje i staram się jak mam wolna chwile to sobie leżeć.
Właśnie, też o tym myślałam. Rozmawiałam ostatnio o tym nawet z moim gin, ale on twierdzi że jeśli jest wszystko ok to nie zakładałby krążka bo z moją skłonnością do infekcji upławy będą się lały cały czas ( też tak masz? prawda to ?) no ale po rozmowie doszliśmy do wniosku że 10.12 zrobimy posiew i 17 podejmiemy decyzję co z szpitalem i pessarem.
Ja rozumiem że on może mieć jakieś obiekcje, ale Ja czułabym się dużooo spokojniejsza.
 
Do góry