ojej Alunia nie dziwie się, że się martwisz, ale na pewno lepiej że podłączyli ją pod monitor i obserwują. To na pewno stan przejściowy, malutka na pewno też zmęczyła się porodem. Wiem, że Ci smutno, że mała nie leży przy Tobie, ale wszystko dla Jej dobra.
Kiedyś czytałam na forum wrześniowym 2013, że dziewczynę bez wód wysłali do domu i kazali przyjechać jak pojawią się skurcze i przyjechała chyba po 3 dniach i urodziła zdrowe dziecko. Ona mieszkała w Norwegii i tam podobno są takie standardy,
Kiedyś czytałam na forum wrześniowym 2013, że dziewczynę bez wód wysłali do domu i kazali przyjechać jak pojawią się skurcze i przyjechała chyba po 3 dniach i urodziła zdrowe dziecko. Ona mieszkała w Norwegii i tam podobno są takie standardy,