reklama
Martita trzymam kciukasy zeby sie rozkrecilo
Antus duzo zdrowka dla malej.
Ja dzis mialam maly kryzys... rano jak budzilam meza do pracy, to mialam taki ciezki brzuch, tak mnie ciagnal na boki, ze myslalam, ze sie poplacze z tej bezsilnosci, ze musze go jeszcze nosic i nie moge jeszcze zaczac rodzic. Potem jakims cudem udalo mi sie w koncu zasnac i wstalam pol godziny temu i jakos kryzys narazie minal. Ale niestety mam czasami takie momenty, ze chcialabym juz nie miec tego brzucha i mam nadzieje, ze urodze w terminie albo szybciej, a nie pozniej.
Antus duzo zdrowka dla malej.
Ja dzis mialam maly kryzys... rano jak budzilam meza do pracy, to mialam taki ciezki brzuch, tak mnie ciagnal na boki, ze myslalam, ze sie poplacze z tej bezsilnosci, ze musze go jeszcze nosic i nie moge jeszcze zaczac rodzic. Potem jakims cudem udalo mi sie w koncu zasnac i wstalam pol godziny temu i jakos kryzys narazie minal. Ale niestety mam czasami takie momenty, ze chcialabym juz nie miec tego brzucha i mam nadzieje, ze urodze w terminie albo szybciej, a nie pozniej.
Martita trzymam kciuki zeby sytuacja się rozwinęła!!
Antus zdrówka dla malej, biedulka
renia kochana, wypoczywaj i wracaj do zdrowia prędko :* i nie rób sobie wyrzutów za to, że się Damiankiem nie zajmujesz, przeciez to nie Twój wybór :* super, ze tesciowa taka ogarnięta
do mnie zaczęły paczuszki z Aliexpress przychodzic w szoku jestem, ze takiej dobrej jakości te malutkie rzeczy
Antus zdrówka dla malej, biedulka
renia kochana, wypoczywaj i wracaj do zdrowia prędko :* i nie rób sobie wyrzutów za to, że się Damiankiem nie zajmujesz, przeciez to nie Twój wybór :* super, ze tesciowa taka ogarnięta
do mnie zaczęły paczuszki z Aliexpress przychodzic w szoku jestem, ze takiej dobrej jakości te malutkie rzeczy
kasiunia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2008
- Postów
- 827
Dzoana też już mam dość tego ciężaru, przemeczenia i bezsilność. W pierwszej ciąży pamiętam, że też ostatni miesiąc był ciężki. Mówiłam wtedy, że ciąża powinna tracę 8 miesiecy i teraz też tak uważam
Beata, MAły przeuroczy Powodzenia z rozkręcaniem laktacji i kp no i szybkiego wyjścia do domu
Dziewczyny, ale Wam fajnie, że znacie terminy!
Zazdroszczę ja nic jeszcze nie wiem, z ostatniego badania wychodził 22.04, ale to badanie było 5 tygodni temu, Mały był ułożony poprzecznie i wydaje mi się, że nadal tak leży.
Antus, czyli jednak święta na oddziale? Dobrze, że poród przed, to zawsze większy komfort psychiczny A faktycznie lekarz mógł wcześniej wypisać skierowanie. No nic, tak czy inaczej będzie dobrze.
Martita, no to się rozkręcasz a jednak przed Schaumą i Marzenką trafiłaś na gorące krzesło
Dżoana, to już ostatnia prosta, szybko zleci.
Alexia - gratulacje!
Fenika, kciuki, żeby Twoje przypuszczenia się sprawdziły, jednak wyjście do domu dałoby Ci dodatkowy zastrzyk energii
Kitki, dzięki za info o Agnieszce. Dobrze, że z Jej Małym wszystko w porządku
Przyznam, że mi do porodu bardzo się nie spieszy, mimo, że niekiedy jest mi już bardzo ciężko, to jednak lubię swój skaczący brzuszek Ale przenosić bym nie chciała, aż tak zakochana w tych harcach nie jestem ;P
Dziewczyny, ale Wam fajnie, że znacie terminy!
Zazdroszczę ja nic jeszcze nie wiem, z ostatniego badania wychodził 22.04, ale to badanie było 5 tygodni temu, Mały był ułożony poprzecznie i wydaje mi się, że nadal tak leży.
Antus, czyli jednak święta na oddziale? Dobrze, że poród przed, to zawsze większy komfort psychiczny A faktycznie lekarz mógł wcześniej wypisać skierowanie. No nic, tak czy inaczej będzie dobrze.
Martita, no to się rozkręcasz a jednak przed Schaumą i Marzenką trafiłaś na gorące krzesło
Dżoana, to już ostatnia prosta, szybko zleci.
Alexia - gratulacje!
Fenika, kciuki, żeby Twoje przypuszczenia się sprawdziły, jednak wyjście do domu dałoby Ci dodatkowy zastrzyk energii
Kitki, dzięki za info o Agnieszce. Dobrze, że z Jej Małym wszystko w porządku
Przyznam, że mi do porodu bardzo się nie spieszy, mimo, że niekiedy jest mi już bardzo ciężko, to jednak lubię swój skaczący brzuszek Ale przenosić bym nie chciała, aż tak zakochana w tych harcach nie jestem ;P
Martita u Ciebie ruszyło po seksie, u Bluelovi chyba też z tego co pisała. U nas dawno nic nie było bo leczyłam infekcję, może czas męża zbałamucić Chociaż z moich wyliczeń (owulacji) termin raczej na 2-3.04 powinnam mieć, nie chce małego wcześniej wywoływać jeśli chce jeszcze posiedzieć No zobaczymy
reklama
Martita czyli radzisz się poseksic na wywołanie?
Mówiłam o tym wczoraj mojemu M. ale powiedział że nie, bo się boi hehe ;-) ale za tydzień zacznę jak to Shauma napisała "bałamucić". Będzie skończone 38 tyg więc akurat :-)
No i trzymam kciuki żeby się rozwinęło w miarę sprawnie!
Renia, Antuś kurujcie się i dzieciaczki też:-*
Mówiłam o tym wczoraj mojemu M. ale powiedział że nie, bo się boi hehe ;-) ale za tydzień zacznę jak to Shauma napisała "bałamucić". Będzie skończone 38 tyg więc akurat :-)
No i trzymam kciuki żeby się rozwinęło w miarę sprawnie!
Renia, Antuś kurujcie się i dzieciaczki też:-*
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 236 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 202 tys
Podziel się: