Kwietniowe mamy 2016

[polianna]

Ja pobieram krew w medicoverze i tam ciężarna dostaje osobny numerek i jest wywoływana od razu. Przynajmniej się nie muszę tłumaczyć...
Ale w poprzednich ciążach miałam wiele baardzo nieprzyjemnych sytuacji związanych z kolejkami ...

 

[Martita29]

polianna ja chodze do Enel Med wiec podobna przycjhodnia, ale az takiej uprzejmosci u nas nie ma

 

[Infini]

Ja akurat mam małe labolatorium blisko domu i wyczaiłam w jakich godzinach nie ma ludzi, więc nie mam z tym problemów, ale jak muszę pojechać do dalszego to wystoję się za wszystkie czasy.
Nie rozumiem i nie zrozumiem obojetnosci niektorych.

Tak ytam ze u Was wszedzie na cc mozna sie umowic na konkretny termin, super, mozecie sie przygotowac psychicznie i macie pewnosc ze nie przenosicie
U mnie tylko w jednym szpitalu mozna sie zapisac, tydzien przed terminem, a zapisuja na dzien terminu ( o ile maja miejsca), ale tam nie chce rodzic bo jak jest przepelnienie to zdarza sie ze na inne odddzialy wrzucaja albo na korytarz :O
A w pozostalych szpitalach trzeba czekac na akcje ...

 

[Kitki]

Ja tez zawsze musze odstac swoje na krwi. Juz nie mowie o przepuszczeniu bo na to dawno przestalam liczyc ale nikt nigdy dupy z krzesla nie ruszy. Kazdy siedzi i udaje ze slepy

U nas kolejny leniwy dzien. Zawiozlam corke na bus no po zakupy chcialam pojechac. Po warzywa jezdze na ryneczem a jak powiem mezowi to kupi w netto bo pod netto corka ma busa wiec tam najblizej wiec wole sama ale tylko to co lekkie i w nieduzych ilosciach. Po ziemniaki maz do warzywniaka kolo nas biega
Dom ogarniety. Maz pranie wstawil i tak sie obijamy. Zamowilam w koncu lozeczko i bephanten bo nie mialam jeszcze. I tak przegladam allegro bez wiekszego celu. Musze do pracy zadzwonic do dzialu hr ale na sama mysl mi niedobrze bo tam zawsze zajete i niemile babki

Aaa Bluelovi - dzis w koncu dorwalam sie do kompa - synek cudowny, w tym body taki slodziaczek drobniutki

 

[renia1321]

Ludzie to świnie niektórzy naprawdę... Mi ostatnio ustąpiła jedna babka miejsce w autobusie i przyjęłam z wdzięcznością no ale to ona jedna jedyna na koniec a cała reszta się pchała na wolne miejsca dzieci, faceci i brzucha udawali że nie widzą
Dziewczyny ja tak od wczoraj zaczęłam myśleć w drugą stronę, całą ciążę się modliłam żeby nie za wcześnie urodzić a teraz sobie tak myślę można i w 42 tyg rodzić to ja byłabym w czarnej dupie Już by się moja mama do domu zbierała heh... A jestem dalej na progesteronie i końskiej dawce magnezu Do terminu 3 tygodnie a u mnie żadnych skurczy, twardnień, nic. Ale boję się odstawić póki teściowej nie ma... Skończę z tym w przyszłym tygodniu jak już będzie

 

[sweetka]

Dziewczyny ja wiem, ze temat szczepien to wrazliwy temat. Ale mimo to chcialabym poznac wasza opinię.jestescie na tak? Na nie?? Tylko podstawowe? Dodatkiwe?? Skojarzobe??

Tak samo Ty Kitki cos wspominalas o jakis szczepieniach w szpitalu...

 

[sweetka]

Reniu ale progesteron od 34tc juz podobno nie dziala wiec nie ma sensu go brac...tak sltszalam i jesli czegos nie pokrecilam

 

[Martita29]

renia ja tez tak czasami mysle, ale nastawiam sie na porod przed terminem bo corke tak urodzilam wiec moze teraz tez sie uda a w pierwszej ciazy nic a nic mnie nie bolalo, teraz to zupelnie co innego...

 

[Martita29]

sweetka ja nie bede dziecka szczepic w szpitalu, pozniej tez nie planuje.

 

[renia1321]

sweetka mi gin kazał skończyć to co mam więc kończę a psychicznie się nawet boję odstawić