renia no u nas na nfz jak chcesz iść do dobrego lekarza to musisz się naczekać. Ale mi to akurat dobrze przypasowało wszystko Czasami cud jest żeby się dodzwonić do rejestracji bo panie w rejestracji to akurat nie są spoko, bo sobie siedzą i plotkują zamiast odbierać telefony i obsługiwać pacjentki. Ale co do lekarzy to są ok łatwiej się dostać jak już się jest pacjentką, a że ja jestem nową pacjentką to musiałam trochę poczekać. Wcześniej chodziłam prywatnie, ale to było 2 razy w roku to mogłam sobie pozwolić, a teraz jak będę musiała częściej chodzić to 150zł-200zł co miesiąc to już są pieniądze, które wolę odłożyć na dzidzię
Ostatnia edycja: