reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
cholestaza powoduje w 40% przedwczesny poród, rzadziej obumarcie płodu, lekarka w szpitalu uspokaja mnie, ze jesli wyniki wyjdą pozytywne to mam się nie martwić, oni będą monitorowac przebieg ciąży, no ale co się juz naczytalam to moje... :(
 
Milka spokojnie martita dobrze pisze jesli ciaza jest monitorowana i szybko zostalo to wykryte to bd dobrze ale raczej nie bd cie do terminu trzymac w ciazy .
 
Przeczytalam o tym dziadostwie. I doświadczeniach innych mam. Milka tylko nie daj się zbyć lekarzowi nawet jak wyniki wątrobowe będą w normie. I nie czytaj juz bo w necie zazwyczaj jakieś skrajne i negatywne przypadki opisują.
 
Milka, współczuję Ci przede wszystkim stresu związanego z tym dziadostwem. Też z ciekawości poczytałam i tak jak piszą dziewczyny, jeżeli choroba jest dobrze prowadzona, to wszystko będzie dobrze.
 
nie nastawiam się negatywnie, nie dopuszczam myśli, ze cos może pójść nie tak. jestem przybita, to jasne, ale skupiam się na pozytywnych relacjach , a tych jest masa. oby do poniedziałku i wtedy się dowiem co dalej.
 
reklama
Witajcie☺ jak zwykle od godziny nie spie juz:(
Milka - jak mialam core w brzuszku i lezalam w szpitalu to za ktoryms razem lezalam w pokoju z dziewczyna z holestaza wlasnie. Ona byla juz na koncowce i niestety spedzala ostatnie tyg w szpitalu:( ale byla pod dobra kontrola. Co kilka dni wyniki miala robione i dotrzymali ja tylko do 38tyg zeby ciaza byla donoszona i wywolali porod. Rodzila naturalnie:) lezalysmy razem pare dni i troche opowiadala to mowila ze na poczatku jak miala mocno zle wyniki i swedzenie nie do wytrzymania to wzieli ja do szpitala dali leki ktoplowki jakies poprawily sie wyniki i do domu wrocila tylkp mysiala czesto robic te wyniki i kontrolowac. Pozniej przy koncu znow sie pogorszylo i trafila na oddzial i tam juz przelezala kilka tyg do porodu. Mowila ze nawet tak wolala ze spokojniejsza byla. Synka slicznego i zdrowego urodzila bo bylam na noworodkowym u niej jak urodzila:) kochana nie martw sie bedzie dobrze. Juz nie tak duzo zostalo:)
 
Do góry