Kwietniowe mamy 2016

[Tusia G]

Jestem w szoku ze chamskosc jest az na taka wielka skale!
Beata , najlepsze jest to ze to on jest na mnie bardziej obrazony . Wczoraj zapytalam sie czy zje z nami obiad a on ze nie I pyskowka. Dzisiaj sie go pytam czy zje obiad a on ze wczoraj w Nowy Rok nie podano mu do stolu... No rece opadaja . No to niby mam go przeprosic teraz? I poprosic aby laskawie z nami zjadl. Ciezko to widze.
Najgorzej tez ze jeszcze sie mojej mamy czepial wczoraj, mamy ktora tyle nam pomaga.... Wiecie jak mame sie obraza to juz jest jak przestepstwo....
Sorry ze sie Wam tak żale wstyd mi powiedziec komus kto nas zna z bliska
Czy naprawde musimy godzic sie z takim traktowaniem bo kiedys zaslepila nas milosc?

 

[majka1984]

Jestem w szoku ze chamskosc jest az na taka wielka skale!
Beata , najlepsze jest to ze to on jest na mnie bardziej obrazony . Wczoraj zapytalam sie czy zje z nami obiad a on ze nie I pyskowka. Dzisiaj sie go pytam czy zje obiad a on ze wczoraj w Nowy Rok nie podano mu do stolu... No rece opadaja . No to niby mam go przeprosic teraz? I poprosic aby laskawie z nami zjadl. Ciezko to widze.
Najgorzej tez ze jeszcze sie mojej mamy czepial wczoraj, mamy ktora tyle nam pomaga.... Wiecie jak mame sie obraza to juz jest jak przestepstwo....
Sorry ze sie Wam tak żale wstyd mi powiedziec komus kto nas zna z bliska
Czy naprawde musimy godzic sie z takim traktowaniem bo kiedys zaslepila nas milosc?

Nie musisz i nawet nie powinnaś.ja proszę tylko raz tak jak i przepraszam tylko raz czy wyciagam rękę na zgode.zycie mnie nauczylo ze musisz miec szacunek do samej siebie i tego samego wymagac od innych.ale wiem,ze łatwo się mowi jak sie stoi z boku calej sytuacji.czasami dobrze jest sobie zadac pytanie czy warto.ja teraz w zyciu bardzo sobie cenie spokoj ducha.choc nie zawsze bylo cudnie i plynaco mlekiem...

 

[Kitki]

Tusia - nie przejmuj sie tak. Szkoda nerwow a te teraz sa niewskazane. Ja bym sie slowem nie odezwala. Zapytala zje czy nie. Jak nie to nie i tyle. Jego strata bo to on glodny bedzie. Kilka dni ciszy jeszcze nikomu nie zaszkodzilo. Sam predzej czy pozniej peknie. Moj zawsze peka

 

[Tusia G]

Masz racje Beatko! Ale czy podstawa udanego zwiazku jest godzenie na zle traktowanie? U mnie takie akcje zabijaja milosc, nie mam zamiaru wyciagnac reki bo Kobietom w Ciazy nalezy sie dobre traktowanie I mam zamiar o to walczyc! Nalezy sie szacunek I pierszenstwo w kolejce I w autobusie! ! !

 

[Beata1808]

A to nie wiedziałam Tusia że to on się na Ciebie obraził. Myślałam że to Ty się na niego gniewasz. Nie no, to rzeczywiście nie powinno tak być. Ja rozumiem że czasami ktoś może sie na kogoś pogniewać tak poprostu, bez powodu, nie mając racji, bo miał gorszy dzień. Ale ważne jest żeby nie gniewać się długo i chociaż czasami przyznać się do swojego błędu. Ja z mężem często się kłócę, ale za to bardzo szybko się godzimy.
Mam nadzieję Tusia że przejdzie mu to jak najszybciej, pójdzie po rozum do głowy i przeprosi Cię.

 

[Tusia G]

Tak tak poczekam az peknie albo az pojdzie po rozum do glowy . Jedno z dwoch .
Ps wyprowadzilam go tez z sypialni I lazienki . Ma do wyboru 2 inne pokoje I 2 lazienki wiec mu nie wspolczujcie. Zobaczymy czy peknie.... a napewno schudnie!!! Co jest mile widziane!
Chodzi jak zbity pies teraz , ze to niby ja niedobra pani..... Nie mam litosci. A to blizniak, taki dwulicowy.
Dzieki laski!

 

[Kitki]

Oj to ostro...ja swojego jeszcze nigdy nie pogonilam z sypialni. Nie oodzywam sie. Odwracam tylkiem w nocy ale nie pogonilam go nigdy na kanape. On za to jak sie obraza to san zabiera poduszke koc i idzie spac do salonu na naroznik...jedna dwie nocd i wraca z podkulonym ogonem...i polamanymi plecami

 

[milka<3]

majka raaany, ale mi zrobiłaś chetke na nalesniki!!! o kurcze, normalnie masakra
ale super sprawa z przyczepą! kiedyś o tym myślałam, ze chciałabym mieć, w sumie nadal bym chciała
serio tak powiedziałaś tej babce w kolejce?? normalnie mistrzyni!!

Tusia nie znam sczegolow waszej kłótni, nie znam waszych charakterów więc nie będę nikogo usprawiedliwiać, ale zastanów się dwa razy nim wyjedziesz... Z tego co piszesz wynika, ze on na Ciebie nawrzeszczal, a Ty w odwecie chcesz wracać do kraju. Nie wiem czy to może wasza pierwsza większa kłótnia, ale czy naprawdę z tak blahego powodu chcesz zostawiać faceta czy tez opuszczać go? Nie usprawiedliwiam jego wrzasków, ale jedna kłótnia chyba nie jest warta by go zostawiac??
Doczytalam, ze macie jakieś dalsze niesnaski... Porozmawiaj z nim, kochający się ludzie zawsze dojdą do jakiegoś porozumienia

Kitki ale gościu!! no nieźle trzeba mieć przewalone w głowie żeby pchać się przed DWIE kobiety w zaawansowanej ciąży! Nawet jeśli jego żona tez jest to chyba logiczne, ze kobiecie w widocznej ciąży jest dwa razy ciężej..

 

[majka1984]

U nas spanie na rogówce w salonie oznacza początek wojny haha.trzy dni ciszy i po problemie każdy ma czas na nocne przemyślenia

 

[majka1984]

majka raaany, ale mi zrobiłaś chetke na nalesniki!!! o kurcze, normalnie masakra
ale super sprawa z przyczepą! kiedyś o tym myślałam, ze chciałabym mieć, w sumie nadal bym chciała
serio tak powiedziałaś tej babce w kolejce?? normalnie mistrzyni!!

Tusia nie znam sczegolow waszej kłótni, nie znam waszych charakterów więc nie będę nikogo usprawiedliwiać, ale zastanów się dwa razy nim wyjedziesz... Z tego co piszesz wynika, ze on na Ciebie nawrzeszczal, a Ty w odwecie chcesz wracać do kraju. Nie wiem czy to może wasza pierwsza większa kłótnia, ale czy naprawdę z tak blahego powodu chcesz zostawiać faceta czy tez opuszczać go? Nie usprawiedliwiam jego wrzasków, ale jedna kłótnia chyba nie jest warta by go zostawiac??
Doczytalam, ze macie jakieś dalsze niesnaski... Porozmawiaj z nim, kochający się ludzie zawsze dojdą do jakiegoś porozumienia

Kitki ale gościu!! no nieźle trzeba mieć przewalone w głowie żeby pchać się przed DWIE kobiety w zaawansowanej ciąży! Nawet jeśli jego żona tez jest to chyba logiczne, ze kobiecie w widocznej ciąży jest dwa razy ciężej..

Ja wiem ze to nieładnie ale podniosła mi baba ciśnienie. a ja w ciąży hmm...zachowuje się dziwnie I tak dobrze,że nie wybuchłam płaczem bo i tak mi sie zdarzało...