Nasze kochane pierworódki - nie stresujcie się, wszystko spokojnie ogrniecie, nie taki diabeł straszny;-):-)
ja w pierwszej ciąży wyprawke robiłam po 30tc i tak wcześniej bo straszyli mnie wcześniakiem, także wszystko miałam wyprane wyprasowane i rozłożone 1,5 miesiąca wszczesniej a później przykrywałam folią żeby się nie kurzyło
Jeśli chodzi o kosmetyki to chyba im mniej tym lepiej, nie trzeba od razu balsamować i kremować dzidziusia jeśli nie ma potrzeby. Skóra sama może sobie poradzić a po co przyzwyczajać od maleńkiego. Ja kąpałam w oilatum/emolium, nie kremowałam później ani nie balsamowałam, miałam tylko krem do buzi na dwór Nivea na kazda pogode czy jakos tak (tłusty jak diabli i ciężko się rozsmarowywał), do oczek sól fizjologiczną i do noska ewentualnie tez, do pupci bepanten albo linomag (przy większych odparzeniach pepanten a tak to linomag zielony) od sudocremu mojemu dziecku się zrobił tyłeczek czerwony na maksa, nie wiem czy uczulenie czy za dużo posmarowałam, ale wywaliłam od razu. W domku tak jak pisze Bluelovi - można pupke dużymi gazikami/płatkami kosmetycznymi (sa takie duże kwadratowe dla dzieci) i woda przemywać. Ja używałam tylko pampersów i teraz tez tak raczej będę robić, chusteczki nawilżane za to pampers były za mokre dla mojej córci, mokre i zimne i jak ja dotykałam to zaczynała płakać albo się tak wzdrygała, uzywalismy Bambino/nivea/cleanic/ happy zielone - co tam było w promocji;-) Rane po cc kazali mi myc białym jeleniem i tak tez robiłam, a pępuszek spirytusem, specjalny w aptece robiony się kupowało. Z rana było ok ale pepek nam się babrał bardzo długo także jak polecacie to spróbuje tym razem ten Octenisept bo ostatnio pani w aptece mi tez proponowała do zastrzyków które sobie robię, na razie używam tych jednorazowych gazików ze spirytusem ale drogie to cholerstwo a ja codziennie używam wiec jak mi się skoncza to zakupie ten octenisept będę miała na teraz i po porodzie
Ania - to wizytujemy dziś razem:-) trzymam mocno kciuki
ja się jakos nie stresuje wizytą, zrobiłam długa listę z pytaniami do gina;-)
mój synek od wczoraj się zaczał odzywać, tak mi się wydaje ze to w końcu nie jelita tylko On:-) Mnie bardziej stresuje dzisiejsza wizyta z córką u dentysty
co do bólów brzucha to tez mam takie jak na @ rzadko ale jak się zdarzy to masakra, ostatnio mnie w nocy obudzilo i nie wiedziałam co się dzieje, wzięłam nospe i przeszło. Tak to raczej czuje takie rozpychanie, nie widze tego na brzuchu ale tak jakby kamien mi się robi i jakby ktoś tam od srodka go pchał