reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
U nas bilirubina 7,7 niby bezpieczny poziom ale strasznie wolno spada i obawiam sie jaki wpływ moze mieć to na małego taki podwyższony poziom przez tak długi czas. Jak tak dalej pójdzie to jeszcze miesiąc albo dalej moze byc zażółcony. Jutro idziemy do pediatry z wynikami zobaczymy co powie.
 
Schauma, u nas było 14,4 na następny dzień po odstawieniu piersi 12,9 a po 4 dniach 11,3. Powolutku spada, ale mały dalej jest żółty. Nasza pediatra kazała nam zrobić razem z bilirubiną enzymy wątrobowe ALAT żeby sprawdzić, czy wątroba nie dostaje przez tą żółtaczkę. Robiliście? Może zróbcie i będziecie wiedzieć czy wszystko jest w porządku. Czasami żółtaczka przedłuża się przez karmienie piersią. Robiliście test odstawiając pierś czy wam nie zlecali?
 
Ania chce kupić w sumie muszę bo nie dam rady ze starsza na rękach i pchać wózek ale sama deskę oby jakąś pasowała do mojego wózka
Schauma najważniejsze że spada i jest w normie daj znać co lekarz powiedział
My dziś zaliczylysmy spacer zakupy i plac zabaw, dziś pierwszy dzień cały bez smoczka starszej było ciężko bardzo chwilami ale mam nadzieję że z dnia na dzień będzie lepiej bo serce pęka jak się złości na mnie :-(
Spokojniej nocy

Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny,
Przepraszam, ze dopiero teraz ale wcześniej ciągle telefony, wiadomości, a pomiędzy spałam lub karmiłam.

Milenka, urodziła się o 10:29 ,mierzy 53cm oraz 3300g: )
Jest cudowna, spokojna i przede wszystkim zdrowa!
Już wiem,że obawy o to czy uda mi się rozdzielić miłość pomiędzy dwójkę były niesłuszne. Ta miłość się mnozy,a nie dzieli! !! :D zdjęcie i więcej informacji podam jutro, bo oczy mi się już zamykają.
Dziękuję za kciuki i Kitki odezwij się
 
Ha w końcu pierwsza!

Trix moje serdeczne gratulacje:-*
Bardzo ładna waga maluszka i imię:-)
A jak twoja laktacja po cc? Rozkrecila się od razu?

Wypoczywaj:-)
 
Hej dziewczynki[emoji5]
TRIX - gratuluje kochana! Masz pokarm?
Dla tych co nie sa na wz info jeszcze tutaj:
21.04 o 13.23 zostalismy po raz kolejny rodzicami - synek ma 53cm i 3710 wagi takze dorodny chlopak ale do 4kg mu troche brakuje nad czym nie ubolewam[emoji12]
Rana po cc boli okrutnie ale jakos daje rade. Pionizowali mnie o 22. Ten bol to nic w porownaniu z tym jak mi ugniatali macice w lozku takze nie narzekam za bardzo. O polnocy dali czopka.
Mam pytanie do mam po cc:
1) czy tez moglyscie lezec tylko na plecach? Jak probuje na boku to bol okropby i nie daje rady.
2) czy tez macie uczucie parcia na pecherz? Po cewniku non stop wydaje mi sie ze chce mi sie siku. Ale to jeszcze pikus. Dopiero teraz pierwszy raz udalo mi sie wysikac a bol przy tym przrokropny. jakbym zapalenie pecherza czy cewki miala. Zaciskam zeby ale az podskakuje z blu jak sikam[emoji45]
Normalne to w pierwszej dobie po?
3) problem z wyproznianiem - w srode juz sie nie wyproznialam. Ostatnio we wtorek z rana tak porzadnie. Sr nie. Czw wiadomo nie bo nic nie pilam i nic nie jadlam. Dawali wam jakies leki przeczyszczajace czy czopki? Bo nie wyobrazam sobie przec przy tak bolesnej bliznie no ale wyproznic sie trzeba choc parcia nie mam. Organizm jakby spi. Boje sie tego. W ciazy bralam laktuloze a teraz? Po niej mocno skrecalo mi jelita, teraz to chyba nie za dobry pomysl

I na koniec smecenia chce powiedziec ze po tylu roznych przejsciach i bolu - bylo warto. Moj synek jest idealny!
 
Kitki,
1) bardzo bolało mnie samo przekręcenie, ale po pionizacji udawało mi się leżeć na boki i ból był mniejszy. Generalnie co 2h przychodziła pani z kolejną dawką środków przeciwbólowych. Mimo wszystko po cc czuć ból przy zmianie pozycji.
2) miałam to samo i myślałam, że uszkodzili mi coś albo mam zapalenie pęcherza, ale dość szybko przeszło, tzn. Następnego dnia rano było już dobrze. Aha, w domu najbardziej bolało mnie obkurczanie macicy właśnie przy sikaniu.
3) jeżeli chodzi o wypróżnianie to ja ostatni raz załatwiałam się w czwartek, w piątek cc, a pierwszy raz w toalecie na 2* byłam w niedziele. Nie wiem jak w Policach, ale w zdrojach w sobotę dostawałam tylko kleik i sucharki, więc w niedziele jak się załatwiałam to tak bardzo luźno, że "samo szło". Jejku przepraszam za takie opisy ale chciałam w miarę dokładnie Ci odpowiedzieć. Lekarki mówiły, że jak będę potrzebowała to dadzą czopek ułatwiający wypróżnienie, ale u mnie nie był konieczny. Wydaje mi się, że tak jest normalnie bo przy Mai też miałam kleik i sucharki a następnego dnia gładko szli.
Kitki, nasze skarby są warte wszystkiego! I pamiętaj, że z dnia na dzień będzie tylko lepiej. Nie podają Ci czopków przeciwbólowych? Może poproś. U nas pani przynosiła i dawała na wszelki wypadek, a ja chciałam być silna i nie brać ale jednak czopek zawsze wygrywał.
 
Antus - dzieki za odp. [emoji4]

Mnie boli jak sie klade na boki no ale jeszcze doba nie minela. Synek jest ze mna non stop odlad mineko ok godz od cesarki. Przyniosly go niby na chwile i tak zostal[emoji6]
 
reklama
Kitki ja spalam tylko na plecach bo inaczej bolało strasznie wygodę źle wspominam cc bolała rana jak cholera dopiero po 8 dniach jakoś lepiej było. Także podziwiam dziewczyny po cc co dają radę opiekować się maluszka mi.
Mnie po zdjęciu cewnika troszkę piekło i bolalo ale partia na pęcherz nie miałam.
Mi pierwszy dzień po cc dali wlewke na drugi dzień czopek a potem musiałam radzić sobie sama przy tych zaparciach :/


Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry